![]() |
źródło |
Niedawno u Kreatywy pojawiło się bardzo interesujące wyzwanie muzyczne, w którym postanowiłam wziąć udział. Również postanowiłam zamieścić wszystkie swoje typy w jednym poście.
1. Ulubiona piosenka - to strasznie ciężki wybór, ponieważ mam wiele ulubionych piosenek, których mogę słuchać na okrągło. Jednak postawię na Use somebody (Kings Of Leon), Czekasz na tę jedną chwilę (Seweryn Krajewski) oraz Ktoś do kochania (Dorota Osińska), które NIGDY nie znudzą mi się i ZAWSZE wyzwalają we mnie mnóstwo pozytywnych emocji, a także... wzruszeń.
2. Najbardziej nielubiana piosenka - Let's Twist Again (Chubby Checker) i większość utworów w tym stylu...
3. Piosenka, która rozwesela - Radość najpiękniejszych lat (Anna Jantar), Rozmowa przez ocean (Maryla Rodowicz), Making Luv (BBX), Marry You (Bruno Mars), Call Me Maybe (Carly Rae Jepsen).
4. Piosenka, która zasmuca - generalnie uwielbiam smutne piosenki, dlatego posiadam ich dosłownie tysiące. Podam jedynie kilka tytułów - List (Edyta Górniak), Dłoń (Natalia Kukulska), When you're gone (Avril Lavigne), Unfaithful (Rihanna), You lost me (Christina Aguilera), Jar of Hearts (Christina Perri) czy Łatwopalni (Maryla Rodowicz).
5. Piosenka, która przypomina o kimś - jest tego mnóstwo, gdyż ogrom piosenek kojarzy mi się z wieloma osobami czy sytuacjami. Jednak kilka tytułów z wielu innych, to You raise me up (Westlife), Zanim się spotkają (Ania Szarmach i Kuba Badach), You're beautiful (James Blunt), Titanium (David Guetta ft. Sia), Thinking of You (Katy Perry).
6. Piosenka, która przypomina o jakimś miejscu - Take Over Control (Afrojack ft. Eva Simons) przypomina mi o pewnym miejscu, do którego lubię wracać, pomimo wszelakich zmian... :)
7. Piosenka, która przypomina o jakimś wydarzeniu - oczywiście powtórzę się - jest dużo takich piosenek, ale tą, która przyszła mi pierwsza na myśl, jest Każdy swoje dziesięć minut ma (Seweryn Krajewski).
8. Piosenka, do której znam cały tekst - istnieje mnóstwo takich piosenek, ale teraz przyszło mi do głowy chociażby Szukaj mnie (Edyta Geppert).
9. Piosenka, przy której mogę tańczyć - kocham tańczyć i prawdę mówiąc, mogę to robić dosłownie przy każdym utworze. Najlepiej czuję się przy piosenkach dance i disco, np. Turn me on (Wet Fingers), Wakacyjna love (After Party), Ona jest piękna (Effect), A Little Party Never Killed Nobody (Fergie) i wiele, wiele innych.
10. Piosenka, która usypia - teoretycznie Do kołyski (Dżem), jednak jest to tak piękny utwór, że byłoby ciężko mi przy nim zasnąć - wolałabym wzruszać się i rozmyślać...
12. Piosenka zespołu/wykonawcy, którego nienawidzę - Bezele kochana (Tede). Och, jak ja nie lubię Tedego...
13. Piosenka, do której lubienia nigdy bym się nie przyznała - Tamte dni (Verba) - naprawdę lubię tę piosenkę... Generalnie sam zespół kojarzy mi się z utworami, których kiedyś często słuchałam. Wiem, że nie jest to muzyka najwyższych lotów, ale mam do niej sentyment... Wybaczcie. :)
14. Piosenka, o której lubienie nikt by mnie nie podejrzewał - myślę, że mogłaby to być Lullaby (Nickelback), ponieważ zazwyczaj nie słucham rocka, jednak ten utwór (i całkiem sporo innych) lubię.
15. Piosenka, która mnie opisuje - zdecydowanie Cała prawda o mnie (Anita Lipnicka), bo Nie jestem święta, nie, potrafię grzeszyć. Na próżno starasz się anioła znaleźć we mnie. A to, co o mnie wiesz, nic nie znaczy, bo jutro nawet ja nie poznam sama siebie. (...) Nie jestem dobra, nie, choć bywam miła. Pamiętam to, co złe; co piękne - zapominam... (...) Tajemnic wiele mam i kilka twarzy. Na nerwach świetnie gram i kłamię, gdy się boję...
16. Piosenka, którą kiedyś lubiłam, a teraz nienawidzę - No One (Alicia Keys). Może nie jest to piosenka, której nienawidzę, ale kojarzy mi się z kimś, kto mnie bardzo zawiódł, dlatego wolę jej nie słuchać, ponieważ aktualnie wywołuje u mnie niezbyt przyjemne emocje. A szkoda, bo to bardzo piękny utwór...
18. Piosenka, którą chciałabym usłyszeć w radiu - generalnie chciałabym, aby w radiu można było posłuchać polskiego rapu. Tak świetnych utworów z przesłaniem, jak np. Nie pytaj o nią (Eldo), Uważaj jak tańczysz (WWO ft. Dekadencja) albo Przyjaciele (Pih).
19. Piosenka z ulubionego albumu - Nieważne (Pezet) z albumu Muzyka emocjonalna. Takiego Pezeta lubię...
20. Piosenka, której słucham gdy jestem zła - kiedy jestem zła, zazwyczaj słucham polskiego rapu, np. Nigdy już nie wróci (Pih ft. Siloe), Ludzie przeciwko ludziom (Fenomen) czy Dwulicowi ludzie (Płomień 81 ft. Fenomen).
21. Piosenka, której słucham gdy jestem szczęśliwa - aktualnie jest to Kocham się w Tobie (Piękni i Młodzi).
22. Piosenka, której słucham gdy jestem smutna - kiedy jestem nieszczęśliwa, słucham smutnych piosenek, dołując się jeszcze bardziej. Jedną z tych, które wtedy puszczam, jest Ostatni (Edyta Bartosiewicz).
23. Piosenka, którą chciałabym, aby zagrano na moim ślubie - tutaj zaczyna się zagwozdka, bo za 8 miesięcy muszę mieć ją wybraną, a dalej nie możemy zdecydować się z Narzeczonym, bo pięknych i pasujących utworów jest mnóstwo. Nie chciałabym, aby było to coś wspaniałego, ale oklepanego, jak chociażby utwory Seweryna Krajewskiego. Od dawna jestem nakręcona na Białą suknię (Ivan Komarenko) oraz Chcę Ci coś opowiedzieć (Dżem). A Narzeczony chce, aby drugą piosenką było All the time (Nya), która bardzo kojarzy się mu ze mną. :)
24. Piosenka, którą chciałbym, aby zagrano na moim pogrzebie - podejrzewam, że nikt nie będzie wtedy myślał o puszczaniu piosenek, bo to niespotykane w naszej kulturze. Jednak gdyby było to możliwe, chciałabym, aby puszczono Żyłem jak chciałem (Stachursky), ewentualnie zagraniczną wersję, czyli My Way (Frank Sinatra).
25. Piosenka, która rozśmiesza - Enter the Ninja (Die Antwoord) i kilka dobrych wspomnień związanych z nią...
26. Piosenka, którą potrafię zagrać na jakimś instrumencie - kiedyś umiałam zagrać coś na flecie, ale było to tak dawno temu, że nie pamiętam tytułu tego utworu...
28. Piosenka, która wywołuje u mnie poczucie winy - myślę, że do tej kategorii pasuje Tacy byliśmy jeszcze wczoraj (Universe), a także Nigdy już nie wróci (Pih ft. Siloe).
29. Piosenka z mojego dzieciństwa - dużo tego było, ale oczywiście pierwsze skrzypce grał jeden zespół, a ja zasłuchiwałam się w jego utworach, np. Powiedz (Ich Troje).
30. Ulubiona piosenka dokładnie rok temu - było ich wiele, ale jednym z takich utworów było na pewno You will never know (Imany). Do tej pory lubię tego słuchać.
Jak nietrudno zauważyć, uwielbiam polską muzykę - zarówno rap, jak i smutne, przepiękne kawałki, zwłaszcza te z dawnych lat. Oczywiście często słucham także piosenek tanecznych, bo kocham się ruszać, jednak w domowym zaciszu najczęściej odsłuchuję nostalgiczne utwory...
Jak nietrudno zauważyć, uwielbiam polską muzykę - zarówno rap, jak i smutne, przepiękne kawałki, zwłaszcza te z dawnych lat. Oczywiście często słucham także piosenek tanecznych, bo kocham się ruszać, jednak w domowym zaciszu najczęściej odsłuchuję nostalgiczne utwory...
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Jakie fajne zestawienie! Kradnę!
OdpowiedzUsuńNo i czasami zaskakujące zestawienia. Pozdrawiam niedzielnie:)
Mamy zupełnie inny gust :) No może nie zupełnie bo też lubię Sex on Fire, Use Somebody i Łatwopalnych :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tym zestawieniem. A jakie by w moim zestawieniu znalazły się piosenki? Pewnie inne niż u Ciebie, ale widzę parę, które mogłabym powtórzyć i u siebie.
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom to nie są łatwe pytania. Na kilka z nich nie wiedziałabym co odpowiedzieć.
OdpowiedzUsuńDlatego uzupełnienie tego tagu zajęło mi sporo czasu... :)
UsuńChyba podpatrzę pomysł i też zrobię taki wpis na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńChętnie poznam Twoje typy! :)
UsuńNiestety to nie moje klimaty, ale właśnie to w muzyce jest piękne, że każdy może znaleźć coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńOtóż to! A wybór jest ogromny :)
Usuńbardzo lubię Kings of Leon;) cały album;)
OdpowiedzUsuńOj, a ja bardzo lubię "let's twist again" - świetna nuta do tańca. Kings of Leon w ogóle bardzo lubię :) ich Troje raczej mi się z gimnazjum kojarzy niż dzieciństwem, bo wtedy wszyscy śpiewali ich piosenki :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie zasłuchuję się w muzyce, a jeśli już to w rosyjskich wykonawcach.
OdpowiedzUsuńO widzisz, a ja bez muzyki nie potrafię żyć. :)
UsuńJa raczej uciekam bardziej w rock, metal. Ale kto, co lubi! Ciekawy post. :)
OdpowiedzUsuńJa za to nie gustuję w tej muzyce... :)
UsuńCiekawe wybory. :) Nie wszystkie z tych piosenek znam, więc chętnie ich posłucham. :)
OdpowiedzUsuńUse somebody też lubię. Kilka z wymienonych też mi się podoba bądź nie.
OdpowiedzUsuńNo raczej innych opcji nie ma... ;-)
UsuńHyh. Mamy bardzo różne gusty muzyczne. Z tegoż zestawienia słucham tylko Katy Perry. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :) Moje odpowiedzi byłyby zupełnie inne :D /SMF
OdpowiedzUsuńDziwne ja piosenkę Let's twist again bardzo lubię, oczywiście nie do słuchania na codzień, ale na imprezy w sam raz :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie lubię tej piosenki (tak jak i tego typu podobnych "hitów") - zawsze kiedy słyszę je na weselach, to siadam, co zdarza mi się niezwykle rzadko. ;-)
UsuńWidzę, że słuchamy prawie podobnej muzyki (bo ja nie słucham rapu), ale wymieniłaś tyle znanych mi utworów, że ciągle tylko mówiła: o, ja też tego słucham! :D Use somebody, Czekasz na tę jedną chwilę, You're beautiful, You raise me up, Nickelback, Sex on fire i wiele innych :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz smutne piosenki to koniecznie posłuchaj: Wracam do domu Steczkowskiej, jest piękna...
Też chcę na moim ślubie "Chcę ci coś opowiedzieć", bo ona zawsze sprawia, że się mi się łza w oku kręci...
Kasiu, kolejny dowód na to, że jesteśmy podobne do siebie! :) Na pewno posłucham "Wracam do domu", jednak... nie lubię Steczkowskiej, więc podejrzewam, że nawet jeśli piosenka będzie wspaniała, to jednak nie przypadnie mi do gustu tak, jakby mogło stać się to za sprawą innej piosenkarki. ;-)
UsuńTeż nie lubię Steczkowskiej, ale ta piosenka ma coś w sobie :) Daj znać, jak przesłuchasz i co sądzisz :)
UsuńŚwietny ten tag, nigdy go wcześniej nie widziałam, więc przeczytałam odp z zainteresowaniem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe wyzwanie! Z tym, że moje odpowiedzi byłyby bardzo monotonne... wszystko, co dobre pochodzi od zespołu Queen, wszystko co złe, od całej reszty :P cóż, jestem fanem z klapkami na oczach (grunt, że zdaję sobie z tego sprawę :P)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji z przyjemnością informuję, że otrzymałaś wyróżnienie Liebster Blog Award u mnie na blogu. Pozdrawiam! :)
Dziękuję za nominację. Zaraz zajrzę. :)
UsuńWiększości tych utworów niestety nie znam :(
OdpowiedzUsuńmonweg.blog.onet.pl
W dzieciństwie też się zasłuchiwałam w piosenkach Ich Troje :) Widzę, że nasz gust się różni. Kiedyś słuchałam więcej polskiego rapu, teraz zdarza mi się to bardzo rzadko i najczęściej jest to Paktofonika czy Kaliber 44. Od czasu do czasu zdarzy mi się również posłuchać Kings of Leon czy Nickelback.
OdpowiedzUsuńNasze gusta nie do końca się pokrywają ale Kings of Leon zdecydowanie na TAK. Był okres, że również miałam słabość do Krajewskiego...
OdpowiedzUsuńWitaj, zostałaś nominowana do Liebster Award - zapraszam! http://okiemczytelnika.blogspot.com/2014/01/liebster-award-3.html ;)
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie, wymagało dużo pracy. Poza Dżemem, nie mamy wspólnych kawałków, wole inna muzyke :) ale gdyvbysmy wszyscy lubili to samo byloby nudno :) dla mnie i mojego przyszłegoniedoszłego męża najpiekniejszym utworem na nasz kiedys tam ślub jest "Love to the death" Kamelot- uwielbiam muzyke i słowa :)
OdpowiedzUsuńIstnieje wiele pięknych zagranicznych utworów, ale my jesteśmy jednak zwolennikami polskich piosenek, jeśli chodzi o pierwszy taniec.
Usuń