Dzisiaj napiszę Wam kilka zdań o przekąskach, które powinny przypaść do gustu wielu osobom.
Daktyle suszone
500g/5,70zł
Daktyle są wspaniałą alternatywą dla słodyczy, ponieważ są naprawdę słodkie i nie można ich zjeść zbyt wiele. A do tego są zdrowsze niż czekolady czy batoniki, dlatego warto przegryzać je, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego. Ponadto daktyle zawierają dużo błonnika, dlatego zapobiegają zaparciom i przyczyniają się do obniżenia poziomu cukru i cholesterolu we krwi. Dodatkowo, posiadają antyoksydanty oraz potas. A co najważniejsze - świetnie smakują i komponują się z jogurtami czy owsiankami, a także solo.
Migdały blanszowane
6,25zł/200g
Nie ukrywam, że bardzo lubię orzechy, dlatego nigdy nie odmawiam skosztowania ich. Wybór migdałów blanszowanych okazał się strzałem w dziesiątkę! Te orzechy mają mnóstwo zalet, ponieważ są bogatym źródłem witaminy E, białka, magnezu oraz wapnia, a do tego smakują wyśmienicie! Są przepyszne bez żadnych dodatków, a w połączeniu z różnymi produktami spożywczymi nadają im iście królewskiego posmaku. Niebo w gębie! :)
Te oraz inne pyszności możecie nabyć w sklepie internetowym:
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Uwielbiam migdały !:))
OdpowiedzUsuńLubię zarówno daktyle suszone, jak i migdały i wszelkie orzechy i zazwyczaj to właśnie je podgryzam :)
OdpowiedzUsuńFajne mają ananasy kandyzowane. Przyjaciółce kupiłam i jej smakowały :). Ja nie cierpię ananasów, ale spróbowałam jedną kosteczkę i o dziwo niezłe.
OdpowiedzUsuńAnanasów kandyzowanych jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną! :)
UsuńDawaj te łapki a raczej ich zawartość:) Uwielbiam i migdały i daktyle.
OdpowiedzUsuńA które łapki chcesz? Pierwsze Narzeczonego, a dopiero drugie moje! :)
UsuńŁapka wszystko jedna, zawartość łapek-obie:):)
UsuńZawartość możemy oddać, z łapkami byłoby trudniej, bo jeszcze przydadzą się nam! :P
UsuńUwielbiam takie zdrowe przekąski:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam migdały! Daktyli chyba jeszcze nigdy nie jadłam - pora to zmienić :D
OdpowiedzUsuńpróbowałam już takich zamienników w podjadaniu, ale niestety nic mi to nie dało :( jednak ogólnie lubię takie przekąski - najbardziej chyba rodzynki i morele:)
OdpowiedzUsuńMigdały! Lubię i zrobiłaś mi na nie ochotę:P Ja lubię te, które zalewa się wrzątkiem i skórka od -nich odchodzi - mniaam. A ze słodyczami nie mam problemu, bo... ich nie lubię :D W weekend zjadłam swoją pierwszą kostkę czekolady od roku :)
OdpowiedzUsuńTe są już zblanszowane, więc nie mają już skórki, co jest dla mnie plusem. Nie lubisz słodyczy? Ooo, może zamienimy się? :P
UsuńNie lubię też żadnych tortów, a z ciast to jedynie sernik i z jabłkami, ale taki mojej babci :D Wcześniej uwielbiałam słodycze, pochłaniałam tony snickersów, czekolady itp., ale rok temu mi to jakoś przeszło... :)
UsuńJak wchodziłam to na początku myślałam, że to jakieś kamienie :P, a daktyle mm samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńHa ha, o kamieniach jeszcze nie zdarzyło mi się pisać... ale może kiedyś? ;D
Usuńmigdały uwielbiam, ale za daktylami nie przepadam!!
OdpowiedzUsuńChyba powinnam w nie zainstalować, bo słodyczy jem bardzo dużo :C Świetnie, ze postanowiłaś o nich napisać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
J.
Nie przepadam za daktylami i migdałami... Chociaż moja siostra je uwielbia:)
OdpowiedzUsuńLubię suszone daktyle :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zdrowe przekąski! Zazwyczaj jednak nie mogę oprzeć się urokowi czekolady:)
OdpowiedzUsuńJa w adwencie nie jem słodyczy, dlatego muszę oprzeć się czekoladzie... :)
UsuńMigdały to moja siostra bardzo lubi, a daktyli jeszcze nigdy nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńMigdały - jestem na tak, daktyle muszę spróbować :) Naprawdę przydatny post.
OdpowiedzUsuńDla takiego konesera słodyczy jak ja to idealna alternatywa.
OdpowiedzUsuńOrzeszki - TAAAK! , Daktyle - NIGDY! Nienawidzę. Strasznie słodkie. :P
OdpowiedzUsuńNiestety moje kubki smakowe nie tolerują ani migdałów, ani daktyli ;d
OdpowiedzUsuńUwielbiam zarówno daktyle, jak i migdały:) choć przyznać muszę, że często czytam mając u boku niezdrowe przekąski...
OdpowiedzUsuńDaktyle kusiły mnie całkiem niedawno w Tesco, ale jeszcze im nie uległam :-) Chętnie natomiast podjadłabym trochę rodzynek, których kiedyś wcinałam dość sporo :)
OdpowiedzUsuń