Wakacyjny czas pozwala mi na nadrabianie zaległości związanej nie tylko z czytaniem książek, ale także oglądaniem filmów, co mnie bardzo cieszy. Ostatnio udało mi się obejrzeć kilka filmów - żałuję jedynie, że tak niewiele z nich zapada w pamięć na dłużej...
Gatunek: dramat historyczny
Premiera: 22/02/2013 (Polska), 18/02/2013 (świat)
Reżyseria: Janusz Zaorski
Premiera: 22/02/2013 (Polska), 18/02/2013 (świat)
Reżyseria: Janusz Zaorski
Nie ukrywam, że mam już za sobą kilka filmów poruszających tematykę wojenną, a Syberiada polska nie należy do tych najlepszych. Niemniej da się go obejrzeć, chociaż niektóre momenty zadziwiają swoją sztucznością oraz odbieganiem od faktów, a gra aktorska również nie chwyta za serce. Ponadto zdjęcia również nie zachwycają. Sybieriadę można obejrzeć, o ile człowiek nie nastawia się na megafantastyczne kino z fantastyczną grą aktorską czy wspaniałymi zdjęciami. [Moja ocena: 6/10]
Tytuł oryginalny: Meet the Spartans
Gatunek: komedia
Premiera: 04/04/2008 (Polska), 24/01/2008 (świat)
Reżyseria: Jason Friedberg, Aaron Seltzer
Poznaj moich Spartan to parodia filmu 300, którego nie oglądałam i jakoś nie palę się do tego. Jak to każda parodia ma w zwyczaju, film cechuje się dużą dawką humoru, momentami głupkowatego i żenującego. Jeżeli ktoś oczekuje ambitnego kina, to oczywiście nie powinien zabierać się za oglądanie Poznaj moich Spartan, gdyż tutaj spotka jedynie nieco zabawne teksty, durnowate sytuacje i półnagich facetów, co akurat nie jest najgorsze. ;-) [Moja ocena: 5/10]
Tytuł oryginalny: I Give It a Year
Gatunek: komedia romantyczna
Premiera: 01/03/2013 (Polska), 08/02/2013 (świat)
Reżyseria: Dan Mazer
Dwoje ludzi niepotrafiących już żyć ze sobą, pomimo krótkiego stażu małżeńskiego. Pierwszy kryzys sprawia, że Nat i Josh zaczynają zastanawiać się, czy ta miłość przetrwa kolejne lata? Czy warto ciągnąć coś, co nie daje większych szans na przyszłość? Oczywiście, jak to w komediach romantycznych bywa, pojawia się była dziewczyna Josha, a także przystojny Amerykanin, który przypadnie Nat do gustu. Generalnie Daję nam rok to przyjemny film, który warto obejrzeć we dwoje. Jednak nie jest to historia zapadająca w pamięć na dłużej. [Moja ocena: 7/10]
Gatunek: dramat, komedia
Premiera: 05/04/2013 (Polska), 05/09/2012 (świat)
Reżyseria: Harmony Korine
Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego, jakie ogromne nadzieje pokładałam w Spring Breakers. Ten film jawił mi się jako coś fantastycznego, świeżego, a nawet wręcz odrealnionego. Cóż, nadzieja matką głupich... Oprócz pięknych, młodych aktorek ze wspaniałymi ciałami, a także kilku całkiem niezłych momentów, nie znalazłam niczego, co byłoby warte zapamiętania. Spotkałam się ze stwierdzeniem, iż aby "zrozumieć" i dobrze przyjąć Spring Breakers, trzeba iść na ten film pod wpływem alkoholu bądź innych środków odurzających - teraz stwierdzam, że jest w tym ziarenko prawdy... [Moja ocena: 5/10]
Tytuł oryginalny: Fight Club
Gatunek: thriller, psychologiczny
Premiera: 11/02/2000 (Polska), 10/09/1999 (świat)
Reżyseria: David Fincher
Podziemny krąg to film, który pragnęłam zobaczyć od bardzo dawna, ponieważ spotkałam się z ogromem pozytywnych opinii na jego temat. Ucieszyłam się, kiedy ostatnio emitowali go w telewizji, ponieważ w końcu miałam okazję poznać historię dwóch mężczyzn zakładających klub, w którym odbywają się walki na gołe pięści. Naprawdę starałam się wgryźć w tę opowieść, wydobyć z niej jak najwięcej... Nie udało mi się. Być może zawiniła dość późna pora emisji czy mój nieodpowiedni nastrój - nie mam pojęcia. Wiem tylko tyle, że pewnie kiedyś ponownie obejrzę ten film, może to pomoże mi ujrzeć w Fight Clubie to, co zobaczył ogrom widzów. [Moja ocena: 5/10]
Premiera: 11/09/2012 (świat)
Reżyseria: Sean Garrity
Konserwatywny i nieśmiały Jordan dostaje kosza od swojej dziewczyny, która stwierdza, że mężczyzna nie potrafi jej zaspokoić w łóżku. Bohater pragnie odzyskać ukochaną, dlatego decyduje się na korepetycje u doświadczonej tancerki egzotycznej, która zaczyna udzielać mu odpowiednich lekcji. My Awkward Sexual Adventure to niezła komedia zawierająca dawkę humoru, jednocześnie skłaniająca do pewnych przemyśleń. Ten film wywołuje pewne pytania, chociażby - czy warto walczyć o kogoś, kogo darzymy miłością, ale kto tak naprawdę pomiata nami? Ponadto film uświadamia, że wytykając błędy innym, należy najpierw przyjrzeć się sobie... [Moja ocena: 6,5/10]
Gatunek: dramat, komedia
Premiera: 02/05/2012 (świat)
Reżyseria: Arnaud Lemort
Franck przestaje cieszyć się życiem, a u lekarza dowiaduje się, że ma depresję. Żadne zabiegi nie pomagają mu w odzyskaniu formy, zatem do akcji wkraczają przyjaciele, pragnący pomóc Franckowi. Niestety ich starania nie przynoszą rezultatów, a jedynie sprawiają, że William, Benoît i Romainow również zaczynają popadać w depresję. Depresja i kumple to film, który ogląda się przyjemnie. Lekki smutek połączony z zabawnymi momentami to coś, co warto obejrzeć. [Moja ocena: 7/10]
Tytuł oryginalny: The Notebook
Gatunek: melodramat
Premiera: 01/10/2004 (Polska), 20/05/2004 (świat)
Reżyseria: Nick Cassavetes
Na koniec perełka - film, o którym wiele słyszałam, ale dopiero niedawno obejrzałam i... przepadłam. Cudownie skonstruowana, piękna, wzruszająca historia. Jestem wrażliwą osobą, ale niezwykle rzadko udaje mi się popłakać podczas czytania książki lub oglądania filmu - tutaj łzy leciały same, co dla mnie stanowi niezaprzeczalny fakt, iż Pamiętnik to wspaniały film, godny uwagi. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać tej historii w wersji papierowej, ale na pewno nadrobię to, gdyż pragnę już do niej powrócić... [Moja ocena: 10/10]
Czy oglądaliście już któryś z tych filmów? Jakie są Wasze odczucia? A może planujecie coś obejrzeć?
----------------------------------------------------------------
Plakaty filmowe oraz informacje dotyczące gatunku, premiery filmu oraz reżyserii pochodzą ze strony www.filmweb.pl, gdzie znajdziecie wszystkie filmy, o których wspominam.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Nie kochasz "Fight Clubu"?
OdpowiedzUsuńPrzestaję obserwować Twojego bloga... :D
Ha ha, no wiesz co... Wybacz, kiedyś obejrzę ten film ponownie - może uda mi się dostrzec w nim coś głębszego niż dotychczas. Możliwe, że byłam zbyt zmęczona i śpiąca, kiedy emitowano "Fight Club". Kto wie... :)
UsuńMam zamiar obejrzeć Spring Breakers dla Jamesa Franco, ale nie pokładam w tym filmie zbyt wielkich nadziei. Co do Pamiętnika to nie rozumiem fenomenu tego filmu, ale to kwestia gustu, poza tym nie jestem romantyczką i dlatego nie kręcą mnie takie filmy. :) Papierowa wersja również mnie nie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzałabym "Pamiętnik". "Fight Club" też mam w planie, ale nie będę oczekiwać jakiejś rewelacji.
OdpowiedzUsuńOglądałam ,,Syberiadę Polską", też podobnie ją odebrałam i ,,Pamiętnik" no faktycznie cudo. Teraz planuję książkę ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że żadnego filmu, który zaprezentowałaś, nie obejrzałam. W niektórych przypadkach jest to wstyd (Fight Club), a są też takie, które mam nadzieję, nigdy nie obejrzeć (Spring Breakers).
OdpowiedzUsuńZapraszam na spotkanie blogerów:
http://swiatwidzianyksiazkami.blogspot.com/2013/07/zaproszenie-na-spotkanie-bloggerow.html
Uwielbiam "Pamiętnik"! "Fight club" to must watch i trochę martwi mnie Twoja opinia...A "Spring breakers" wciąż mam w planie i nie zrażam się kolejną dość negatywną opinią :)
OdpowiedzUsuń"Meet the spartan" oglądałam jak byłam znacznie młodsza. Wtedy mnie to śmieszyło, ale teraz... no, nie jest już tak wspaniałe.
OdpowiedzUsuńKsiążki Sparksa i ich ekranizacje zwykle są bardzo udane, więc pewnie i "Pamiętnik" jest jednym z lepszych.
Oczywiście "Pamiętnik" - jedna z najlepszych miłosnych historii na ekranie, i dobrze, że nadrobiłaś "Podziemny krąg", jak dla mnie to już klasyka, a gra Nortona mistrzostwo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPamiętnik oglądałam oczywiście i uwielbiam! A reszty nie oglądałam, chociaż Fight Club z pewnością nadrobię.
OdpowiedzUsuń"Meet the spartan" ma trochę zbyt głupiego i kloacznego humoru, więc nigdy nie zdołałam obejrzeć go do końca. Pomijając, że samych "300" też nie darzę sympatię.
OdpowiedzUsuń"Daję nam rok" mam w planach, bo to mój gatunek.
A "Pamiętnik" nie zachwycił mnie prawie wcale. Ot, ładna romantyczna historia, ale są lepsze.
A mogłabyś mi polecić lepsze historie od "Pamiętnika"? Chętnie obejrzę. :)
UsuńChociażby "Szkoła uczuć", która też jest na motywach powieści Sparksa. Ale to jest dosyć znane, więc mogłaś widzieć.
Usuń"Zaklęci w czasie" - z tą aktorką z "Pamiętnika", magiczne i naprawdę się wzruszyłam
"I że Cię nie opuszczę" - również z Rachel McAdams (lubię ją, to dlatego), trochę smutne i refleksyjne
I koniecznie "Upiór w operze", ale tylko jeśli lubisz musicale.
Zanim obejrzysz "Szkołę uczuć" polecam książkę.. "Jesienna miłość"-na jej podstawie powstał film. Naprawdę dużo lepiej zacząć od książki.
UsuńI ja również polecam "I że Cię nie opuszczę" piękny film <3
To ja jeszcze dodam, że "Zaklęci w czasie" też mają swój pierwowzór literacki, chodzący pod nazwą "Żona podróżnika w czasie".
UsuńDominiko, niestety już za późno, ponieważ "Szkołę uczuć" oglądałam kilkukrotnie, a "Jesiennej miłości" jeszcze nie czytałam. "I że cię nie opuszczę" również widziałam. Resztę tytułów już sobie zapisałam. Dziękuję dziewczyny! :*
UsuńJakoś nic mi w oko nie wpadło co bym mogła obejrzeć oprócz Pamiętnika, który już kilkakrotnie oglądałam.
OdpowiedzUsuńJedynie "Pamiętnik" mnie zainteresował, gdyż czytałam książkę.
OdpowiedzUsuńCo do Springs Breakers zgadzam się. Ja filmu niestety do końca nie obejrzałam. Nie dałam rady. "Pamiętnik" kocham ! A co do "Poznaj moich Spartan"... Nienawidzę tej głupkowatej parodii. Co do pozostałych filmów- na pewno obejrzę.
OdpowiedzUsuńPo ocenach widzę, że raczej nieudane te wakacyjne seanse ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam Pamiętnik (8/10) i Fight Club (7/10).
Z tego wszystkiego oglądałam tylko "Pamiętnik" i tak samo jak Ty też mam zamiar przeczytać książkę :) O Spring Breakers wiele słyszałam, ale jakoś nie mam ochoty tego oglądać, mimo, że gra tam Ashley Benson, którą uwielbiam! Pozdrawiam, Livresland :*
OdpowiedzUsuńMi "Spring breakers" również nie bardzo się podobało. Tyle, że ja nie wytrwałam do końca, obejrzałam może z 40 minut... Tyle zamieszania o nic. A "Pamiętnik" także uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie oglądałam żadnego z filmów. Ale może wynika to z tego, że rzadko cokolwiek oglądam ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam ,,Syberiadę" i ,,Pamiętnik", ten drugi rzeczywiście świetny, aż skuszę się też na książkę:)
OdpowiedzUsuńPamiętnik wymiata z tej listy...choć jestem ciekawa Spring Breakers;DDD Pozdrawiam i Zapraszam Ponownie do siebie MK Czytuje i MK Gotuje
OdpowiedzUsuńNic mnie nie zachwyciło, oprócz "Pamiętnika". Nie wiem, czy wiesz, ale jest on na podstawie książki Nicholas'a Sparks'a i jest to historia prawdziwa dziadków jego żony. :)
OdpowiedzUsuńTak, wiem, wiem. Muszę poszukać tej książki w bibliotece. :)
UsuńWidzę, że w "Chcę przeczytać" masz "Pannę Nikt" Tomka Tryzny. Świetna książka, mówiłam kiedyś o niej (w 2000r:D) na ustnej maturze, uwielbiam ją do dziś.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Wiele słyszałam o tej książce, ale nie miałam jeszcze okazji przeczytać jej. Pora nadrobić to. :)
Usuńciekawy jest także film o tym samym tytule...tylko muszę sprawdzić czy to na postawie książki;PPDD
Usuń"Fight club" i "Pamiętnik" należą do moich ulubionych filmów. Tę pierwszą historię polecam poznać w wersji książkowej, może wówczas bardziej do Ciebie przemówi.
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po "Fight Club" w wersji papierowej. :)
UsuńNienawidzę "Poznaj moich spartan" agrrr....
OdpowiedzUsuńNa "Podziemny krąg" muszę mieć nastrój i ochotę.. tak samo z siebie oglądanie mi nie idzie.
Za to uwielbiam "Pamiętnik" i jest to jeden z nielicznych filmów, który przewyższa książkę. Serio ekranizacja jest dużo lepsza niż powieść :D
Jeśli lubisz takie klimaty.. to polecam .. wszystkie ekranizację książek Sparksa. Jedne są lepsze.. drugie gorsze, ale chodzi w nich ciągle o to samo. O piękne uczucie <3
"Poznaj moich Spartan" kompletnie nie trawię, za to "Pamiętnik" bardzo lubię ale muszę przyznać, że jest to jeden z tych przypadków kiedy ekranizacja jest lepsza od książkowego pierwowzoru.
OdpowiedzUsuńuwielbiam "Pamiętnik" <3
OdpowiedzUsuńWidziałam tylko pamiętnik - bardzo piękny film. A parodii 300 nie mam zamiaru oglądać, 300 - świetny film!
OdpowiedzUsuńrównież widziałam tylko Pamiętnik i do tej pory jestem nim zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńa cd reszty na kilka bym się skusiła :)
Żadnego z tych filmów nie oglądałam, o niektórych słyszałam. ''Pamietnik'' znam jako ksiażkę, aczkolwiek również nie czytałam. Nawet nie wiedziałam, ze powstał film. Ale film ten ląduje na mojej liscie ''Do oglądnięcia''.
OdpowiedzUsuńOglądałam "Syberiadę" i "Spring Breakers". Ten pierwszy to dla mnie porażka, wynudziłam się jak nigdy, a musiałam go oglądać, bo byliśmy na nim ze szkoły. Drugi zaś nawet mi się podobał, pomimo wcześniejszego uprzedzenia spowodowanego słabymi ocenami ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś w tv "Poznaj moich Spartan", ale jak dla mnie to było przegięcie.. przesadzona parodia.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie obejrzę "Daję nam rok" :) a Pamiętnikiem chyba wszystkie się zachwycamy :D
OdpowiedzUsuńMarto, chyba jednak nie wszystkie, bo "Pamiętnikiem" nie jest zachwycona chociażby Lenalee, która napisała o tym wyżej. :)
Usuń"Daję nam rok", "Syberiada polska" i "Pamiętnik" to filmy, które chcę zobaczyć w najbliższym czasie;)
OdpowiedzUsuńA Fight club... znudził mnie!:)
W takim razie widzę, że nie jestem sama...
Usuń"Pamiętnik" również mnie zachwycił, świetny film, książka też niczego sobie. :) W planach mam "Spring breakers", ale nie spodziewam się po nim rewelacji. ;)
OdpowiedzUsuńPolecasz naprawdę ciekawe filmy, z różnych gatunków. Do tej pory miałam okazję obejrzeć jedynie "Poznaj moich Spartan", głupota filmu lekko razi, ale właśnie ona śmieszy. Ja odmiennie niż Ty oglądałam "300" i mi film się podobał. Zaciekawiłaś mnie ostatnia pozycją, myślę, że warta uwagi. Do tego komedia "Daję nam rok" też może być fajna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uwielbiam Fight Club :)
OdpowiedzUsuńPozostałe tytuły mnie nie zaciekawiły...
Nominowałam Cię natomiast do zabawy zakładkowej opracowanej przez Martę, szczegóły tu:
http://mkczytuje.blogspot.com/2013/07/zabawe-nie-niszcz-ksiazek-uzywaj.html