Wydawnictwo: Amea
Seria/cykl: Krótkie Formy
Data wydania: 23 lipca 2012
Liczba stron: 164
Beata Rudzińska jest zarządcą wydawnictwa Amea oraz pomysłodawczynią i współautorką antologii opowiadań: "Babskie Gadanie", "Dziewczyńskie bajki na dobranoc", "Nie pytaj o Polskę" i "Wbrew naturze". Młodsi czytelnicy znają ją z "Baśniowych okruszków". Powyższe antologie od dawna kusiły mnie i zachęcały do przeczytania, jednak nigdy nie miałam okazji ku temu. W końcu dostałam propozycję zapoznania się z twórczością pani Beaty, zatem nie mogłam odmówić.
"Wszystko dla niej" to zbiór czternastu opowiadań. W każdym z nich występuje kobieta. W niektórych opowieściach stanowi jedynie tło przedstawianych wydarzeń, a w innych jest główną postacią nadającą sens opisywanym historiom.
Opowiadania są krótkie, ale poruszające istotne problemy, na które natykamy się w codziennym życiu. Znajdziemy tu homoseksualizm, który nadal jest niemile widzianym zjawiskiem oraz tematem tabu. Spotkamy kobietę pragnącą czułości i uwielbienia, która zauroczy się w młodszym mężczyźnie. Poznamy dziewczynę posiadającą cielesny efekt, spędzający jej sen z powiek i sprawiający, iż brakuje jej wiary w siebie. Natkniemy się na kobiety dobre i złe, zdradzające i zdradzane, wątpiące i pełne wiary, wolne i zniewolone. Będziemy świadkami przechodzenia trudnych, ale zarazem ważnych etapów w życiu – dorastania i przemijania. Spotkamy także starość i śmierć – nieodłączne elementy ludzkiego życia.
Jeśli miałabym wybrać najlepsze i najgorsze opowiadanie to przyznam, że miałabym problem. Każde z nich ma swój urok oraz przesłanie godne zapamiętania. Nie potrafię wskazać złego opowiadania, ale mogę podać te, które szczególnie zapadły mi w pamięć.
Opowiadaniem godnym uwagi jest "36,6", gdzie mamy do czynienia z matką i córką. Obie przechodzą ciężki okres. Młodsza zaczyna dorastać i nie może doczekać się zmian, jakie zajdą w jej ciele. Za to matka zrobiłaby wiele, aby uniknąć ich u siebie, jednak czas jej nie oszczędza. Między nimi dochodzi do wielu konfliktów i nieporozumień, jednak ich bardzo mocna więź oraz kobiece tajemnice stają się ważniejsze niż codzienne kłótnie o błahe sprawy.
Ciekawą historią jest także "Krzyżowisko" - smutna opowieść, która ukazuje, iż ludzie potrafią być niezwykle bezlitośni i brutalni. Czytelnikowi ukazuje się świat przepełniony szarością, okrucieństwem oraz bezprawiem.
Osoby niezwykle wrażliwe mogą uronić łezkę przy lekturze tytułowego opowiadania, którego bohaterami jest małżeństwo zmuszone do wyjazdu z kraju. Ich dotychczasowa praca przynosi niewielki zarobek. Za granicą pragną zarobić więcej, aby móc zapewnić lepszy byt ukochanej córeczce. Planują wrócić za jakiś czas, jednak ich w pewnym momencie ich powrót okazuje się konieczny. Na pewno nie spodziewali się, że pod ich nieobecność zdarzy się tragedia, która na zawsze zrani ich serca. "Wszystko dla niej" to opowiadanie o ogromnym bólu i stracie, której nic nie potrafi zastąpić, a na pewno nie zarobione pieniądze.
Tak naprawdę, w tych opowiadaniach nie ma co liczyć na cudowne i szczęśliwe zakończenia. Są one smutne i prawdziwe, czasami aż do bólu. To właśnie sprawia, że w wielu z tych opowiadań można odnaleźć cząstkę siebie. Jak wiadomo, życie nie zawsze jest przepełnione radością i uśmiechem. Każdy ma gorsze dni, wiele z nas przeżywa większe lub mniejsze dramaty, które pozostawiają zadry w sercu. Może warto uświadomić sobie, że nie tylko nam przydarzają się złe chwile, ale inni również łączą się z nami w tym bólu, który także ich nie omija? Zawsze to jakieś pocieszenie... może niezbyt satysfakcjonujące, ale ważne, że jest.
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Amea.
Możecie ją nabyć w księgarni Gandalf, do czego zachęcam.
Możecie ją nabyć w księgarni Gandalf, do czego zachęcam.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Co do słowa nie odtworzę ;-)
OdpowiedzUsuńAle ta książka od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, a dzięki Twojej recenzji mam na nią jeszcze większą ochotę :D
Twój opis brzmi zachęcająco, a ponieważ staram się poznac polskich pisarzy, zapewne sięgnę:)
OdpowiedzUsuńO tej autorce usłyszałam dopiero po wydaniu tej ksiązki. Tematyka bardzo mi odpowiada, myślę, że kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńZ chęcią będę na nią polować. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
opowiadania, czyli coś, z czym mam problem przy pisaniu recenzji ;)
OdpowiedzUsuńFakt, też nie jest to dla mnie najprostsze. Opowiadania czyta się zazwyczaj miło i przyjemnie, ale już ze zrecenzowaniem jest gorzej, szczególnie, gdy opowiadania są krótkie. Mam nadzieję, że udało mi się w miarę dobrze przedstawić swoje zdanie na temat tego zbioru. Starałam się. ;-)
UsuńCoraz więcej książek, które są zbiorami opowiadań. Nie wiem czy mi się to podoba.
OdpowiedzUsuńLubię krótkie formy i ich nostalgiczny wydźwięk, o tym zbiorze opowiadań już czytałam i mam na niego coraz większą ochotę.
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam i chętnie bym te opowiadania poczytała. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZa opowiadaniami nie bardzo przepadam, chociaż niektóre potrafią mnie zachwycić. Ale po te chętnie sięgnę. Lubię smutne zakończenia.
OdpowiedzUsuńW sumie czemu nie?
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie. Lubię zbiory opowiadań, na żaden z wymienionych przez Ciebie na początku postu jeszcze nie trafiłam. Chciałabym kiedyś to zmienić;)
OdpowiedzUsuńlubie zbiory opowiadań, teraz coraz częściej sie na nie natykam. Być może przeczytam, bo tematyka interesująca. Długo mnie nie było i widze nowy wystrój bloga-podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem... Do końca nie jestem przekonana, ale może kiedyś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Jakoś nie lubię opowiadań. Rozbijają mnie.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco, ale jakoś nie przepadam za opowiadaniami. Dają mi za mało czasu, żebym mogła się wciągnąć w akcję. Wolę dłuższe teksty.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie nie dla mnie, nie tykam się teraz opowiadań, ale może kiedyś zmienię podejście :)
OdpowiedzUsuńMuszę dodać ją na listę książek do przeczytania;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zbiorami opowiadań, więc raczej nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale jest jedno ale... Są to opowiadania, do których przekonuję się naprawdę powoli.
OdpowiedzUsuńOpowiadania nie są raczej w moim typie, ale czasem po nie sięgam, więc zapiszę sobie ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńCzternaście opowiadań to dość sporo jak na tak krótką książkę. Raczej spasuję, bo taki typ powieści nie jest moim ulubionym ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie zapowiada się źle, ale ja spasuję. Nie lubię opowiada. Nie umiem przekonać się do tej formy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń