Dawno nie było u mnie Kącika Relaksacyjnego, dlatego dzisiaj postanowiłam uraczyć Was szóstą odsłoną tego cyklu - przyda się nam troszkę odpoczynku, zwłaszcza teraz, kiedy ruszyły przedświąteczne przygotowania.
100g/7zł
Bardzo lubię cappuccino, chociaż nie piłam go od naprawdę długiego czasu. Poczułam się zaintrygowana, kiedy w sklepie Skworcu ujrzałam kawę o smaku cappuccino - zapragnęłam posmakować owego połączenia. Uważam, że jest bardzo udane - naturalna gorycz kawy jest przełamana wspaniałym aromatem oraz smakiem słodszego cappuccino. Uczta dla zmysłów i podniebienia!
100g/7zł
Moje odczucia po wypiciu tej kawy są bardzo zbliżone do powyższych. Kawa jest bardzo smaczna, idealnie nadaje się rano, kiedy człowiek musi stanąć na nogi i rozbudzić się po nocnym śnie. Kawa Orzechowy Krem nie tylko dobrze smakuje, ale i świetnie brzmi! :) A ponadto fantastycznie umila, mniej lub bardziej, leniwe wieczory, kiedy mamy okazję do posiedzenia w fotelu i zatopienia się w lekturze...
400g/9,90zł
Żurawinę lubię pod każdą postacią - zarówno jako dodatek w czymś innym, jak i "główne danie". Jest przepyszna, słodka i zdrowa - czego chcieć więcej? :) Suszona żurawina zawiera masę wartości odżywczych, witamin, soli mineralnych i tym podobnych wspaniałości. Ponadto ma działanie przeciwgorączkowe i przeciwzapalne (w przypadku problemów z pęcherzem), a do tego wzmacnia odporność. Zajadam się żurawiną zarówno osobno (świetna alternatywa dla słodkości!), jak i używam jej jako dodatek do innych dań (na zdjęciu żurawinę dodałam do owsianki).
200g/3,50zł
Bakalie to coś, co uwielbiam i mogę jeść tygodniami. Ich plusem jest to, iż można zajadać je zarówno osobno, jak i z serkami, jogurtami, płatkami... Opcji istnieje wiele, a każda jest dobra. Mieszanka studencka firmy Skworcu składa się z migdałów, rodzynek, orzechów nerkowca, orzechów arachidowych oraz chipsów bananowych. Jest źródłem wielu witamin oraz zdrowych kwasów tłuszczowych, które świetnie wpływają na organizm człowieka, zarówno na ciało, jak i umysł. Żałuję tylko, iż zawsze w takich mieszankach jest pewien deficyt orzechów, gdyż najczęściej królują rodzynki. A największym minusem bakalii jest to, że... zbyt szybko się kończą!
100g/2,90zł
Otręby żytnie z zarodkami
250g/2,45zł
Błonnik jabłkowy i otręby żytnie z zarodkami to świetne uzupełnienie płatków owsianych, które zalewam mlekiem i zajadam na śniadanie bądź kolację. Oba produkty bardzo dobrze wpływają na organizm. Pod wpływem wody błonnik jabłkowy pęcznieje w żołądku, eliminując napady głodu oraz pozytywnie wpływa na perystaltykę jelit. Z kolei otręby żytnie z zarodkami są źródłem błonnika oraz wielu witamin. Można stosować je do jogurtów, kefirów, musli czy mleka - dodają smaku każdemu daniu.
330g/24,50zł
Pierwszy raz spotkałam się z takim kremem, zwłaszcza jeśli chodzi o smak - zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Krem chałwowo-daktylowy jest połączeniem daktyli, pasty nasion z sezamu oraz aromatu wanilii. Jest świetny w połączeniu z pieczywem, lodami, serkami, jogurtami, ciastkami, a także jako nadzienie do naleśników, wafli czy innych pyszności. Jest bardzo słodki, dlatego wystarczy odrobina kremu, aby poczuć słodycz w ustach.
Te oraz inne pyszności możecie nabyć w sklepie internetowym:
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
No nie i zachciało mi się cappucino :) Zdałam sobie sprawę, że od wieków nie piłam :) i jeszcze bym przegryzła pistacje mniam :) Bardzo ciekawy krem, pierwszy raz widzę taki na oczy :) Ciekawi mnie jego smak, bo bardzo lubię daktyle. Z wakacji staram się zawsze przywozić sobie kilka słoiczków daktylowego dżemu :)
OdpowiedzUsuńNa mojej uczelni przez pewien czas suszona żurawina na śniadanie była modna :)
OdpowiedzUsuńModa na żurawinę? Ha, dobre... w sumie nie pogardziłabym. :)
UsuńBakalie uzależniają! :D
OdpowiedzUsuńOrzechowy Krem! Aż mi ślinka pociekła...
OdpowiedzUsuńChyba muszę iść zrobić sobie kawę ;).
Cappuccino uwielbiam.
OdpowiedzUsuńJa piję tylko cappuccino :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żurawinę i zainteresowałaś mnie tą orzechową kawą:) A mieszankę studencką tez bardzo lubię, ale niestety ze względu na aparat nie mogę jeść orzechów itp :(
OdpowiedzUsuńOj, to faktycznie duże utrudnienie... Ale po męczarniach będziesz miała nie tylko piękne i proste zęby, ale też będziesz mogła jeść tyle orzechów, ile żołądek zapragnie. :)
UsuńJak ja dawno nie piłam cappuccino. A żurawinę także uwielbiam. Zresztą, jak większość suszonych owoców.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na te kawy. Mniam! Muszę w końcu zajrzeć do tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńA kubeczek masz przeuroczy!
Kubek przewspaniały, prawda? :) Jeszcze mnie kusi zakupienie takich z sówką, bo widziałam niebieski i różowy. :)
UsuńO nieee! Takie smakowitości pokazywać :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się ostatnio nad taką kawą cappuccino :D
Otręby z zarodkami brzmią trochę przerażająco :D
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym tego kremu na samym końcu
i kawusi :)
Wiem, te zarodki brzmią trochę kontrowersyjnie, ale spokojnie - wszystko jest legalne, zdrowe i smaczne! :D
UsuńNie miałam ochoty spróbować. Jednak zainteresowała mnie kawa orzechowy krem. Może być naprawdę smaczna. ;)
OdpowiedzUsuń*okazji! a nie ochoty.
UsuńPrzepraszam za błąd.
Jeszcze z tych przysmaków, które zaprezentowałaś, skusiłabym się na mieszanke studencką. Wydaje się smaczna i... zdrowa. ;)
Nie tylko wydaje się, ale i jest bardzo smaczna. Polecam! :)
UsuńJaki piękny sowi kubeczek!!! :) Zaciekawił mnie ten krem, chałwa i daktyle, ciekawe jak to smakuje :)
OdpowiedzUsuńKasiu, smakuje świetnie! :) A kubeczek jest moim dość nowym nabytkiem, ale już ulubionym. Właśnie rozważam kupno jeszcze dwóch podobnych, tylko w innych kolorach.
UsuńIle smakowitości :) i ten krem, aż mam na niego chęć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam daktyle! Dlatego taki krem chałwowo-daktylowy pewnie spałaszowałabym w kilka godzin:)
OdpowiedzUsuńOj, zapewniam, że nie byłoby to możliwe, gdyż jest mega mega mega słodki i ciężki. :)
Usuńwidzę, że nie tylko na mnie podziałał widok kremu chałwowo-daktylowego :)
OdpowiedzUsuńAle masz cudny sowi kubeczek :D
OdpowiedzUsuńJa zawsze jestem za mieszanką studencką, uwielbiam ją. :) Ciekawi mnie smak kremu, bo też się nigdy z takim czymś nie spotkałam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ile pyszności. Bakalie uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPiękny kubeczek :) gdzie kupilas? Widzialam jeszcze różowe, niebieskie i żółte, trudny wybór :) kawy nie moge pić i nie przepadam, ale na suszone owocki i bakalie chętnie bym skusiła :)
OdpowiedzUsuńLinko, kubek kupiłam w Pepco. :) Właśnie bardzo podobają mi się inne kolory, a i sówka wygląda troszkę inaczej, więc podejrzewam, że... skuszę się jeszcze na zakup reszty. :)
UsuńO rany, orzechowy krem! ♥
OdpowiedzUsuńI kawka, kawka, kawka. Zazwyczaj raczę się taką z syropem, ale taką też bym nie pogardziła :)
Kubek podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńBrzmi smakowicie ;) szczególnie żurawina, chociaż osobiście nie przepadam za suszonymi owocami. Ostatnio przy czytaniu zajadałam się pestkami słonecznika. Uwielbiam również migdały <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Żurawinę uwielbiam i tak samo jak Ty pod każdą postacią, to chyba jedyna, zdrowa, słodka rzecz :D Tego ostatniego też bym spróbowała, choć z lekka brzmi dziwnie, ale lubię chałwę :D Ja kawy nie piję, ale capuccino jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, ale owsianka? Uciekłabym z krzykiem :) Za to kawkę piłabym litrami i też chcę taki kubek!
OdpowiedzUsuńSerio? Ja uwielbiam owsiankę - pewnie dlatego, że nie jadłam jej w dzieciństwie, a przypuszczam, że była to zmora większości i teraz każdy ma uraz. ;-)
Usuń