Podsumowanie sierpnia

źródło
Przeczytane książki: 8
Liczba przeczytanych stron: 2849
Książki przeczytane w ramach wyzwań:
Book-Trotter - 0
Czytamy powieści obyczajowe - 5
Nie tylko literatura piękna - 2
Pod hasłem - 5
Polacy nie gęsi - 3
Z półki - 0



Kolejność według ocen:
1. Czekając na anioły (Cathy Glass) - 5/6
2. Dotyk Julii (Tahereh Mafi) - 5/6
3. W imię miłości (Katarzyna Michalak) - 5/6
4. Ekstaza Gabriela (Sylvain Reynard) - 4,5/6
5. W szpilkach od Manolo (Agnieszka Lingas-Łoniewska) - 4,5/6 (opinia będzie jutro)
6. Dziecko ulicy (Judy Westwater) - 4,5/6
7. Lato moralnego niepokoju (praca zbiorowa) - 4/6
8. Stracona niewinność (Susan Lewis) - właśnie kończę czytać tę książkę, zatem opinia niebawem, ale będzie prawdopodobnie 5/6


Nie ukrywam, że spodziewałam się lepszego wyniku, zbliżonego do lipcowego (12 książek), ale nie udało się. Spowodowane jest to kilkoma czynnikami:
- książka Stracona niewinność ma prawie 700 stron, więc sporo czasu poświęciłam na nią,
- zaczęłam pracę, zatem mój wolny czas znacznie skrócił się,
- pod koniec miesiąca wybrałam się nad morze (wróciłam dzisiaj po północy), dlatego przez kilka dni czytałam mniej, gdyż swój czas poświęciłam na zwiedzanie i opalanie.

W najbliższych dniach wyczekujcie recenzji W szpilkach od Manolo Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, Straconej niewinności Susan Lewis, a także Na każde jego żądanie Sary Fawkes.

 A jak u Was minął poprzedni miesiąc? Jesteście zadowoleni ze swoich wyników?

47 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Podziwiam za liczenie przeczytanych stron :) ja czasem nawet nie wiem ile książka ich ma, po prostu czytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sprawia mi to żadnej trudności, bo przy każdej opinii umieszczam informacje o książce, a w tym liczbę stron, więc wystarczy, że dodam je wszystkie do siebie. ;-)

      Usuń
  2. Świetny obrazek, taki prawdziwy. Pomyślności we wrześniu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na recenzję "Szpilek" :) I tak liczba przeczytanych ksiażek w sierpniu to bardzo ładny wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie słabiutko, ale liczę że uda mi się podciągnąć we wrześniu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę u Ciebie Lato moralnego niepokoju. Po to chcę właśnie sięgnąć... Mój ostatni miesiąc był bardzo intensywny, aż nie miałabym siły zliczać tego wszystkiego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wyniki :) Gratuluję serdecznie :) I obrazek taki śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro zaczęłaś pracę, to można lekki spadek formy wybaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. czekam z niecierpliwością na te recenzje...sama pracuje więc wiem jak to jest z tym czasem...raz jest raz go nie ma...zaraz skoczę do której recenzji bo kilka przegapiłam...dodatkowo jeśli mogę zapraszam do udziału w Wyzwaniu u mnie na Blogu: Czytamy Polecane Książki z pozostawianiem linków do recenzji biorących udział w wyzwaniu. Mam nadzieje, że nie potraktujesz tego jak spam tylko jako zaproszenie;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Sierpień minął nam podobnie. Gratuluję wyników i życzę powodzenia w nowej pracy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi o dziwo udało się przeczytać więcej niż w lipcu, ale teraz już pewnie nie będzie tak dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj pourlopowo!
    Jak na nowa prace i wyjazd, to liczba ksiazek przeczytanych i tak wysoka. Powinnas byc z siebie zadowolona. Na nowe recenzje oczywiscie czekam z niecierpliwoscia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wynik masz świetny, a jeszcze biorąc pod uwagę urlop i rozpoczęcie pracy... Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I tak dobry wynik. :)
    Przez całe wakacje dużo czytałam, a teraz pewnie w większości podręczniki... :c

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na recenzje - zwłaszcza tych dwóch ostatnich :) W sierpniu osiągnęłam dość zbliżony do Ciebie wynik - 8,5 książki :P A zbliża się rok akademicki, więc z czasem może być różnie...
    Życzę powodzenia w pracy :) I cieszę się, że miałaś udane wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny wynik, oby tak dalej, albo i lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo dobry wynik :)
    Gratuluję i życzę dalszych sukcesów ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. W szpilkach od Manolo (Agnieszka Lingas-Łoniewska) ta recenzja mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. I tak osiągnęłaś imponujący wynik:) Nie zawsze udaje nam się zrealizować zamierzony cel, więc głowa do góry! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sernik? Aaaaaaaa, dasz kawałek!? Proszę, proszę, proszę!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeczytałyśmy tyle samo książek, chociaż zupełnie różnych :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Super wyniki, gratuluję! I oczywiście życzę powodzenia we wrześniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem w tyle za Tobą, a wydaje mi się,że każdą wolną chwilę spędzam z książką. Cóż, albo masz wiecej czasu, albo jesteś po prostu lepsza:)
    Gratulacje!
    Dwie pierwsze pozycje na liście bym Ci ukradła z chęcią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasu na pewno nie mam więcej, a co do "lepszości" - nie uważam, że ktoś, kto ma na koncie więcej książek, może uważać się za lepszego z tego powodu. A obu lektur szukaj w bibliotece, warto! :)

      Usuń
  23. wow super wynik i świetny obrazek :) ,,W szpilkach od Manolo" też czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zakochałam się w tej ,,autobusowej" ilustracji.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie bądż taka skromna. Wynik jest niezły

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie sierpień zakończyłam z wynikiem: 6 przeczytanych książek i jak na tak intensywny miesiąc uważam, że wypadł całkiem nieźle.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratuluję wyników :-) Obrazek genialny :-)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie jestem do końca zadowolona, ale wiem że w sierpniu miałam zbyt mało czasu. W ogóle ten czas mi strasznie ucieka...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy pocieszy Cię to, ale mój czas również umyka nie wiadomo kiedy...

      Usuń
  29. Gratuluję mimo wszystko, to nic, ze nie udało się "dobić" do 12, ale osiem to też sporo, ja w poprzednim miesiącu też raczej grubsze lektury czytałam, wiec też miałam zdecydowanie mniejszą ilość. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję wyniku, wakacji i pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie narzekaj. Masz świetne wyniki, biorąc pod uwagę nową pracę i wyjazd ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie masz co narzekać. Wiele się w Twoim życiu wydarzyło w ostatnim miesiącu, także i tak pozazdrościć można wyniku, iż udało Ci się tyle książek przeczytać :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja tak średnio jestem zadowolona, a Tobie gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super, życie nieraz ważniejsze, niż książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Gratuluję wspaniałych statystyk ): Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetne wyniki :) Ja statystyk nie prowadzę, ale moje czytanie się umywa ;p Gratuluję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak na przyczyny, które podałaś to moim zdaniem wynik jest dobry.
    Ja nie liczę ksiażek, wiec nie powiem jak jest u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  38. Jak ja ci zazdroszczę tak dobrego wyniku. Mogę jedynie o takim pomarzyć teraz, kiedy mam stos lektur szkolnych leżących na szafce nocnej i patrzących na mnie wilkiem.
    Oby następny miesiąc był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból, ale każdy musi to przejść. Lektury wcale nie są takie złe - ja znalazłam wśród nich wiele świetnych pozycji. :)

      Usuń
    2. Lektury da się lubić ;) Nie wszystkie, ale część to oprócz wartych poznania klasyków, po prostu ciekawe książki.

      Usuń
  39. Dotyk Julii też bardzo mi się podobał :) Nie mogę się doczekać, kiedy dostanę w swoje łapki drugą część.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.