a) egzemplarze zakupione
Nikt nie chciał słuchać, Isobel i Alex Kerr - książka o trudnym dzieciństwie, czyli temat, który interesuje mnie, a do tego jest zgodny z moim kierunkiem studiów. Mam nadzieję, że będzie to dobra lektura, chociaż słyszałam różne opinie...
b) egzemplarze recenzenckie
Przyjaciółka z młodości, Alice Munro (od Sztukatera) - od dawna chciałam poznać twórczość tej autorki. W końcu udało mi się nabyć opowiadania Munro - ucieszyłam się, dowiadując, iż właśnie dostała literacką nagrodę Nobla, a jej opowiadania czekają na mojej półce.
Wolna miłość, Roma Ligocka (od Wydawnictwa Literackiego) - jeśli dobrze pamiętam, to miałam okazję czytać jakieś dzieła Ligockiej, jednak było to tak dawno, iż nie mam pojęcia, jaki tytuł mam za sobą, a którego nie czytałam. Postanowiłam odświeżyć swoją pamięć, sięgając po najnowsze dzieło rodzimej autorki, wierząc, iż po tej lekturze mogę zapałać miłością do twórczości pani Romy.
c) egzemplarze pożyczone
Kalendarzyk niemałżeński, Paulina Młynarska i Dorota Wellman - intrygujący tytuł oraz niezły duet, z którego darzę ogromną sympatią Dorotę Wellman. Wiedziałam, że tę pozycję muszę przeczytać. Skorzystałam z okazji i pożyczyłam ją od koleżanki. Podejrzewam, że okaże się to słuszną decyzją. :)
d) egzemplarze wypożyczone z biblioteki
Smak miodu, Salwa an-Nu′ajmi - krótka książka z Serii z Miotłą, która porusza ważne i nierzadko trudne tematy. Co prawda, akurat to dzieło nie zbiera zbyt pozytywnych recenzji, ale ja chcę przekonać się o tym na własnej skórze. Tematyka intryguje mnie, więc dam szansę tej lekturze.
Rok, który wszystko zmienił, Georgia Bockoven - dość pokaźny rozmiar książki, a także opis z tytułu, zapowiadają, iż owa powieść może być naprawdę wartościową przygodą. Mam nadzieję, że pierwsze wrażenie okaże się słuszne.
Chuliganka, Izabela Jung - pozycja, o której ostatnio było głośno, a na blogach pojawiło się mnóstwo recenzji - większość pozytywnych, ale zdarzały się również opinie o negatywnym wydźwięku. Lubię, kiedy książka wzbudza skrajne emocje u czytelników, bo wtedy mam ogromną ochotę na nią.
Cukiernia pod Amorem. Zajezierscy, Małgorzata Gutowska-Adamczyk - pierwsza część trylogii, którą wydaje mi się, że czytali wszyscy oprócz mnie. Jestem bardzo ciekawa tej historii, więc cieszę się, że mam okazję do poznania jej.
Buszujący w zbożu, Jerome David Salinger - książka, którą miałam w planach od dawna. Jest to swojego rodzaju klasyk oraz pozycja znajdująca się na liście BBC. Cieszę się, że udało mi się dorwać Buszującego w zbożu w bibliotece.
Może macie te książki za sobą? Jakie wrażenia? Po którą książkę sięgnęlibyście najchętniej?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Zaczęłam parę tygodni temu czytać 'Kalendarzyk niemałżeński", ale mi się nie udało go skończyć. Chętnie poznam twoją opinie.
OdpowiedzUsuńWidzę "Cukiernie"! Miłej lektury :)
Był aż taki zły, że nie udało Ci się przez niego przebrnąć?
Usuń"Cukiernia pod Amorem." też nie przeczytałam więc nie jesteś jedyna :D
OdpowiedzUsuńOwocnej lektury!
O, to jest nas dwie! ;-)
UsuńWłaśnie czytam Nikt nie chciał słuchać, ciężka pozycja, jakoś trudno mi przez nią przebrnąć.
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie mam problemów z pozycjami, które poruszają trudne tematy. Jednak moja koleżanka ma podobnie jak ja, z tym, że właśnie czyta "Nikt nie chciał słuchać" i mówiła, że historia sama w sobie jest interesująca, ale wykonanie zdecydowanie gorsze.
Usuńznam tylko "Cukiernię pod Amorem" i to jedna z moich ulubionych książek. tym cieplej ją wspominam, że niedawno byłam na spotkaniu z autorką :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńChuligankę czytałam jedynie to mało ciekawa, jak dla mnie. Przyjemnej lektury !
OdpowiedzUsuńW takim razie życze udanej lektury :)
OdpowiedzUsuńJa to bym chętnie sięgnęła po "Cukiernię pod amorem" :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie sięgnąć w końcu po Cukiernię... :) Miłej lektury! Czekam na recenzje "Nikt nie chciał słuchać":)
OdpowiedzUsuń"Cukiernia pod Amorem" także jeszcze przede mną, więc nie jesteś jedyną, która nie czytała:) Poza tym piękny stos:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJa również nie czytałam "Cukierni pod amorem":P Nie przepadam za opowiadaniami, ale chętnie sięgnęłabym, z czystej ciekawości, po jakąś pozycję Munro:)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej z tych książek. Ale miło popatrzeć na taki stosik;)
OdpowiedzUsuńKalendarzyk i Cukiernię polecam najbardziej. Ja z tych, którym Chuliganka się podobała. Chętnie poznałabym to maleństwo ze Znaku:)
OdpowiedzUsuńCukiernia pod Amorem - zdecydowanie przypadnie do gustu :D
OdpowiedzUsuńOj Munro zazdroszczę:) Cukiernia jest moją ukochaną powieścią.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Cukiernię..." i uwielbiam tę serię, mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńSuper stosik, życzę przyjemnej lektury! :D
OdpowiedzUsuń„Cukiernia pod Amorem” - taj książki wcale nie czytali wszyscy. Przykład? Ja. Ale planuję. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci przyjemnego zatapiania się w lekturze!! :)
PS. Zapraszam do udziału w konkursie u mnie na blogu. :) Byłoby mi bardzo miło. Spróbuj, pytanie nie jest trudne, proszę tylko o polecenie mi jakiejś wartej uwagi książki, a zwycięzca zostanie wyłoniony poprzez losowanie. :)
Przyjemnego czytania.
OdpowiedzUsuń"Cukiernia pod Amorem" to książka która porwała mnie, podobała mi się cała trylogia :) miłego czytania.
OdpowiedzUsuńInteresujące pozycje, "Chuligankę" polecam- bardzo mi się podobała, a Munroe również jestem ciekawa, ale nie ze względu na Nobla a na wcześniejsze pozytywne opinie książek.
OdpowiedzUsuńJa również chciałam sięgnąć po jej twórczość jeszcze przed Noblem. :)
UsuńZazdroszczę Ci, że masz jeszcze "Cukiernię" przed sobą, mi został już tylko ostatni tom. Ciekawa jestem Twojej recenzji, bo ja uwielbiam tę serię :-)
OdpowiedzUsuńJa również nie czytałam "Cukierni..." nie jesteś więc sama :) Pani Munro książkę chętnie bym przeczytała, a "Kalendarzy niemałżeński" mnie ciekawi, ale poczekam na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuń"Kalendarzyk niemałżeński" ostatnio rzucił mi się w oczy ale nie pamiętam, czy na jakiejś stronie, czy w księgarni.
OdpowiedzUsuń"Przyjaciółka z młodości" ostatnio zwróciła moją uwagę i chętnie bym ją przeczytała. :)
"Kalendarzyk niemałżeński" strasznie mnie intryguje, a "Rok, który zmienił wszystko" kojarzy mi się z komediami romantycznymi, ale nie z takimi sztampowymi, tylko tymi w dobrym, faktycznie zabawnym i romantycznym stylu:)
OdpowiedzUsuńPS. U mnie informuję o ciekawej akcji, w której można zrobić coś dobrego, dla pewnej małej dziewczynki. Zapraszam na biblioteczkabibliofilki.blogspot.com (przepraszam, jeśli uznasz to za spam).
Żadnej nie czytałam, ale mimo to życzę miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńPierwszą książkę mam i niedługo zabieram się za czytanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się wpasowałaś z Alice Munro, pewnie niedługo będzie rozchwytywana :)
OdpowiedzUsuńCzy pod "Cukiernią..." jest jeszcze "Buszujący w zbożu" ?
Czekam na recenzje.
Jakbym przewidziała, że Munro dostanie Nobla! ;-)
UsuńTak, tak - pod "Cukiernią" jest "Buszujący w zbożu". Jak mogłam nie zauważyć go? :( Już poprawiam ten błąd. Dziękuję za spostrzegawczość! :)
Alice Munro też mam na półce i też cieszę się, że akurat wstrzeliłam się w moment przyznania Nagrody Nobla. Opowiadania nie są moim ulubionym gatunkiem literackim, ale w mistrzowskim wydaniu może będą mi się podobały. Dorotę Wellman również uwielbiam. Ciekawa jestem tej książki. A "Cukiernię pod Amorem" polecam. To idealna książka na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała się zapoznać z jakąś książką Munro. Wypada znać ;) A o Cukierni... cały czas pamiętam, ale zawsze wypada mi coś ważniejszego do przeczytania.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji przeczytać ani jednej książki z Twojego stosu, ale życzę miłej lektury :) I czekam na recenzje ^.^
OdpowiedzUsuńNajchętniej z Twojego stosu pożyczyłabym sobie Przyjaciółkę z młodości. :) Nie czytałam żadnej z tych książek, ale Tobie życzę przyjemnej lektury. :)
OdpowiedzUsuńpodkradłabym Ci Kalendarzyk niemałżeński :)
OdpowiedzUsuńLigockiej czytałam "Dobre dziecko" i zrobiła na mnie duże wrażanie. Ciekawa jestem czy tak samo byłoby z "Wolna miłością".
OdpowiedzUsuńStosik trochę nie w mojej tematyce, jednak życzę Ci wspaniałych wrażeń i miłej lektury ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chuligankę mam, ale jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńA Cukiernię polecam ogromnie!!! :) ale pewnie recenzje obu pierwszych części u mnie czytałaś :)
pozdrawiam
Oczywiście, że czytałam. Bardzo zachęciłaś mnie nimi! :)
UsuńNie czytałam nic z powyższych pozycji, lecz życzę Ci miłej lektury!
OdpowiedzUsuńNic ztego nie czytałam, ale życzę Ci udanej lektury! :)
OdpowiedzUsuńNie martw się - ja również jeszcze nie czytałam "Cukierni pod Amorem" chociaż od roku mam ją na półce ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania!
Czekam na recenzję "Przyjaciółki z młodości"!
OdpowiedzUsuńWspaniały stosik! :)
OdpowiedzUsuńKsiążka "Przyjaciółka z młodości" intryguje mnie głównie dlatego, że jej autorką jest zdobywczyni Nobla. Czekam na recenzję! Jestem ciekawa jak odbierzesz tę powieść.
Chętnie przeczytałabym książkę Romy Logockiej - ostatnio czytałam pozytywne recenzje jej książek i ciekawa jestem czy mi również by się one spodobały.
"Buszującego w zbożu" oraz "Cukiernię pod Amorem" mam w planach od dawna. Tylko czasu brak na ich realizację.
Miłej lektury! :)
Nie czytała nic, ale większość mam w planach :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa "Roku, który wszystko zmienił", dlatego będę oczekiwać na Twoją opinię :-) Cukierni pod Amorem nie czytałam jeszcze żadnej, wstyd mi wstyd, ale kiedyś pewnie to nadrobię. No i wiadomo - każdego mola książkowego chyba ciekawi, jak pisze "najświeższa" laureatka Nobla :-)
OdpowiedzUsuńale fajny stosik, z chęcią bym parę pozycji z niego poczytała :)
OdpowiedzUsuń