W tym cyklu będę przedstawiała nowości i zapowiedzi na dany miesiąc. Oczywiście, będę uwzględniała tylko niektóre książki, które chętnie ujrzałabym na swojej półce. Postaram się, aby taka lista pojawiała się na początku każdego miesiąca, jednak z tego względu, iż dopiero teraz zabrałam się do tego - lista na grudzień ukazuje się w połowie miesiąca, ale to tylko taki wyjątek. ;-) Każda odsłona cyklu będzie zawierała także informacje o kilku wybranych książkach.
Porywane, gwałcone, upokarzane… Taki był los kobiet podporządkowanych przyjemności Kaddafiego. W swojej wstrząsającej książce Annick Cojean oddaje im głos.
Soraya opowiedziała dziennikarce swoją poruszającą, pełną upokorzeń i cierpienia historię. Zauważona przez wodza jako piętnastolatka podczas szkolnej uroczystości, została porwana i wcielona do jego żeńskiej gwardii przybocznej, była przetrzymywana i przez wiele lat wykorzystywana. Ucieczka w przededniu rewolucji nie zwróciła jej jednak wolności – doświadczenie życia w twierdzy Bab al-Azizia u boku Kaddafiego złamało jej życie. Soraya nie była jedyna. Podobny los spotkał setki libijskich kobiet.
Annick Cojean, chcąc dociec prawdy o ich losie, udała się do Trypolisu, by przeprowadzić dziennikarskie śledztwo, które ujawniło wstrząsające informacje dotyczące słynnych "Amazonek"oraz obnażyło ukrywane fakty z życia osobistego Kaddafiego. Autorka dotarła do najważniejszych osób z jego otoczenia i – przełamując tabu – pokazała prawdziwą twarz hołubionego przez Europę drapieżnego władcy oraz ponury los jego ofiar.
Soraya opowiedziała dziennikarce swoją poruszającą, pełną upokorzeń i cierpienia historię. Zauważona przez wodza jako piętnastolatka podczas szkolnej uroczystości, została porwana i wcielona do jego żeńskiej gwardii przybocznej, była przetrzymywana i przez wiele lat wykorzystywana. Ucieczka w przededniu rewolucji nie zwróciła jej jednak wolności – doświadczenie życia w twierdzy Bab al-Azizia u boku Kaddafiego złamało jej życie. Soraya nie była jedyna. Podobny los spotkał setki libijskich kobiet.
Annick Cojean, chcąc dociec prawdy o ich losie, udała się do Trypolisu, by przeprowadzić dziennikarskie śledztwo, które ujawniło wstrząsające informacje dotyczące słynnych "Amazonek"oraz obnażyło ukrywane fakty z życia osobistego Kaddafiego. Autorka dotarła do najważniejszych osób z jego otoczenia i – przełamując tabu – pokazała prawdziwą twarz hołubionego przez Europę drapieżnego władcy oraz ponury los jego ofiar.
Piękny, niezwykle szczery pamiętnik, ukazujący pełną poświęcenia miłość ojca i jego nierozerwalną więź z dziećmi.
Latem 1992 roku tuż po północy, Jeremy’ego i jego dwie córeczki obudził policjant, który przyniósł wiadomość o śmierci Lizzie, kochającej żony i mamy. Kobieta została zamordowana. Od tragicznego zdarzenia minęło dwadzieścia lat. Jeremy i jego córki są zupełnie innymi ludźmi, niż byliby, gdyby Lizzie nie straciła życia.
Jeremy Howe opowiada wstrząsającą historię swojej rodziny szczerze i uczciwie. Mówi o tym, co i jak się stało, pokazuje, w jaki sposób stawali na nogi, jak na nowo, krok za krokiem i kawałek po kawałku, składali w całość swoje życie, zniszczone przez dramat, z którym mało co może się równać. Jest na kartkach tej opowieści smutek, ale też przepełnia ją miłość, szacunek dla potęgi rodziny i wiara w przyszłość.
Para trzydziestolatków prowadzi życie zapracowanych żołnierzy
korporacji. Dzielą czas między pracę a przyjemności, do pewnej lipcowej
nocy, której kobiecie śni się dziecko. Trzyletnia dziewczynka z fazy REM
niespodziewanie się staje nie cierpiącą zwłoki potrzebą.
Konieczność
dziecka, niemożność poczęcia dziecka, ciąża, która się dzieje w zgoła
niespodziewanych kierunkach, wczesne macierzyństwo, podwójne
macierzyństwo, potrójne macierzyństwo - Zmierzch (i poranek)
Supermatki jest zapisem (r)ewolucji od bezdzietności do
wielodzietności, rejestracją stanów ducha i ciała kobiety, z której
wykluwa się matka. Ze wzrostem liczby dzieci w gospodarstwie rośnie nie
tylko zmęczenie narratorki, ale i jej samoświadomość, ewoluuje
postrzeganie świata.
Monolog bywa oniryczną opowieścią o śródnocnych
epifaniach i mięsistą gawędą o opętańczym biegu między pracą, szkołą,
przedszkolem, niemowlęciem, praniem a zakupami. Nie ma supermatek.
Niezwykły, obsypany nagrodami debiut pisarza z Kolumbii. Przetłumaczony
na 13 języków!
Znakomicie napisana, zaskakująca opowieść, przywodząca na
myśl najlepsze tradycje południowoamerykańskiego realizmu magicznego.
Nic nie zapowiadało zmian w Mariquicie, a jednak przyszły. Przyszły
razem z partyzantami, którzy wtargnęli do tej małej górskiej wioski i
siłą wcielili w swoje szeregi wszystkich mężczyzn. Zostawili tylko tych,
których zabili, księdza i małego chłopczyka przebranego za dziewczynkę.
Za Kolumbię! Miasto wdów powoli popadało w ruinę, aż Rosalba, żona
zamordowanego sierżanta policji wzięła sprawy w swoje ręce. Postanawia
zrealizować utopię, o jakiej nie śnił żaden rewolucjonista...
Czy któraś z podanych książek zainteresowała Was? Może jesteście już po lekturze którejś z nich? Jakie wrażenia?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Dla mnie grudzień się generalnie marnie prezentuje pod względem książek, które by mnie interesowały, ale chętnie korzystam z promocji świątecznych i kupuję wydane wcześniej pozycje:)
OdpowiedzUsuńO tak, promocje świąteczne to coś, co Tygryski lubią najbardziej! ;-)
UsuńSzczerze mówiąc, każda z zaprezentowanych przez Ciebie książek mnie zainteresowała, ale najbardziej chciałabym przeczytać "MamoTata" :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała przeczytać Złodziejka mojej córki, Mamotata i Pół życia ;)
OdpowiedzUsuńGrudzień nie obfituje w tak ciekawe nowości, jak np. styczeń i luty 2013 roku. ;) Ale tu wybrałabym dwie pozycje. ;) "MamoTata" i "Pół życia"
OdpowiedzUsuńTo prawda, pewnie większość wydawnictw postanowiła wydać najlepsze kąski na początku roku. ;-) Mam nadzieję, że styczniowe i lutowe nowości sprawią, że będę miała problem z wyborem tych najlepszych, które umieszczę w swoim cyklu. :)
UsuńMamy bardzo podobny gust, praktycznie wszystkie pozycje z olbrzymią chęcią bym przeczytała. Najbardziej jednak zaintrygowała mnie książka "Kobiety Kaddafiego".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo chciałabym przeczytać "MamoTatę". To musi być trudne dla mężczyzny, wychować dwie córki. Bardzo jestem ciekawa tej pozycji.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę o podobnej tematyce - "Rok taty" Krzysztofa Popławskiego. Tam mężczyzna musiał wychować, aż cztery córki. To dopiero wyzwanie... :)
UsuńWszystkie sa interesujące. Picoult mam, ale powiem szczerze , że trochę ejstem zmęczone jej filozoficznymy opisami.
OdpowiedzUsuńMam za sobą bodajże osiem powieści Picoult, ale moje uwielbienie do jej twórczości nie maleje. Jednak na własnej skórze przekonałam się, że lepiej nie czytać jej książek jedna za drugą, gdyż może okazać się to zbyt męczące. Były dwie książki, które czytałam zaraz po sobie i przyznam szczerze, że było dość ciężko z tego względu, że Picoult bardzo szczegółowo opisuje stany emocjonalne swoich bohaterów, co czasami mocno obciąża czytelnika. Teraz już wiem, że warto robić sobie przerwy między jej powieściami, a wtedy ochota na nie rośnie. :)
UsuńŻadna z tych pozycji mnie nie zainteresowała, czekam na nowości wydawnicze, które szykują się na kolejny rok :)
OdpowiedzUsuńNastępny rok będzie obfitował w wiele fantastycznych książek. Zacieram ręce już na samą myśl o tym... :)
UsuńMnie także żadna nie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńWszystkie te książki bym przygarnęła! Zwłaszcza "Kobiety Kaddafiego" mnie zaciekawiło.
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie coraz bardziej "Doula" - mam ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńOj, ja również. Odkąd tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach, wiedziałam, że MUSZĘ ją mieć. Poza tym, naczytałam się tylu pozytywnych opinii, iż grzechem byłoby nie zapoznać się z "Doulą". :)
UsuńDla mnie? Zdecydowanie książka Picoult oraz "MamoTata"
OdpowiedzUsuń'Mnie zainteresowała "projekt matka" chętnie bym ją chapnęła i przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na półce jeszcze sporo miejsca więc nie pogardziłabym żadną książką ;)
OdpowiedzUsuńrecenzje-literackie.blogspot.com
Świetne zapowiedzi. Mam chrapkę na kilka z tych książek:)
OdpowiedzUsuńŻadna z powyższych nie zaciekawiła mnie jakoś szczególnie, ale gdybym miała wybierać, to może przekonałabym się do "Projekt Matka".
OdpowiedzUsuńJakoś żadna mnie bardzo mocno nie zachęciła i żadnej nie czytałam. :D
OdpowiedzUsuńHmm, nie czytałam żadnej, ale jestem ciekawa Twoich opinii.;)
OdpowiedzUsuńPewnie nieprędko moje opinie pojawią się z tego względu, iż nie wiem kiedy (i czy kiedykolwiek) uda mi się wejść w posiadanie przedstawionych powieści, ale mam nadzieję, że jednak uda się. :)
Usuń"Kobiety Kaddafiego" to pozycja, której wyczekuję z zapartym tchem. :)
OdpowiedzUsuńZ tego wybrałam tylko jedną książkę: Kobiety Kaddafiego. Muszę ją przeczytać. Dawno nie miałam w rękach niczego takie, a te wydarzenia są oparte na faktach, więc poznałabym los tych kobiet.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
"Opowieści z miasta wdów" mam już od jakiegoś czasu na liście, więc na pewno po tę książkę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNową Giffin posiadam i jest to książka naprawdę godna polecenia, mimo lekkiego pióra, traktuje o rzeczach ważnych i trudnych.
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnęłabym po "MamoTatę", ale z tego co się orientuję jest to już zapowiedź styczniowa tak samo jak "Kobiety Kaddafiego" ;)
Do tej pory przeczytałam jedynie "Sto dni po ślubie" Giffin, ale tak utożsamiłam się z główną bohaterką, że książka stała się jedną z moich ulubionych. Postanowiłam, iż MUSZĘ przeczytać wszystkie książki tej autorki. :)
UsuńAch, faktycznie, niektóre z nich to zapowiedzi styczniowe... Ale wtopa. Cóż, nie będę już tego zmieniała, chociaż w sumie, jeśli książka jest zapowiedzią to raczej wiadomo, że ukaże się niebawem, np. w kolejnym miesiącu, więc może nie jest to już taki straszny błąd. Jednak następnym razem będę uważać. :)
O, widzę kilka interesujących mnie książek. Grudzień zapowiada się smakowicie jeśli chodzi o nowości i zapowiedzi. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna inicjatywa! Twój wybór jest bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuń"Opowieści z miasta wdów" to książka na którą czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńA mnie zaciekawiła książka ,,Projekt mama'' i chciałbym ją bliżej poznać.
OdpowiedzUsuń"MamoTata" wydaje się świetną pozycją, tak samo jak "Projekt matka" :) Koniecznie muszę je przeczytać ;)
OdpowiedzUsuń"Doulę" i "Złodziejkę m ojej córki" mam :)))) Marzy mi się jeszcze Picoult :)
OdpowiedzUsuń"Doula" już leży przeczytana, bardzo podobała mi się ta książka. Cała reszta przede mną - cieszą mnie te zapowiedzi, widzę wiele ciekawych książek dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńInteresują mnie "Opowieści z miasta wdów", z chęcią zajrzę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już ,,Pewnego dnia" , ,,Pół życia" już niedlugo mi dane będzie przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńNajchętniej przeczytałabym wszystkie, ale moja doba jest za krótka
OdpowiedzUsuńNie martw się, nie tylko Twoja. ;-) Ostatnio czas przelatuje mi przez palce, a na półkach mnóstwo nieprzeczytanych książek, których nie mam kiedy czytać..
UsuńBardzo chętnie przeczytałabym "Opowieści z miasta wdów". Kto wie, może dostanę tą książkę na gwiazdkę ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę, aby Mikołaj wysłuchał Twoich próśb i przyniósł Ci właśnie tę powieść. :)
UsuńSzczerze mówiąc wszystkie książki wzbudziły moje zainteresowanie ;)
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię w świątecznej zabawie, jesli masz ochotę to zapraszam:)
OdpowiedzUsuńOczywiście wezmę udział. Odpowiedzi umieszczę w wolnym czasie. :)
UsuńZapowiada się naprawdę ciekawie:) Szczególnie intersują mnie ,,Kobiety Kaddafiego"
OdpowiedzUsuńHmmm chyba nie ma tutaj dla mnie nic ciekawego ; p
OdpowiedzUsuń