Grudzień nie zachwyca zbyt dużą ilością nowości, zapowiedzi ani wznowień wydawniczych. Zazwyczaj mam duży problem z wyborem tych kilkunastu najciekawszych książek, jednak tym razem musiałam natrudzić się, aby znaleźć cokolwiek interesującego. Jednak wszystko wskazuje na to, że rok 2014 rozpocznie się fantastycznie, ponieważ wydawnictwa szykują mnóstwo wspaniałych powieści.
Londyn, rok
1950. Alice ma wyjątkowy dar – rozróżnia i trwale zapamiętuje każdy
zapach. Komponowanie perfum, które następnie sprzedaje londyńskim
perfumeriom, to jej pasja, a zarazem podstawowe źródło dochodu. Pracuje w
samotności, a co weekend spotyka się w swoim mieszkaniu z czwórką
oddanych przyjaciół. Te dość hałaśliwe imprezy, których uczestnicy raczą
się alkoholem, wyśpiewując na głos wszystkie znane im piosenki,
stanowią prawdziwe utrapienie dla ekscentrycznego sąsiada Alice –
malarza noszącego nazwisko Daldry. Dzień przed wigilią Bożego
Narodzenia, za namową przyjaciół, Alice jedzie z nimi na wycieczkę do
Brighton, gdzie na molo rozłożyło się wesołe miasteczko. Spotkanie z
wróżką na zawsze odmieni monotonne życie dziewczyny. Starsza kobieta o
zniewalającym uśmiechu oznajmia Alice, że mężczyzna, którego szuka od
zawsze, nie wiedząc nawet, czy istnieje – ten, który kiedyś będzie
znaczył dla niej najwięcej – właśnie przeszedł za jej plecami. Aby go
poznać, młoda kobieta będzie musiała spotkać sześć osób oraz odbyć
daleką podróż. Odkryje wówczas, że wszystko, w co wierzyła, w
rzeczywistości nie istnieje. Przepowiednia wróżki nie daje Alice
spokoju. Nie może pracować, a w nocy dręczą ją koszmarne sny. W końcu
przyjmuje nieoczekiwaną propozycję swego sąsiada, pana Daldry'ego, z
którym w międzyczasie zdążyła się zaprzyjaźnić. Wspólnie udają się na
wyprawę do Turcji, by wyjaśnić zagadkę niezwykłej przepowiedni. Według
wróżki, to właśnie Stambuł kryje rozwiązanie dramatycznych tajemnic
związanych z dzieciństwem Alice, a także jej przyszłością...
Na pozór banalna
historia. Ona i on. Spotkanie na letnisku. Pierwsza miłość. Listy pełne
najintymniejszych zwierzeń. Potem wybucha wojna – on musi jechać do
Chin, tam walczyć, cierpieć, może nawet zginąć. Korespondencja jednak
trwa nieprzerwanie, stając się odbiciem życia z jego radościami i –
częściej – dramatami. Konflikt między rodzicami a dziećmi, związek bez
miłości, zdrada, niespełniona potrzeba macierzyństwa, śmiertelna choroba
– wszystko to zostaje przelane na papier. Listy bowiem są swoistą
kapsułą czasu i zawsze znajdują adresata. Nawet jeśli czas biegnie innym
torem dla niej i innym dla niego, a przeszłość miesza się z
teraźniejszością. Do spotkania kochanków dochodzi bowiem w listach. Tam,
gdzie są miłość i śmierć, jest też odrodzenie.
Maximilian
ostatnie sześć lat spędził w klinice psychiatrycznej. Jego ojciec,
Phillip, wzbrania się przyjąć go z powrotem na łono rodziny. Zrozpaczona
matka wyjeżdża do Londynu i rzuca się w ramiona swego niegdysiejszego
kochanka. Wówczas dociera do niej z Niemiec niepokojąca wiadomość: jej
drugi syn Mario, brat bliźniak Maximiliana, wyjechał razem ze swoją
dziewczyną do Prowansji, by spędzić tam urlop tylko we dwoje.
Dowiedziawszy się o tym, Janet na łeb na szyję wyrusza do Francji.
Dlaczego wpadła w taką panikę? Jaką straszliwą tajemnicę Janet skrywa
razem z ukochanymi nad wszystko synami? Na ile wydarzenia z przed lat
zdeterminują zachowania i wybory członków rodziny?
Pestka jest
jedną z najbardziej przejmujących historii miłosnych w naszej powojennej
literaturze. Uwikłani w sytuację miłosnego trójkąta bohaterowie książki
- Agata, Borys i Teresa - są świadomi istnienia nadrzędnych wartości
etycznych wartości, nie wypierają się odpowiedzialności i z góry są
przygotowani na nieuchronność cierpienia. Towarzyszący miłości ból
obnaża ją ze wszystkiego, co zbyteczne i przypadkowe, pozostawiając
jedynie jej najważniejszą, duchową istotę.
Natasza poznała
Krzysztofa na kursie rumby. Początkowo mężczyzna jest dla niej tylko
partnerem do tańca i przyjacielem. Kiedy wreszcie kobieta zdaje sobie
sprawę z tego, że mogłoby ich łączyć coś znacznie więcej, ten zaczyna
układać sobie życie z inną.
Po długim czasie Natasza i Krzysztof spotykają się ponownie, a tłumione przed laty uczucie wybucha ze zdwojoną siłą. Jest tylko jedno „ale”: Krzysztof zdążył już założyć rodzinę: ma żonę i syna, którego bardzo kocha. Mężczyzna postanawia jednak podzielić swoje życie – i serce – na pół. Natasza w końcu godzi się na bycie „tą drugą”. Ani ona, ani Krzysztof nie domyślają się jednak, że jego żona wie o wszystkim. Czy Renata będzie w stanie nadal żyć z okłamującym ją mężczyzną dla dobra synka?
Pewnego wieczoru na spotkaniu autorskim Nataszy, która opisała historię swojej wielkiej miłości w najnowszej książce, zjawia się Renata i wręcza pisarce tajemniczy żółty zeszyt. Opowieść, którą Natasza w nim znajdzie, zupełnie zmieni życie jej samej i małego Jasia…
Po długim czasie Natasza i Krzysztof spotykają się ponownie, a tłumione przed laty uczucie wybucha ze zdwojoną siłą. Jest tylko jedno „ale”: Krzysztof zdążył już założyć rodzinę: ma żonę i syna, którego bardzo kocha. Mężczyzna postanawia jednak podzielić swoje życie – i serce – na pół. Natasza w końcu godzi się na bycie „tą drugą”. Ani ona, ani Krzysztof nie domyślają się jednak, że jego żona wie o wszystkim. Czy Renata będzie w stanie nadal żyć z okłamującym ją mężczyzną dla dobra synka?
Pewnego wieczoru na spotkaniu autorskim Nataszy, która opisała historię swojej wielkiej miłości w najnowszej książce, zjawia się Renata i wręcza pisarce tajemniczy żółty zeszyt. Opowieść, którą Natasza w nim znajdzie, zupełnie zmieni życie jej samej i małego Jasia…
Ciało
supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod oknem balkonu jej
londyńskiej rezydencji. Policja stwierdza samobójstwo, ale brat
celebrytki w to nie wierzy, dlatego zatrudnia prywatnego detektywa,
Cormorana Strike’a.
Strike jest weteranem wojennym, podczas służby w Afganistanie ucierpiał i fizycznie i psychicznie. Ma kłopoty finansowe i właśnie rozstał się z kobietą swojego życia. Sprawa Luli jest dla niego szansą na odbicie się od dna, ale im bardziej detektyw wikła się w skomplikowany świat wyższych sfer, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo.
Strike jest weteranem wojennym, podczas służby w Afganistanie ucierpiał i fizycznie i psychicznie. Ma kłopoty finansowe i właśnie rozstał się z kobietą swojego życia. Sprawa Luli jest dla niego szansą na odbicie się od dna, ale im bardziej detektyw wikła się w skomplikowany świat wyższych sfer, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo.
Wciągająca, elegancka intryga zanurzona w atmosferze Londynu - od spokojnych uliczek Mayfair, przez ciasne bary East Endu, aż po zgiełk Soho - sprawia, że Wołanie kukułki jest nadzwyczajną książką.
Czy któraś z podanych książek zainteresowała Was? Może jesteście już po lekturze którejś z nich? Jakie wrażenia?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Mam ochotę na "Jesteś tylko mój" :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wszędzie czytam o książce "Wołanie kukułki" i mam na nią chęć.
OdpowiedzUsuń"Pestkę" kiedyś czytałam. Pamiętam, że miała taką okropną ceratową okładkę w kolorze brudnego brązu. Ta prezentuje się o niebo lepiej. Ciekawa też jestem kryminału J.K.Rowling. Skąd ten pomysł na pseudonim?
OdpowiedzUsuńFaktycznie wcześniejsze okładki "Pestki" nie umywają się do tej. :)
UsuńJa czekam na nową powieść Charlotte Link:)
OdpowiedzUsuńTo w sumie tylko tylko wznowienie, ale bardzo kuszące... :)
UsuńŻadna z tych pozycji nie zainteresowała mnie w szczególny sposób. Chociaż o wołaniu kukułki ostatnio głośno, może kiedyś się skuszę na nią.
OdpowiedzUsuńNiko.
Chętnie przeczytam ,,Nie dochodzą tylko listy nienapisane,, i ,,Pestkę,,
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi Wołanie kukułki. Już niebawem zabiorę się za czytanie :)
OdpowiedzUsuńCzytadła Tetiisheri
"Wołanie kukułki" to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńO żadnej nie słyszałam, ale zaciekawił mnie opis i tytuł: "Nie dochodzą tylko listy nienapisane":)
OdpowiedzUsuńmoże "Grzech Aniołów"? , bo Wołanie Kukułki czytałam i zdecydowanie polecam;) Zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie trzy książki: "Nie dochodza tylko listy nienapisane", "Pestka", "Jesteś tylko mój" - bardzo chciałabym je przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTa ostatnia już u mnie stoi na półeczce.
OdpowiedzUsuńCiekawe wydaje się być "Wołanie kukułki". :)
OdpowiedzUsuń"Jestes tylko moj" wydaje sie mi najbardziej interesujace.
OdpowiedzUsuńO kurczę, ale smakowite kąski:) Kuszą mnie trzy pierwsze propozycje oraz "Jesteś tylko mój"- co prawda nie przepadam za romansami, ale ta książka zdaje się być zupełnie wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńOprócz Rozenek i Master Chefa mnie wszystko interesuje :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie tylko "Wołanie kukułki" mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuń"Jesteś tylko mój" oraz "Grzech aniołów" to na I rzut oka mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńHej :D Niestety nie zaciekawiła mnie żadna z wymienionych przez ciebie pozycji ;\ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW sumie może się skuszę na Wołanie kukułki :)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie druga powieść z tej listy. Ale raczej szybko się do niej nie zabiorę;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością widzę wznowienie "Pestki"...Oczywiście intryguje mnie "Wołanie kukułki":)
OdpowiedzUsuńPożyjemy, zobaczymy :) Narazi żadna powieść mnie nie zachęciła, ale to zawsze mże się zmienić.
OdpowiedzUsuńCzytałam jakiś czas temu "grzech aniołów" i bardzo dobrze wspominam książkę, resztę chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńWołanie kukułki i Master Chef;)
OdpowiedzUsuń"Grzech aniołów" kusi mnie najmocniej:))
OdpowiedzUsuńPestkę czytałam, potem obejrzałam film i przestałam lubić tę historię przez obsadę. "Wołanie kukułki" chciałabym sprawdzić ze względu na autora (czy też autorkę). Ale najbardziej cieszy mnie nowa książka Marca Levy'ego :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na recenzję ''Kamieniarza''.
OdpowiedzUsuńPestka brzmi intrygująco!
OdpowiedzUsuń"Przepowiednia" zapowiada się ciekawie :D wciągają mnie takie historie. :)
OdpowiedzUsuń"Pestka" to dla mnie lektura obowiązkowa.
"Jesteś tylko mój" to pewnie romans, a te lubię najbardziej. :D
Żadnej jeszcze nie czytałam, ale o "Wołaniu kukułki" słyszałam wiele pozytywnych opinii, więc książkę mam w planach. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już jedną recenzje ostatniej pozycji i chciałabym ją przeczytać. Co do pozostałych to nie jestem jeszcze pewna :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać "Wołanie kukułki". Wydaje mi się najbardziej interesujące.
OdpowiedzUsuń"Nie dochodzą tylko listy nienapisane" - teraz rzadko pisuje się tradycyjne listy, więc z chęcią bym poznała tę korespondencję.
OdpowiedzUsuń"Grzech aniołów" - opis mnie zaintrygował.
"Wołanie kukułki" - przez wzgląd na autorkę z pewnością przeczytam.
Spodobała mi sie również "Pestka" i "Jesteś tylko mój".
Pozdrawiam cieplutko. :)
Jeżeli miałabym wybrać, to najbardziej interesujące wydaje się "Wołanie kukułki" i to na nie mam największą ochotę... Co do grudniowych nowości to fakt, rzeczywiście jest marnie, ale co zrobić...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
izkalysa
Absolutnie muszę przeczytać "Wołanie kukułki"- jestem straszliwie ciekawa, jak pani Rowling spisze się w kryminale. :) "Przepowiednia" i "Pestka" także mnie zaintrygowały- jeśli wpadną mi w łapki to chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
"Wołanie kukułki" i "Grzech aniołów" to moje numery jeden :)
OdpowiedzUsuń