Podsumowanie listopada

źródło
Przeczytane książki: 7
Liczba przeczytanych stron: 2249
Książki przeczytane w ramach wyzwań:
Book-Trotter - 0
Czytamy powieści obyczajowe -4
Nie tylko literatura piękna - 6
Pod hasłem - 3
Polacy nie gęsi - 3
Z półki - 0

Kolejność według ocen:
1. Jesteś Bogiem. Historia Paktofoniki (Maciej Pisuk) - 5/6
2. Kalendarzyk niemałżeński (Dorota Wellman i Paulina Młynarska) - 5/6
3. Inne zasady lata (Benjamin Alire Sáenz) - 4,5/6
4. Kolorowe szkiełka (Mirosława Kareta) -recenzja wkrótce, ale ocena powinna wahać się między 4/6 a 4,5/6 
5. Smak miodu (Salwa an-Nu'ajmi) - 3/6
6. Buszujący w zbożu (Jerome David Salinger) - 1,5/6
7. Francuski szef kuchni (Julia Child) - bez oceny
+ dwie książki kulinarne - Niezapomniane smaki i smaczki oraz Moje ulubione przepisy
+ Organizer Ślubny

Skłamałabym twierdząc, że wynik zadowala mnie, ale nie mogę też napisać, że jest zupełnie beznadziejny. Nie przeczytałam wszystkiego, co zamierzałam, ale tak bywa - nie zawsze może być tak, jakbyśmy tego pragnęli. Oby grudzień wypadł zdecydowanie lepiej! :)


http://sylwuch.blogspot.com/2013/11/konkurs-wygraj-inne-zasady-lata.html
Przypominam o jeszcze trwającym konkursie (do północy!), w którym można wygrać Inne zasady lata, które recenzowałam TUTAJ. Naprawdę warto, tym bardziej, że szanse są bardzo duże, gdyż zgłosiło się niewiele osób. Zgłoszenia zostawiajcie pod TYM linkiem.

Ponadto pragnę Was poinformować, że od stycznia ruszy moje autorskie wyzwanie czytelnicze, jakiego jeszcze nie ma w blogosferze. Mam nadzieję, że mój pomysł przypadnie Wam do gustu i zechcecie wziąć w nim udział! :)

 A jak u Was minął poprzedni miesiąc? Jesteście zadowoleni ze swoich wyników? 

45 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Twój wynik nie jest taki beznadziejny! Gdybym ja miała policzyć, ile książek przeczytałam w tym miesiącu, nie wiem, czy nawet 5 by się znalazło. No ale może kolejne miesiące będą lepsze.;]
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyniki moim zdaniem bardzo dobre, więc powinnaś być z nich zadowolona :). Ja przestałam się bawić w podsumowania od kiefy zaczęłam mieć coraz mniej czasu na bloga. Bywają gorsze miesiące i już się z tym pogodziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie ten miesiąc wypada średnio pod względem ilościowym, jakościowo nie jest tak źle. Jestem ciekawa wyzwania, nigdy w żadnym nie brałam udziału, więc może akurat to będzie coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezły wynik. Czekam na Twoje autorskie wyzwanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wynik nie jest zły, i jestem bardzo ciekawa nowego wyzwania, może nawet wezmę udział

    OdpowiedzUsuń
  6. Wynik jest dobry, nie marudź ;) Ale owszem, zawsze mogło być lepiej. Ale nie jesteś przecież robotem, który musi jak najwięcej! Grudzień może rzeczywiście będzie lepszy. Święta, więc i czas na książki!
    Jestem ciekawa Twojego wyzwania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, taka już moja natura - muszę trochę pomarudzić! :) Mam nadzieję, że w święta uda mi się chociaż w pewnej części nadrobić zaległości czytelnicze, ale może być różnie, bo mam mnóstwo rzeczy do zrobienia na zajęcia, niestety. ;-)

      Usuń
  7. Nie mogę doczekać się Twojego autorskiego wyzwania. Z niecierpliwością będę oczekiwała stycznia, a z listopadowego wyniku powinnaś być zadowolona. Zawsze mogło być gorzej, a u Ciebie jest naprawdę dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie pocieszam się tym, że zawsze mogło być gorzej. :) Mam nadzieję, że zechcesz wziąć udział w moim wyzwaniu.

      Usuń
  8. Sylwuch . Ja jak najbardziej biorę udział w Twoim konkursie . Nie mogę się doczekać wyników :) Jak jej nie wygram to trudno,zbieram pieniądze aby ją kupić :) Ja również dużo w listopadzie nie przeczytałem . Nawet nie robię podsumowania bo wstyd. Myślę, że grudzień bedzie lepszy :) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że bierzesz udział w moim konkursie i bardzo zależy Ci na wygranej. :)

      Usuń
  9. Ale wynik jest naprawdę świetny! Sama nie mogę się poszczycić lepszym, bo nie mam czasu na czytanie, więc zazdroszczę.
    I idę przeczytać recenzje "Buszującego..." bo jestem ciekawa skąd taka niska nota.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa jakie to wyzwanie planujesz :-)
    Powodzenia w grudniu - obyś była zadowolona z wyniku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi też udało się przeczytać 7 książek w listopadzie, co bardzo mnie cieszy :) Gratuluję Ci takiego wyniku i życzę powodzenia w grudniu no i oczywiście przyjemnych lektur! ;)
    Jestem ciekawa Twojego wyzwania ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluje świetnego wyniku :) Ponad 2000 przeczytanych stron robi niezłe wrażenie :)
    Nie mogę doczekać się twojego wyzwania. Osobiście jeszcze w żadnym nie biorę udziału, ale rozglądam się i próbuję na jakiś zdecydować ;)
    Pozdrawiam ciepło,
    J.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wyniku i życzę powodzenia w grudniu. Czekam na Twoje wyzwanie, jestem ciekawa, co wymyśliłaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. 7 - to bardzo dobry wynik. :) "Buszującego..." też czytałam, zapowiadał się ciekawie, a potem wyszła totalna klapa. Jestem bardzo ciekawa twojego wyzwania. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Żadnej z wymienionycg przez ciebie książek nie czytałam, ale uważam, że 7 to dobry wynik(ja nie mam zbyt dużo czasu na czytanie). Czekam na twoje wyzwanie, choć raczej wątpię, że wezmę udział-brak czasu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie mam zbyt wiele czasu na czytanie, dlatego taki wynik. ;-)

      Usuń
  16. Bardzo dobry wynik! Świetne książki przeczytać w tym miesiącu.
    Jestem niezmiernie ciekawa jakie wyzwanie dla nas przygotowałaś. Jeżeli tylko będe mogła to chętnie wezmę w nim udział. :)
    Powodzenia w grudniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje i oby grudzień był jeszcze lepszy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję :) U mnie w list.. tylko 4.. Jestem ciekawa wyzwania :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję i czekam na wyzwanie, już jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. 7 książek wcale nie jest złym wynikiem. :) U mnie będą w listopadzie chyba 3 książki nad czym ubolewam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem ciekawa Twojego wyzwania :-) i życzę miłego grudnia - czytelniczo i życiowo :)
    Mój listopad prezentuje się troszkę gorzej, ale i tak źle jeszcze nie jest. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie zdecydowanie gorzej, ale w ogólnym rozrachunku nie wychodzi aż tak źle:) Tobie oczywiście gratuluję:) Bardzo jestem ciekawa Twojego wyzwania:)

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie pewnie będzie o wiele gorzej, zaraz się właśnie biorę z apisane podsumowania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie ma co marudzić, świetny wynik. ;) Gratuluję. ;)
    W konkursie wzięłam udział, ale patrząc na prace innych mam marne szanse. Warto jednak się, choć trochę wysilić. :)
    Ogromnie ciekawi mnie Twoje wyzwanie, może wezmę udział. Kiedy odkryjesz rąbka tajemnicy? :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrycjo, jeszcze nie zapoznawałam się dokładnie z Waszymi odpowiedziami, ale jestem pewna, że Twoja nie odbiega od innych i z pewnością nie jest gorsza. :) Rąbek tajemnicy odkryję pewnie 1 stycznia, ponieważ wcześniej może to być ryzykowne - jeszcze ktoś podbierze mi pomysł i będzie... ;-)

      Usuń
  25. Zapoznałam się także z Francuskim szefem kuchni, gratuluję i życzę powodzenia w grudniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratuluje, u mnie nieco slabiej.. :(

    OdpowiedzUsuń
  27. świetne wyniki;)) czekam z niecierpliwościom na to wyzwanie, a tymczasem zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję wyników!
    Mój listopad to 23 książki, z czego 20 w jego pierwszych dwu tygodniach - później załapałam doła i skończyło się czytanie. Nie pytaj kiedy znalazłam czas - ja naprawdę go kradnę przy każdej wykonywanej czynności;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 20 książek w 14 dni? Zaniemówiłam... Chyba nieumiejętnie kradnę czas, bo w życiu nie udałoby mi się przeczytać tyle w ciągu miesiąca. :P

      Usuń
  29. Hej, przecież masz dobry wynik! :) Poza tym: nie liczy się ILE, ale że w ogóle się czytało. Zwłaszcza, że na studiach studia cisną... :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Muszę w końcu obejrzeć "Jesteś bogiem", bo historii jestem ciekawa, ale na książkę jakoś nie mam ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  31. Całkiem niezły wynik! Ja przeczytałam w listopadzie tylko 5 książek ; ( Liczę, że grudzień będzie lepszy, tym bardziej, że moja sytuacja zawodowa się ustabilizowała i mam więcej czasu. Pozdrowienia! ; )

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak dla mnie to bardzo fajny wynik ;) Sama nigdy jako takich podsumowań nie robię, ale może od nowego roku zacznę - chociaż w mim przypadku nie ma czym się chwalić bo ze względu na ograniczony czas, czytam znacznie mniej niż bym chciała. :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.