
Liczba przeczytanych stron: 2294
Wyniki w ramach wyzwań:
Book Lovers - 5
Book-Trotter - 0
Czytam opasłe tomiska - 5
Czytamy powieści obyczajowe - 5
Grunt to okładka - 1
Nie tylko literatura piękna - 0
Pod hasłem - 5
Polacy nie gęsi - 1
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 15,1 cm
Z półki - 1
Kolejność według ocen:
2. W naszym domu (Jodi Picoult) - 5/6
3. Jak upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy (Janet Evanovich) - 4,5/6
4. Za jakie grzechy (Kate Hewitt, India Grey) - 4/6
5. Pięćdziesiąt twarzy Greya (E. L. James) - 4/6
Może ilość książek nie powala na kolana (za to ilość stron już tak, bo prawie każda z tych pozycji była dość pokaźnych rozmiarów), ale świetnie wpasowałam się nimi w wyzwania, a poza tym nie liczy się ilość, a jakość - po ocenach widać, że miesiąc minął całkiem dobrze pod względem czytelniczym. A w innych sferach życia było jeszcze lepiej - dzień, w którym zawarłam związek małżeński, okazał się najwspanialszym, co aktualnie mogłoby mnie spotkać. Żałuję, że tak szybko minął, bo wesele przeszło moje najśmielsze oczekiwania... :) A teraz powracam do rzeczywistości i... czytania oczywiście.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
I tak dużo przeczytałaś biorąc pod uwagę klimat ślubny :) Gratuluję zawarcia związku małżeńskiego!
OdpowiedzUsuńTeż się dołączam do gratulacji :). Wszystkiego Naj!
UsuńBardzo dobry wynik! wszystkiego najlepszego z okazji ślubu!
OdpowiedzUsuńGratuluję zawarcia małżeństwa i życzę wszystkiego co najlepsze na tej nowej drodze życia :)) A ilość przeczytanych wystarczająca, tym bardziej, że miałaś w sierpniu inne sprawy na głowie ;)
OdpowiedzUsuńRacja, liczy się jakość a nie ilość :) Wszystkiego, co najlepsze na nowej drodze życia! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre wyniki! :) Trzeba patrzeć na liczbę stron, a nie liczbę pozycji, bo faktycznie książka książce nierówna ;) Gratuluję i życzę, żeby wrzesień był równie owocny :)
OdpowiedzUsuńhttp://wiecznie-zaczytana-blog.blogspot.com/
Nie liczy się ilość, a jakościowo świetne książki czytałaś :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek, ale po Sklepik z niespodzianką i W naszym domu chętnie sięgnę :) Dużo szczęścia na nowej drodze życia :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona z wesela i osiągniętych wyników. Wielkie gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników z wyzwaniami. Ja niestety mam problem żeby wpasowywać się w nie w moimi książkami :)
OdpowiedzUsuńim-bookworm.pl
Oby kolejny miesiąc był jeszcze bardziej obfity w dobre książki ! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wyników. Życzę Ci szczęśliwego życia w małżeństwie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dużo szczęścia na nowej drodze życia! :)
OdpowiedzUsuńJak na ślubny miesiąc było świetnie ;) Gratuluję i życzę samych dobrych chwil w związku scementowanym przysięgą ;)
OdpowiedzUsuńDołączam się do tego co napisała moja przedmówczyni :)
UsuńGratulacje!! :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia!
OdpowiedzUsuńWynik nie jest wcale zły ;) Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :)
OdpowiedzUsuńDobre masz te wyniki :)
OdpowiedzUsuńGratulację ^^
OdpowiedzUsuńI szczęścia!
Jeszcze raz gratuluję :)) I owocnego pod względem czytelniczym września! :)
OdpowiedzUsuńRównież przyłączam się do gratulacji. :)
OdpowiedzUsuńI ty jeszcze znalazłaś czas, między zawirowaniami ślubnymi na czytanie i recenzowanie książek? To się nazywa ambicja :) Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)
OdpowiedzUsuńTo i tak dużo książek zważywszy na sytuację. Wszystko najlepszego Wam życzę, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńMnie się "50 twarzy Greya" nie podobało :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej drodze życia :) A wynik świetny, mnie udało się przeczytać 6 książek :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.
OdpowiedzUsuńA wynik lektur wcale nie mały, skoro się udało tyle książek przeczytać w tak gorącym etapie ;)
Gratulacje :) Nie liczy się ilość a jakość. Czytanie nie ma być przymusem, a przyjemnością, nawet jeśli się prowadzi bloga dotyczącego recenzji :))
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia :)
OdpowiedzUsuń5 książek to tak jak u mnie :)
OdpowiedzUsuńWow, gratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuń