Nowości i zapowiedzi #14

Grudzień był bardzo słaby pod względem nowości i zapowiedzi, jednak wydawnictwa ruszyły wraz z nowym rokiem, co cieszy wszystkich moli książkowych (gorzej z naszymi portfelami ;-)).



Mike Scanlon, trzydziestosześcioletni lekarz, odbywa służbę w Afganistanie, tęskniąc do pozostawionej w kraju żony Chloe i niedawno urodzonej córeczki. Wiadomość o nagłej śmierci Chloe jest dla niego wstrząsem. Równie wielkim okazują się szczegóły, które odkrywa wkrótce po powrocie, a które zmuszają go do zadania sobie pytania, na ile i czy w ogóle znał swoją żonę… i siebie. Musi też zdecydować, czy jest w stanie sam zająć się córką, dla której stał się zupełnie obcym człowiekiem. Mike uświadamia sobie, że najważniejszą bitwę swojego życia będzie musiał dopiero stoczyć, ryzykując wszystko, by ocalić to, co dla niego najdroższe.

Na ile jesteśmy w stanie poznać swoich bliskich i zrozumieć motywy ich działań? Jak bardzo samotność może mieć wpływ na autodestrukcyjne zachowania? Czy nieobecny dotąd w życiu dziecka ojciec może być równie dobrym rodzicem jak matka? Co to znaczy być bohaterem?


Policja w Akwizgranie dostaje anonimową informację o porwaniu małej dziewczynki. Komisarze Seifert i Menkhoff przeżywają szok, kiedy okazuje się, że ojcem dziecka ma być doktor Joachim Lichner, psychiatra, którego kilkanaście lat wcześniej po spektakularnym procesie poszlakowym wsadzili do więzienia za zamordowanie małej dziewczynki. Lichner wypiera się wszystkiego, nawet tego, że w ogóle ma dziecko, i podobnie jak przed laty zapewnia o swojej niewinności. Czyżby ktoś znów chciał go wrobić? Dlaczego komisarz Menkhoff tak zaciekle stara się udowodnić mu kolejną zbrodnię? I czemu doktor coraz bardziej plącze się w zeznaniach, gdy tylko dotyczą one jego dawnej kochanki? Rozpoczyna się bezwzględny pojedynek psychologiczny… 
Arno Strobel podejmuje wyrafinowaną grę z czytelnikiem, opowiadając historię ustami komisarza Seiferta, w dwóch coraz bardziej zacieśniających się planach czasowych. Za każdym razem kiedy wydaje się nam, że zbliżamy się do prawdy, autor myli tropy, a pod spodem ukazuje się drugie dno.  A potem trzecie…


Prawdziwa historia jednego człowieka, który zmienił życie grupy dzieci specjalnej troski. Wzruszające wspomnienia mężczyzny, który prowadził przedszkole dla dzieci z niepełnosprawnością fizyczną i intelektualną.

Gdy Shane Dunphy zaczynał pracę w ośrodku wychowawczym dla dzieci Małe Urwisy, nie miał pojęcia, z czym przyjdzie mu się zmierzyć. Od wielu lat nie pracował w instytucjach opieki przedszkolnej, a gdy przybył na miejsce, od razu się okazało, że dwie pracujące tam kobiety, Susan i Tush, są już na skraju wytrzymałości i zamierzają zrezygnować z pracy, zaś same dzieci są rozpuszczone i nie słuchają nikogo. W centrum tego chaosu Shane natyka się na Tammy, śliczną jak laleczka pięciolatkę, która dla wszystkich stanowi zagadkę. Dziewczynka nie mówi, ani nawet się nie uśmiecha, ale wykazuje oznaki niezwykłej inteligencji.



Wydawałoby się, że Magdalena ma wszystko, czego potrzebuje: dobrze zarabiającego męża, wygodne życie, udane dziecko i dużo czasu na realizowanie swoich pasji. Jednak trudno się tym wszystkim cieszyć, jeśli mąż jest alkoholikiem i odmawia podjęcia terapii, zapewniając, że wszystko ma pod kontrolą. Kobieta początkowo próbuje mu wierzyć, w końcu jednak przychodzi moment, kiedy trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i odważyć się poprosić o pomoc…

Najnowsza powieść Agnieszki Gil mimo że podejmuje trudny temat, nie jest pozbawiona optymizmu. Bohaterka ma oddaną przyjaciółkę, ciekawe hobby i – czego chyba sama się po sobie nie spodziewała – determinację. To wszystko daje jej siłę do walki.



Wciągająca opowieść w duchu Służących i Sekretnego życia pszczół o przyjaźni między Mary, ciemnoskórą służącą, i Jubie, trzynastoletnią białą dziewczynką z szanowanej, zamożnej rodziny, która, jak się okazuje, skrywa wiele niewygodnych tajemnic… Poruszająca historia o potrzebie bliskości, szczerości, tolerancji, wyrozumiałości dla inności, niezgody na rasizm i zarazem pasjonujący obraz amerykańskiej rodziny i prowincji Południa Stanów w burzliwych i pełnych napięć latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku.



Poruszająca historia małej dziewczynki, która zupełnie sama opiekowała się nieuleczalnie chorą matką.

Dziewięcioletnia Abby ma tylko mamę, która choruje od lat na stwardnienie rozsiane. Teraz mama trafia do szpitala, a dziewczynka - do Casey Watson... Casey ma niemałe doświadczenie w opiece nad dziećmi z problemami, ale od początku czuje, że tym razem ma do czynienia z czymś zupełnie innym. Abby jest niespokojna, ma nerwowe tiki - coraz bardziej niepokojące. Usiłując dojść przyczyny, Casey odkrywa, że to nie mama opiekowała się Abby, lecz… Abby mamą. Od najmłodszych lat sama zajmowała się chorą i prowadziła dom - w tajemnicy przed wszystkimi. A matka pozwalała, by dziecko przez lata wykonywało obowiązki dorosłych. Wkrótce staje się jasne, że matka Abby chce ukryć coś jeszcze, i to za wszelką cenę – nawet fałszywego oskarżenia rzuconego na Casey.
Casey po raz pierwszy jest rozdarta: poddać się i zrezygnować z Abby czy nawet kosztem swojego osobistego życia szukać prawdy o przeszłości tak dobrego dziecka okradzionego z dzieciństwa…

Świat seksu i relacji męsko-damskich widziany oczami mężczyzny, który sądzi, że przeżył już wszystko. Brawurowa, bezpruderyjna, dosadna proza sowizdrzalska o bliskości i obcości, seksie i niespełnieniu.
Piotr jest sympatycznym i dowcipnym fotografem, seksoholikiem, wielbicielem damskich ciał, hedonistą i łajdakiem – co stwierdza wielokrotnie i raczej z przyjemnością. Żyje z dnia na dzień, nie ma planów ani oczekiwań. Płynie z biegiem wydarzeń, co jakiś czas cumując w łóżkach kolejnych kobiet. Zaspokaja swoje potrzeby, nie analizuje, nie martwi i nie cieszy się przesadnie. Kobiety kochają go i nienawidzą; obie sytuacje wywierają na nim podobnie nikłe wrażenie. Ale jak to w powieściach bywa – pewnego dnia spotyka Weronikę – KOBIETĘ INNĄ NIŻ WSZYSTKIE. Tylko czy bohater chce by było inaczej?
Brawurowa, bezpruderyjna, dosadna proza sowizdrzalska o bliskości i obcości, seksie i niespełnieniu.


Czy któraś z podanych książek zainteresowała Was? Może jesteście już po lekturze którejś z nich? Jakie wrażenia?  

55 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Nowa powieść Lisy Scottoline - koniecznie! Poznałam dwie poprzednie powieści autorki i byłam nimi oczarowana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie widzę nic dla siebie, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałabym dwie książki z tej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka Agnieszki Gil dla młodzieży tak mi się spodobała, że nie ominę "Układu nerwowego" z pewnością:) Pozdrawiam noworocznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic dla mnie, ale początek roku przeważnie prezentuje się ubogo w interesujące mnie tytuły:) za to w lutym mam cztery książki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś pewnie bym i dla siebie znalazła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Układ nerwowy" i "Nie odchodź" bardzo mnie zainteresowały z Twojego zestawienia. Będę musiała się im bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie mogę zaglądać na takie posty, miałam ograniczać zakup książek a tu takie ciekawostki: "Nie odchodź", "Dziewczynka która się nie uśmiechała"

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie wszystkie zapowiadają się ciekawie, więc pewnie będę się starała je przeczytać wcześniej czy później :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nic dla mnie, ale to będzie w 2014 rzadkość, bo sporo interesujących premier się szykuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostrzę sobie pazurki na "Nie odchodź" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Nie odchodz" mnie zainteresowała, z pewnoscią po nią kiedyś sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  13. "Istota" i "Sucha sierpniowa trawa" wydają mi się interesujące, choć tak różne od siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. "Istotę" i "Zasypianie" chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie muszę przeczytać pierwszą i trzecią książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. "Zasypianie" i "Istota" mnie zainteresowały. Mam nadzieję, że uda mi się je niebawem przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  17. "Nie odchodź"- czytałam jedną książki tej autorki i jestem ciekawa tej nowej pozycji oraz "Istota".

    OdpowiedzUsuń
  18. Najbardziej kusi "Nie odchodź" i "Sucha sierpniowa trwa" :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie bardzo ciekawi książka, o której nie napisałaś, ale której okładkę wypatrzyłam na pierwszym zdjęciu - "To ja, Malala". Czytałam reportaż na temat jej autorki i myślę, że może to być naprawdę wartościowa pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zainteresowała mnie "Dziewczynka, która się nie uśmiechała" :) Muszę sobie zanotować ten tytuł, może kiedyś uda się przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Książki z dziewczynkami na okładkach są jakieś straszne... Nie wiem dlaczego, ale małe dziewczynki wywołują we mnie strach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We mnie przedstawione historie, a także dziewczynki, wzbudzają współczucie... :(

      Usuń
  22. Ja dziś sobie zamówiłam w Matrasie Czarnego Księcia, Chłopca z listy Schindlera i nową Złodziejkę książek, gdyż jestem ich bardzo ciekawa;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie mnie ciekawią.. nie wiem, czy portfel to przeżyje :D

    OdpowiedzUsuń
  24. "Sucha sierpniowa trawa", "Nie odchodź" i "Dziewczynka, która się nie uśmiechała" - tym trzem powieściom będę chciała przyjrzeć się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Same świetne propozycje, jak im się oprzeć i którejś nie kupić !! Najbardziej chciałabym przeczytać "Układ nerwowy" i "Such sierpniowa trawa":)

    OdpowiedzUsuń
  26. wszystkie książki z wyjątkiem ostatniej trafiają w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Do mojej listy zapowiedzi chętnie dodałabym jeszcze z tych u Ciebie " Mała opiekunka mamusi " i " Dziewczynka, która się nie uśmiechała ". Koniecznie muszę je mieć. Jakoś mi umknęły, kiedy przeglądałam, co słychać u wydawnictw ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba niestety nie widzę nic dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nic mnie nie zainteresowało. No, może oprócz "Układu nerwowego". Ale to chyba dobrze, przynajmniej trochę zaoszczędzę;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Może to i dobrze, że niewiele mnie teraz zainteresowało, oprócz "Nie odchodź".

    OdpowiedzUsuń
  31. Niestety nie czytałam żadnej pozycji.
    /monweg

    OdpowiedzUsuń
  32. nie słyszał o tych pozycjach...może Istota??

    OdpowiedzUsuń
  33. Nowa książka Scottoline, ale super. :) Na pewno przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo zaciekawiło mnie "Zasypianie" jeśli będę miała okazję to z chęcią sięgnę po tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj. Chciałbym poinformować, że nominowałem Cię do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że weźmiesz udział w tej zabawie choć wiem, że możesz nie mieć tyle czasu :) Wybrałem twój blog ponieważ naprawdę go lubię :)
    http://przeczytane-slowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. ,,Sucha sierpniowa trawa" świetnie się zapowiada. Mam nadzieję, że uda mi się uzbierać wystarczającą sumkę, by kupić sobie tę książkę. W tym miesiącu wychodzi mnóstwo interesujących publikacji.

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo, bardzo się cieszę, że tyle nowości czeka nas w styczniu :) A najbardziej zainteresowała mnie książką "Istota", zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. coś czuję, że moje postanowienie nadrobienia zaległości z własnych półek i nie kupowania żadnych nowości, upadnie już w styczniu... ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Przez Ciebie mam ochotę zakupić wszystkie te książki :D Szkoda, że portfel na to nie pozwala :(

    OdpowiedzUsuń
  40. Niestety żadna nie zaintrygowała mnie do tego stopnia, bym chciała ją koniecznie kupić. Nie moje gusta... Poza tym ograniczam się do zera z kupowaniem nowych powieści. Za dużo nieprzeczytanych leży na półce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Muszę przyznać, że ''Istota'' brzmi naprawdę interesująco..
    Zapraszam do siebie na wpis poświęcony ekranizacji ''Hobbita'' :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Fajne zapowiedzi ! :)
    Lubię Lisę Scottoline więc pewnie przeczytam jej powieść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy koniczynka z tej okładki może się wspaować do wyzwania :D? Naprawdę nie mam w domu żadnej książki z kwiatkową okładką! Są liście, trawa, ale nie kwiaty. http://ebooki.orange.pl/upload/sklep/egmont/ebook/moj_adam-ewa_nowak-egmont/public/moj_adam-egmont-ebook-cov.jpg

      Usuń
    2. Koniczyna to raczej roślina, a nie kwiat, ale ten tytuł zaliczę, bo pod napisem "Adam" widać narysowane kwiaty! :) Podeślij link, jak przeczytasz, tylko wrzuć go do postu, gdzie umieściłam hasło styczniowe.

      Usuń
    3. Faktycznie są kwiaty! Nie zauważyłam haha :) Przy okazji znalazłam też inne książki z motywem kwiatowym, nawet w tytule kwiaty więc muszę się sprężyć i je przeczytać.

      Usuń
  43. 1, 3 i 6 Uwielbiam takie historie.

    OdpowiedzUsuń
  44. Z tych książek najbardziej ciekawa jestem "Suchej sierpniowej trawy" :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Prószyński szykuje świetne premiery! Będę też polować na "Suchą sierpniową trawę" ;)

    I przy okazji zapraszam do mnie na konkurs związany z nowościami 2014 ;) http://moja-biblioteczka-angela.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.