Tytuł oryginalny: Undisputed 3: Redemption
Gatunek: dramat, kryminał, akcja
Premiera: 17/04/2010 (świat)
Reżyseria: Isaac Florentine
Film teoretycznie przeznaczony dla facetów, ale obejrzałam go ze swoim chłopakiem i naprawdę spodobał mi się. Nie mam nic przeciwko oglądaniu filmów, które kręcą się wokół kibicowskich czy mafijnych zatargów, bójek i ustawek. Champion 3: Odkupienie to trzecia część serii. Co prawda, nie oglądałam wcześniejszych, ale w niczym mi to nie przeszkadzało. Na pewno obejrzę poprzednie części, ponieważ spodobała mi się fabuła oraz niebezpieczny, mroczny, więzienny klimat, gdzie więźniowie walczą ze sobą w międzynarodowych turniejach. Jedynym celem jest przetrwanie. [Moja ocena: 7,5/10]
Film teoretycznie przeznaczony dla facetów, ale obejrzałam go ze swoim chłopakiem i naprawdę spodobał mi się. Nie mam nic przeciwko oglądaniu filmów, które kręcą się wokół kibicowskich czy mafijnych zatargów, bójek i ustawek. Champion 3: Odkupienie to trzecia część serii. Co prawda, nie oglądałam wcześniejszych, ale w niczym mi to nie przeszkadzało. Na pewno obejrzę poprzednie części, ponieważ spodobała mi się fabuła oraz niebezpieczny, mroczny, więzienny klimat, gdzie więźniowie walczą ze sobą w międzynarodowych turniejach. Jedynym celem jest przetrwanie. [Moja ocena: 7,5/10]
Tytuł oryginalny: That's My Boy
Gatunek: komedia
Premiera: 17/08/2012 (Polska), 15/06/2012 (świat)
Reżyseria: Sean Anders
Tak naprawdę, spodziewałam się lekko głupkowatej komedii, niewymagającej nadwyrężania zwojów mózgowych. Przygotowałam się na niewybredne, wulgarne żarty i śmieszne, a miejscami żałosne sytuacje. Owszem, trochę tego było, ale poza tym… obejrzałam naprawdę niezłą komedię, przy której uśmiałam się. Na tle innych filmów z tego gatunku, Spadaj, tato! wypada naprawdę dobrze. [Moja ocena: 7/10]
Tytuł oryginalny: Choke
Gatunek: dramat, komedia
Premiera: 14/11/2008 (Polska), 21/01/2008 (świat)
Reżyseria: Clark Gregg
O książce, na której podstawie powstał film o tym samym tytule, czytałam wiele pozytywnych opinii, a że nie miałam jeszcze okazji przeczytać jej - postanowiłam obejrzeć film. Niestety, ekranizacja nie spełniła moich oczekiwań. Spodziewałam się naprawdę dobrego kina, a dostałam film o niczym, niewnoszący zupełnie niczego do mojego życia, nawet odrobiny śmiechu. Film okazał się po prostu nudny. [Moja ocena: 4/10]
Tytuł oryginalny: Bachelorette
Gatunek: komedia
Premiera: 14/09/2012 (Polska), 10/08/2012 (świat)
Reżyseria: Leslye Headland
Trzy przyjaciółki postanawiają zorganizować wieczór
panieński koleżance z dawnych lat, z której niegdyś wyśmiewały się. Oczywiście
wszystko zaczyna się gmatwać i wymykać spod kontroli. Miałam spore nadzieje
wobec tej komedii. Łudziłam się, że będzie to coś innowacyjnego i lepszego od
tych wszystkich filmów, w których przewija się ten sam schemat, a jedyna
różnica polega na tym, że bohaterami są mężczyźni. Niestety… wszystko już było.
Film w żaden sposób nie zaskakuje, a nawet nie śmieszy, nad czym ubolewam, bo
jego rola powinna właśnie na tym polegać. [Moja ocena: 4/10]
Czy oglądaliście już któryś z tych filmów? Jakie są Wasze odczucia? A może planujecie coś obejrzeć?
---------------------------------------------------------------------
Plakaty filmowe oraz informacje dotyczące gatunku, premiery filmu oraz reżyserii pochodzą ze strony www.filmweb.pl, gdzie znajdziecie wszystkie filmy, o których wspominam.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Planuję obejrzeć "Spadaj tato". Kiedy to nastąpi.. nie mam pojęcia. Ale mam nadzieję, że internet się nade mną zlituje i da mi obejrzeć kilka filmów :)
OdpowiedzUsuńOglądam niewiele filmów. Jeśli już to coś rzeczywiście musi mnie zainteresować, no i moich ulubionych reżyserów - Almodovara i Allena.
OdpowiedzUsuńKomedie sobie raczej odpuszczę :-)
A zastanawiam się nad "Udław się", ponieważ to jest chyba na podstawie książki Palahniuka, tak? A ten Autor poraził mnie pewną swoją powieścią "Podziemny krąg". Może kiedyś, mimo negatywnej opinii.
Tak, "Udław się" to ekranizacja powieści Palahniuka. O książce czytałam wiele pozytywnych opinii, natomiast jeśli chodzi o film to jest już gorzej. Większość osób, która miała styczność i z ekranizacją, i wersją papierową, twierdzi, iż ta druga jest zdecydowanie lepsza. Ja nie mogę ustosunkować się do tego, ponieważ nie czytałam jeszcze tej książki, ale pomimo tego, iż ekranizacja nie zachwyciła mnie, to mam ochotę na tę powieść. A i "Podziemny krąg" to pozycja, z którą koniecznie muszę się zapoznać.
UsuńWolę trochę inne filmy :) Przepadam za kinem europejskim i unikam wielkich produkcji hollywoodzkich. Nie znam żadnego filmu, który zaprezentowałaś :)
OdpowiedzUsuńNie zainteresował mnie żaden z tych filmów niestety. Mogę niedyskretnie zasugerować, że wdarł Ci się chochlik w ostatnie zdanie? Właściwie też mi się to zdarza, jak myślę o wszystkim na raz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pytanie: "A może macie planujecie coś obejrzeć?" nie jest zbyt logiczne. :P Dziękuję bardzo za czujność! Zaraz to poprawię. :)
UsuńA ja tam obejrzę ten "Wieczór panieński" :)
OdpowiedzUsuńMam niesamowite zaległości filmowe... Mimo Twojej niskiej oceny, chętnie zobaczyłabym "Udław się". A resztę sobie raczej odpuszczę. :)
OdpowiedzUsuńOglądałam tylko "Spadaj, tato". Nie przepadam za takimi filmami, ale na tym było kilka momentów, kiedy smiałam się do łez :D
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze filmy z chęcią bym obejrzała:))
OdpowiedzUsuńNiestety żadnego z nich nie oglądałam, ale za " Undisputed 3: Redemption" z chęcią bym się zabrała ;)
OdpowiedzUsuńNie znalazłam tu nic dla siebie...
OdpowiedzUsuńoglądałam "Udław się" co prawda bardzo dawno temu, ale z tego co pamiętam byłam nietypowy, chociaż na moim chłopaku nie zrobił dobrego wrażenia.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na recenzję "Byłam schizofreniczką".
Oooo, Spadaj tato chętnie bym obejrzała ;D
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tych filmów, ale "Undisputed" wydaje się ciekawy. Już kiedyś chciałam zobaczyć "jedynkę", ale ostatecznie nie było mi dane...
OdpowiedzUsuńJa zawsze zaczynam (a przynajmniej staram się) od pierwszych części, ale mój chłopak miał już za sobą dwie pierwsze, zatem nie bardzo uśmiechało mu się oglądać je ponownie. Ja na pewno sięgnę po poprzednie. :)
UsuńNie oglądałam żadnego z nich, ale Spadaj tato i Wieczór panieński sobie raczej odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że Wieczór panieński jest naprawdę złym filmem... z Twoich opisów nie oglądałam niczego :(
OdpowiedzUsuńFaktycznie, "Wieczór panieński" to nuda, nuda, nuda...
UsuńWidziałem tylko "Spadaj, tato". Nie podobało mi się. Jednak głównie przez moją niechęć do Adama Sandlera.
OdpowiedzUsuńReszta nie brzmi zbyt dobrze.
A ja lubię Sandlera za to, że potrafi mnie rozśmieszyć, dlatego nie mam nic przeciwko oglądaniu filmów z nim. :)
UsuńNiestety nie oglądałam do tej pory żadnego.
OdpowiedzUsuńZ racji tego, że lubię Sandlera, to chętnie obejrzałabym "Spadaj, tato"
ostatnio nie mam za wiele czasu na filmy, a jak już go znajdę to nadrabiam serialowe zaległości.
OdpowiedzUsuńPierwszy film muszę polecić bratu, a kto wie - może obejrzę go razem z nim? ;) A "Udław się" mam w planach w wersji książkowej ^^
OdpowiedzUsuń"Udław się" bym obejrzała, a niedługo będę właśnie na takich nudnych filmach pisała pracę. I mam szczerą nadzieję, że dla mnie okażą się one interesujące.
OdpowiedzUsuńOprócz tego ten Wieczór Panieński czeka w kolejce, ale ni to grzeje ni to ziębi.
Oglądałam "Wieczór panieński" i bardzo się rozczarowałam. Dałabym mu nawet 3/10, bo dawno się tak nie wynudziłam.
OdpowiedzUsuń