Kącik Filmowy #17

Tytuł oryginałuFelon
Gatunek: dramat, kryminał
Premiera: 13/07/2008 (świat)
Reżyseria: Ric Roman Waugh

Uwielbiam filmy o tematyce więziennej - zawsze poruszają mnie i bardzo często trafiają w mój gust. Tak stało się za sprawą Skazańca - filmu o mężczyźnie, który stanął w obronie ukochanej żony i małego synka, po czym trafił za kratki na długie lata. Skazaniec ukazuje, jakie sytuacje mają miejsce w amerykańskich więzieniach o zaostrzonym rygorze - wszystko rządzi się swoimi, często bardzo brutalnymi, prawami. Owa historia wzruszyła mnie, co zaliczam na ogromny plus tego filmu. Polecam go każdemu - naprawdę warto go zobaczyć.  [Moja ocena: 9/10]



Tytuł oryginałuBaby Sellers
Gatunek: dramat
Premiera: 17/08/2013 (świat)
Reżyseria: Nick Willing

Generalnie po Handlarzach dziećmi spodziewałam się mega mocnego filmu, który doszczętnie mnie poruszy i pozostawi z kacem filmowym. Niestety - pomimo tego, iż sam pomysł na film uważam za dobry, to jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Handel dziećmi to okrutny proceder, który nadal ma miejsce w niektórych krajach, dlatego należy o nim mówić. Jednak wolałabym ujrzeć to w formie dokumentu, a nie dramatu z całkiem niezłą obsadą aktorską, ale kiepską fabułą, która nie spełniła moich oczekiwań.   [Moja ocena: 6/10]



Tytuł oryginałuDrinking Buddies
Gatunek: dramat, komedia, romans
Premiera: 13/03/2013 (świat)
Reżyseria: Joe Swanberg

Kumple od kufla to bardzo przewidywalny film, w którym niewiele z dramatu, a i w zasadzie... nie było zbyt wielu momentów do śmiechu. To lekki, niezobowiązujący film, który można obejrzeć, kiedy nie ma nic lepszego, ale nie radziłabym spodziewać się po nim czegoś nadzwyczajnego. Cały czas oglądając ten film, miałam wrażenie, że gdzieś to już było... schemat goni schemat, ale w zasadzie czasami tego nam trzeba, bo nie można nieustannie oglądać filmów wymagających skupienia i wytężenia szarych komórek.  [Moja ocena: 6/10]



Gatunek: biograficzny, dramat
Premiera: 04/10/2013 (Polska), 05/09/2013 (świat)
Reżyseria: Andrzej Wajda

Wałęsa. Człowiek z nadziei to film, który chciałam obejrzeć, kiedy tylko dowiedziałam się, że powstanie. Lech Wałęsa to znana i kontrowersyjna postać, dlatego tym bardziej intrygował mnie film. Uważam, że jest udany i dość dobrze przedstawia polską rzeczywistość. Nie mam zamiaru oceniać prawdziwości tej historii, bo nie jestem osobą kompetentną, jeśli chodzi o tę kwestię. Mogę jedynie stwierdzić, że film spodobał mi się, chociaż nie porwał na kolana. Jednak tutaj raczej nie o to chodzi...  [Moja ocena: 7/10]



Gatunek: dramat, komedia
Premiera: 07/02/2014 (Polska), 07/02/2013 (świat)
Reżyseria: Diederik Ebbinge

Matterhorn to bardzo specyficzny i niezbyt lekki film, dlatego na pewno nie przypadnie wszystkim do gustu, a tym bardziej osobom nastawionym na przyjemny i niezobowiązujący film. Moim zdaniem bliżej mu do dramatu niż do komedii, a jeśli już to byłaby to czarna komedia. Matterhorn całkiem dobrze ukazuje, jak ludzie zachowują się w stosunku do osób niepełnosprawnych umysłowo, co bywa niezwykle krzywdzące. W zasadzie nie ma tu akcji i zbyt wielu intrygujących momentów, ale film sam w sobie niesie pewien przekaz, a zakończenie zaskakuje.  [Moja ocena: 6/10]



Gatunek: dramat, kryminał
Premiera: 31/01/2014 (Polska), 12/12/2013 (świat)
Reżyseria: David O. Russell


American Hustle to film, który fabułą przypomniał mi niedawno widzianego przeze mnie Wilka z Wall Street, z tym że ten drugi przypadł mi bardziej do gustu. Generalnie American Hustle ukazuje, co ludzie są w stanie zrobić dla łatwego zysku, nawet kosztem innych. Chciwość i dwulicowość ludzka nie ma granic, co przeraża mnie coraz bardziej z każdym dniem. Przyznam szczerze, że film sam w sobie nie jest zły, ale nie porywa, a akcja bywa nudnawa - myślę, że filmowi nie ubyłoby zbyt wiele, gdyby trwał krócej.   [Moja ocena: 7/10]



Gatunek: komedia
Premiera: 22/11/2013 (Polska), 31/10/2013 (świat)
Reżyseria: Jon Turteltaub

Fenomenalna obsada aktorska zapowiadała niezłą komedię, przy której można się uśmiać, a do tego trochę powzruszać i poddać refleksji pewne kwestie. Cieszę się, że Last Vegas nie zawiodło mnie i spełniło moje oczekiwania. Moim skromnym zdaniem owa komedia przewyższa swoim poziomem wszystkie części Kac Vegas, które nie przypadły mi za specjalnie do gustu. Jak widać, niezła komedia nie wymaga udziału młodych i pięknych aktorów, bo potrafi obronić się bez nich.  [Moja ocena: 7/10]



Tytuł oryginałuNymphomaniac
Gatunek: dramat, erotyczny
Premiera: 10/01/2014 (Polska), 25/12/2013 (świat)
Reżyseria: Lars von Trier


Nie mogłam doczekać się pierwszej części Nimfomanki, o której trąbiono od dawna - moja ciekawość rosła z dnia na dzień, zatem w dniu premiery wybrałam się do kina. Generalnie spodziewałam się filmu odważnego, a nawet dosadnego, przepełnionego scenami erotycznymi, a więcej tutaj gadania i pseudofilozoficznych wynurzeń. W zasadzie jedynym sensownym argumentem związanym z podzieleniem tego filmu na dwie części jest pragnienie zdobycia większych pieniędzy, bo Nimfomanka bezproblemowo mogłaby być jednoczęściowym filmem, nie tak mocno rozwleczonym. Nie wiem czy poszłabym drugi raz do kina na Nimfomankę, ale w zasadzie nie żałuję zbyt mocno wydanych pieniędzy, zatem chyba nie było tak najgorzej. Niemniej drugą część z pewnością obejrzę w zaciszu domowym, a nie w kinie, wierząc, że będzie ona bardziej porywająca niż pierwsza.  [Moja ocena: 6,5/10]

*Moja opinia na temat Nimfomanki bierze udział w wyzwaniu Oglądam kino światowe (Belgia, Dania, Francja, Niemcy, Wielka Brytania). *

Czy oglądaliście już któryś z tych filmów? Jakie są Wasze odczucia? A może planujecie coś obejrzeć?
----------------------------------------------------------------
Plakaty filmowe oraz informacje dotyczące gatunku, premiery filmu oraz reżyserii pochodzą ze strony www.filmweb.pl, gdzie znajdziecie wszystkie filmy, o których wspominam.

30 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Oglądałam jedynie Last Vegas, ale bardzo chciałabym zobaczyć obie części Nimfomanki ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ja z kolei widziałam tylko Wałęsę, ale o filmie mam bardzo dobre zdanie. nie wiem czy to magia kina czy gry Więckiewicza, jednak bardzo mi się podobało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak patrzę na twoje podsumowania filmowe to stwierdzam że jestem zacofana - żadnego z nich nie oglądałam ale 3 dodałam do mojej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam tylko "American Hustle" i mam podobne odczucia do Twoich, co do reszty filmów może kiedyś je obejrzę :0

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadnego z tych filmów nie oglądałam, ale podoba mi się pierwsza propozycja ("Skazaniec") i chętnie bym właśnie ten film obejrzała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam tylko American Hustle dobry, ale faktycznie przegadany. Planuję jeszcze zobaczyć Wałęsę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również nie oglądałam żadnego z tych filmów. Zainteresował mnie jedynie "Skazaniec" i zaraz sobie go poszukam, bo widzę, że Val Killmer tam zagrał:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie widziałam żadnego z tych filmów, chociaż chętnie obejrzałabym "American Hustle" i "Last Vegas". Głównie ze względu na aktorów;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obejrzałam tylko American Hustle i przy filmie porządnie się wynudziłam. Doskonale wiedziałam, o co w nim chodzi, ale gdyby tak wszystko podsumować, to nie było na co patrzeć :) Mam w planach Last Vegas i tę nieszczęsną Nimfomankę

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam jedynie "Wałęsę", który bardzo mi się spodobał, świetnie zagrany. Ale "Nimfomanki" jestem bardzo ciekawa. O "Skazańcu" słyszę po raz pierwszy i sama lubię filmy o takiej tematyce, więc na pewno obejrzę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oglądałam American Hustle i Wilka z Wall Street i Wilk o wiele bardziej przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Najbardziej ciekawi mnie "Skazaniec" :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie widziałam żadnego filmu. W planach mam "Skazańca", "American Hustle" i zapewne "Nimfomankę", choć von Trier nie do końca mnie przekonuje. Nie słyszałam nic o "Matterhorn", a zapowiada się ciekawie, muszę obejrzeć zwiastun :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oglądąłam dwa z powyższych filmów. I jeśli chodzi o American Hustle, to znasz moją opinię. A co do Last Vegas, to podzielam Twoje zdanie. Może ja nieco niżej oceniam, ale bawiłam się przy nim świetnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tych tytułów chętnie obejrzałabym "American Hustle" :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zainteresowałaś mnie filmem ,,Matterhorn". Tego właśnie szukałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Żadnego ni oglądałam, choc jest kilka ciekawych pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Żadnego nie oglądałam, ale zaciekawiłaś mnie "Skazańcem" i "American Hustle" :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na "Last Vegas" byłam nie tak dawno w kinie i wciąż mam przed oczami bodajże pierwszy kadr - wdzięki pewnej Pani :D a tak poważnie to kawałej dobrej, choć chwilami gorzko-słodkiej komedii :)
    Widziałam też "Skazańca", dosyć dawno wprawdzie, ale nadal pamiętam, że mi się bardzo podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem jak to się stało, ale nie oglądałam żadnego z powyższych... Czas nadrobić zaległości:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam zamiar obejrzeć jedynie American Hustle i Nimfomankę. Co do tej drugiej pozycji to spodziewałam się przesadnego filozofowania, bo filmy Triera mają to do siebie, i raz można uznać ten bełkot za objawienie, innym razem za wid na haju. Wszystko zależy od interpretacji :D

    OdpowiedzUsuń
  22. American Hustle przez pierwszą godzinę strasznie mnie wynudził:D Nadrobił końcówką, ale jakoś i tak mam mieszane uczucia. Za to Last Vegas - uśmiałam się nieźle!:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie oglądałam żadnego z tych filmów, nie wiem czy na którykolwiek się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Oglądałam American Hustle, dałam mu takie słabe 7/10 punktów. Najfajniejsza była nie tyle sama fabuła co rewelacyjna gra aktorska, oczywiście Christian Bale (mój ulubieniec) i kobietki - Amy Adams i Jennifer Lawrence

    OdpowiedzUsuń
  25. Nic nie widziałam :( To mówisz, że średnia Nimfomanka..A tak reklamują, myślałam, że będzie lepsza..

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeszcze nie oglądałam Nimfomanki, choć mam taki zamiar... Coś się z repertuarem kin zgrać nie mogę :)

    (po-napisach-koncowych)

    OdpowiedzUsuń
  27. 'American Hustle' muszę obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.