W blogosferze pojawiła się kolejna zabawa, do której zostałam zaproszona przez Dori, za co dziękuję. Generalnie zaczęłam ograniczać swój udział w takich rozrywkach, jednak ze względu na tematykę ściśle związaną z książkami, postanowiłam sfotografować swoje zakładki i pokazać je Wam.
Zasady:
W zabawie Nie niszcz książek - używaj zakładek może wziąć udział każdy. Aby do nas dołączyć, opublikuj na swoim blogu post o Twoich ulubionych lub wymarzonych zakładkach, następnie zaproś do zabawy siedmiu innych blogerów. Miłej zabawy!
Ja jednak nagnę zasady i nie będę nikogo nominowała do tej zabawy, ponieważ nie mam pojęcia, kto brał udział w niej, a kto nie. Zatem zapraszam wszystkich chętnych!
W takim razie przedstawiam Wam moje zakładki, jednak nie wszystkie, ponieważ jest ich zbyt dużo, a niektóre nie są na tyle ciekawe, aby pokazywać je.
Zakładki stworzone na rzecz świetnej i niezwykle przydatnej akcji Cała Polska czyta dzieciom. Bardzo podobają mi się z wyglądu, dlatego kiedy tylko widziałam je w bibliotece, to korzystałam z okazji i brałam je do domu.
Powyższe zakładki są z różnych miejsc - generalnie wszystkie, mniej lub bardziej, oscylują w tematyce książkowej. Niektóre z nich znajdowały się w książkach, które nabyłam, a w inne udało mi się zaopatrzyć, będąc w Sopocie.
Tutaj trzy przesłodkie zakładki, które bardzo lubię. Ta z misiami jest już wysłużona, ale może służyć także jako linijka, ponieważ ma podziałkę. Będąc w Matrasie, nie mogłam wyjść bez zakładki z pieskami, które są urocze. Ostatnia zakładka jest z Gandalfa i przedstawia maleńkie dzieciątko - kocham dzieci, dlatego lubię wpatrywać się w tę słodką buźkę.
Natomiast te zakładki są prezentami, które otrzymałam. Zakładka z bałwankami pochodzi z wymiany, natomiast zimowa z sarenkami to wygrana w konkursie na jednym z blogów. Widok z Gdańska to prezent od mojego Narzeczonego, a metalowa zakładka z różowym aniołkiem jest prezentem od koleżanki. Papierowe zakładki z kwiatami są dodatkiem do wygranej u Ann RK.
Oto zakładki z Colorful Cards, które możecie obejrzeć oraz kupić TUTAJ. Wybór jest ogromny - jestem pewna, że każdy znajdzie coś dla siebie. Zakładki są bardzo kolorowe i estetyczne, co przyciąga wzrok. Jak widzicie, zaopatrzyłam się w różne rozmiary, co świetnie sprawdza się w książkach, które nieraz są większe, a innym razem mniejsze.
A to są zakładki, które sama stworzyłam. Dopiero zaczynam swoją przygodę z decoupage i scrapbookingiem, dlatego moje zakładki nie są najpiękniejsze, ale staram się robić je jak najlepiej - cały czas pracuję nad swoim warsztatem. Może kiedyś uda mi się nawet znaleźć jakichś kupców na te moje małe dzieła. ;-)
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Twoje zakładki są śliczne, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :))
UsuńI jednego kupca już masz - mnie.
OdpowiedzUsuńSerio, byłabyś chętna? O jejku, cieszę się bardzo! :*
Usuńja wolę używać plastikowych kart. Takie na punkty z różnych sklepów. Nawet ich nie aktywuje. To dla mnie wygodniejsze niż papierowa zakładka, chociaż te twoje są świetne;)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój sposób - takie karty to niezła myśl! Chociaż raczej nie dla mnie, ponieważ w moim przypadku zakładka musi być większych rozmiarów. Jakoś tak wolę... :)
Usuńnigdy nie słyszałam o tej zabawie, ale to dobry pomysł! poczuję się nominowana, jeśli można ;)
OdpowiedzUsuńa zakładki oczywiście cudne. ile kosztuje taka zakładka z Colorful Cards, nie mogę tego znaleźć?
poczytam o tym decoupage, bo cholernie mi się podoba, może sama nawet spróbuję (ta, na pewno mi się uda) :D
Kochana, nie ma problemu - czuj się nominowana! I tak pewnie, gdybym nominowała kogoś, to byłabyś w tym gronie. ;-) Proszę, tutaj jest link z podanymi cenami - http://www.colorfulcards.pl/zamowienie-detal.php
UsuńJeżeli stworzysz coś, to chętnie obejrzę Twoje dzieła! :)
Świetna zabawa! Niestety, moja kolekcja zakładek jest jeszcze zbyt skromna bym mogła chwalić się nią na blogu:)
OdpowiedzUsuńJuż upatrzyłam sobie kilka zakładek, cena jest śmiesznie niska i tylko się zdecydować.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zakładki spodobały Ci się i skorzystasz! :)
UsuńMasz bardzo ładny zbiór zakładek, ja mam o wiele mniej. Najczęściej używam paragonów, chociaż mam też jedną porządną zakładkę, która do tej pory dzielnie mi służy :)
OdpowiedzUsuńMoja droga masz śliczny zbiór zakładek i to jeszcze jakich!!:) u mnie owszem jest kilka, myślę,że może 8 się uzbiera, dziś nawet jedną odstąpiłam bratowej, bo jak sie pożaliła wkłada do książki zdjęcia:))) wiesz jak już będziesz rozprowadzała swoje ślicznotki to zgłaszam się na listę potencjanlych kupców:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Uwielbiam zbierać zakładki i kiedy tylko jakąś zobaczę, to już wiem, że musi być moja. :) Oj, dobrze, że podarowałaś zakładkę bratowej, bo szkoda zdjęć... Co do rozprowadzania zakładek - posiadam bloga, na którym mam zamiar umieszczać swoje "dzieła". Chętnie uraczę Cię jakimś! :)
UsuńJak dużo tych zakładek!
OdpowiedzUsuńŚliczne <3
Zgadzam się z tą akcją!
Nienawidzę, gdy ludzie nie traktują książek z należytym szacunkiem i zginają rogi! To taki problem użyć zakładek?
Mała Pisareczko, to jeszcze nie wszystkie! :) Widocznie dla niektórych problemem jest sięgnięcie po zakładkę... Szkoda. :(
Usuńja jako zakładek używam tego, co mam pod ręką, ewentualnie zapisuję sobie stronę, na której skończyłam czytać, ale myślę, że jako nałogowy mól książkowy powinnam się zaopatrzyć w coś porządnego :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zakładki! Też trochę robiłam, trochę kupiłam, resztę zdobyłam :)Twoje są świetne!
OdpowiedzUsuńO, a ja zakładek mam od groma :) Powyżej setki spokojnie, bo je zbieram :) Podobają mi się te z tej stronki i kilka kupię na pewno. :)
OdpowiedzUsuńZakładki stworzone prze Ciebie - CUDO! *__*
OdpowiedzUsuńO jejku, aż zawstydziłam się... :)
UsuńMam tylko 1 zakładkę ^^ A tak to używam różnych karteczek lub tych dużych metek od ubrać xD
OdpowiedzUsuńO wielu różnych zakładkach słyszałam, ale metki od ubrań? Pomysłowe! :)
UsuńImponująca kolekcja! :D
OdpowiedzUsuńŁał, ale dużo masz tych zakładek :D Ja mam zaledwie kilka :D Prześliczne są te, wykonane przez Ciebie własnoręcznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! :)
UsuńTe, które zrobiłaś sama są naprawdę bardzo ładne :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Catalinko! :*
UsuńMusze przyznac, ze zakladki ktore zrobilas sama podobaja mi sie najbardziej:)
OdpowiedzUsuńMariolu, bardzo dziękuję za te słowa... Wiele dla mnie znaczą. :)
UsuńPiekne zakladki, ktore zrobilas sama:) Ja nie kolekcjonuje zakladek, dlatego mam tylko jedna.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję. :)
UsuńŚliczne zakładki, szczególnie te zrobione własnoręcznie. Ja właśnie ostatnio w swoim mieście widziałam kurs decoupge i zamierzam się zapisać :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Jeżeli masz okazję wziąć udział w takim kursie, to skorzystaj!
UsuńOstatnie bardzo ładne. Ja nie przywiązuję się do zakładek, zwłaszcza, że ciągle je gubię, więc moimi faworytami są: bilet autobusowy, kawałek gazety czy opakowanie po cukierku.
OdpowiedzUsuńzazwyczaj zbieram zakładki z tych wyłożonych w bibliotece lub korzystam z tych, otrzymanych w książkach. A twoje są śliczne :)
OdpowiedzUsuńBędąc w bibliotece, zawsze zerkam, czy przypadkiem nie położono jakichś zakładek, których jeszcze nie mam. ;-) Dziękuję!
UsuńAle cudowny temat! Co do zakładek to żałuję jedynie tego, że tak późno zaczęłam je zbierać. Teraz gdziekolwiek jestem, przywożę na pamiątkę zakładkę, co ma same plusy - jest leciutka, nie zajmuje miejsca i niedużo kosztuje ;-) Może w przypływie natchnienia wrzucę zdjęcie moich ;-)
OdpowiedzUsuńA te, które sama zrobiłaś, są śliczne :-)
W takim razie zapraszam do udziału w zabawie! :) To prawda, zakładka jest świetną pamiątką z wszelkich wyjazdów. Dziękuję!
UsuńPiękne masz te zakładki :) Zazdroszczę Ci ich. Ja osobiście używam przeróżnego rodzaju karteczek, które nawinął mi się pod ręce.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńAle śliczne, zwłaszcza te twoje decoupażowe ;D
OdpowiedzUsuńAch, dziękuję! :)
UsuńPiękne zakładki. Ja również sama sobie czasami robię zakładki, albo wygrywam rękodzielnicze i te najbardziej cenię i o nie dbam.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja! Szczególnie podobają mi się zakładka wykonane przez Ciebie:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję! :)
UsuńPiękne masz te zakładeczni. Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakładki, naprawdę robią wrażenie:). Moje zbiory nie są tak imponujące, żebym je pokazywała.
OdpowiedzUsuńSuper są te zakładki choć sama rzadko ich używam.
OdpowiedzUsuńświetna kolekcja, a najcudowniejsze są te, które sama wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńKochana, masz naprawdę świetną kolekcję zakładek! :) Najbardziej podobają mi się te stworzone przez Ciebie oraz te z Colorful Cards. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńA ja biedny robaczek używam tylko jednej, ukochanej, maksymalnie zniszczonej zakładki xD Dlatego własnie zdarza się mi przyklejać do kartek kolorowe karteczki, oznaczając najlepsze fragmenty! Uważam, że książek się w ten sposób nie niszczy, tylko nadaje im osobowości ;)
OdpowiedzUsuńPrzyklejanie karteczek, o ile nie niszczą stron, uważam za nieszkodliwe, ale jednak zaginanie rogów denerwuje mnie. ;-)
UsuńPiękną masz kolekcję!
OdpowiedzUsuńJa sama robię większość zakładek, nawet pokazałam kiedyś na blogu, jak jedną z nich zrobić.
Prawdę mówiąc mam mnóstwo karteczek, karteluniek, metek i takich tam rzeczy, które służą mi za zakładki.
Najbardziej nienawidzę, jak ludzie zaginają róg książki, żeby zaznaczyć, gdzie są... za zakładkę może posłużyć dosłownie wszystko i nie trzeba niszczyć książki!
Pozdrawiam :D
Robisz piękne zakładki;)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o inne - podoba mi się ta z pieskami. Gdyby tylko nie były ubrane na różowo...;)
Bardzo dziękuję! Ja akurat nie mam nic do różowego koloru, o ile nie jest w nadmiarze, więc pieski ujdą w takich barwach. :)
UsuńZdecydowanie najbardziej podobają mi się te stworzone przez Ciebie. Są śliczne! ;)
OdpowiedzUsuńA co do samej zabawy, uważam, że to całkiem dobry pomysł, bo nie znoszę pozaginanych rogów w książkach :P
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję!
UsuńŚwietne te Twoje zakładki :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się te ze zdjęć nr 3 i 4 oraz zrobione przez Ciebie :)
Gdzieś mi umknęło, że zaczynasz scrapować i decoupagować :) Też to lubię i czasem tworzę. Miałam prawie roczną przerwę z powodu kryzysu twórczego i prześladującej mnie myśli, że nigdy nie dorównam dziewczynom, których blogi oglądam i podziwiam, aż wreszcie przyszedł moment, w którym stwierdziłam, że to przecież nie ważne i najważniejsze jest to, że świetnie się przy tym bawię i odpoczywam :)
Dziękuję bardzo! :) Ja cały czas mam takie poczucie, ale... w końcu trzeba zacząć wierzyć w siebie! :)
UsuńA mogę czuć się nominowana, bo mam kilka zakładek którymi chcę się pochwalić :P pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProszę bardzo! Zapraszam do zabawy :)
UsuńBardzo ładne te Twoje zakładki :)
OdpowiedzUsuńWow co za kolekcja!! Też mam zakładkę z Matrasa, ale ze słodkimi kiciami w koszyku. Nie mogłam się oprzeć! Nawet gdybym chciała sama zrobić zakładkę, to nie mam pojęcia jak to się robi, więc zostaje mi kupować zakładki. :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kolekcja! Chętnie podkradłabym kilka pięknych zakładek :D. Najbardziej podobają mi się te z Colorful Cards, ale także te wykonane własnoręcznie przez Ciebie. Jak na początki przygody z decoupage jest naprawdę super! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńJak zaczniesz robić, to ja będę kupować :D
OdpowiedzUsuńA te z Colorful Cards są piękne!
Kasiu, robię już od dawna! :)
Usuń