Wydawnictwo: Muza
Seria/cykl: Poczytajki Pomagajki
Data wydania: 10 września 2014
Liczba stron: 32
Rak to podstępna choroba, która nie odpuszcza nawet bezbronnym istotkom, jeszcze nie znającym życia. Rak nie patrzy na płeć, wiek, wygląd, pochodzenie czy status społeczny. Często dotyka także małe dzieci - na szczęście są to osoby niewielkie ciałem, ale ogromne duchem, przepełnione radością i dzielące się swoim uśmiechem z każdym człowiekiem. Wiadomo, że nastawienie jest niezwykle istotne, zatem warto podchodzić do życia tak jak maluchy, które nieustannie wierzą, że wszystko skończy się dobrze, nieważne jak do tej pory było źle...
Witek od niedawna zaczął uczęszczać do drugiej klasy podstawowej, ponieważ do tej pory większość swojego życia spędził w szpitalu, chorując na raka. Chłopczyk może liczyć na ogrom przywilejów nie tylko ze strony nauczycieli, ale także rówieśników, którzy dbają o Witka i chętnie wyręczaliby go we wszystkim. Główny bohater nie jest zadowolony z tego, ponieważ pragnie równego traktowania i uczestniczenia we wszystkim, co dotyczy zupełnie zdrowych kolegów i koleżanek. Niestety nie zawsze jest to możliwe, ale Witek stara się, robiąc wszystko, co w jego mocy. Przez długie oraz częste nieobecności w szkole, chłopczyk zapełniał swój czas poprzez prowadzenie bloga zatytułowanego "Moja Klasa". Ów blog stanowi wspaniałą przechowalnię wspomnień, które w innym wypadku mogłyby ulecieć z pamięci. Kiedy w szkole zostaje ogłoszony konkurs na szkolną kronikę, Wituś postanawia wziąć w nim udział ze swoim blogiem będącym nowoczesną formą kroniki. Wygrana może mu zapewnić poważanie oraz zadowolenie całej klasy, o czym marzy każde dziecko.
Witek od niedawna zaczął uczęszczać do drugiej klasy podstawowej, ponieważ do tej pory większość swojego życia spędził w szpitalu, chorując na raka. Chłopczyk może liczyć na ogrom przywilejów nie tylko ze strony nauczycieli, ale także rówieśników, którzy dbają o Witka i chętnie wyręczaliby go we wszystkim. Główny bohater nie jest zadowolony z tego, ponieważ pragnie równego traktowania i uczestniczenia we wszystkim, co dotyczy zupełnie zdrowych kolegów i koleżanek. Niestety nie zawsze jest to możliwe, ale Witek stara się, robiąc wszystko, co w jego mocy. Przez długie oraz częste nieobecności w szkole, chłopczyk zapełniał swój czas poprzez prowadzenie bloga zatytułowanego "Moja Klasa". Ów blog stanowi wspaniałą przechowalnię wspomnień, które w innym wypadku mogłyby ulecieć z pamięci. Kiedy w szkole zostaje ogłoszony konkurs na szkolną kronikę, Wituś postanawia wziąć w nim udział ze swoim blogiem będącym nowoczesną formą kroniki. Wygrana może mu zapewnić poważanie oraz zadowolenie całej klasy, o czym marzy każde dziecko.
Chorowitek to moje drugie spotkanie z serią Poczytajki Pomagajki, której głównymi bohaterami są dzieci pochodzące z różnych środowisk oraz zmuszone do radzenia sobie z rozmaitymi problemami. Na szczęście u ich boku są kochani ludzie gotowi wyciągnąć pomocną dłoń, wspierając na duchu. Każdy mały czytelnik ma możliwość zidentyfikowania się z daną postacią, a także uświadomienia sobie, że człowiek może wyjść z każdej opresji, jeżeli tylko tego pragnie i ma wokół siebie dobrych ludzi. Historia Witka to doskonała lekcja tolerancji, zrozumienia inności, nawet tej obarczonej poważną chorobą, a także przyswojenia sobie pewnych informacji o problemach ze zdrowiem. Ponadto Agnieszka Kaluga pokazuje, jak warto z uśmiechem witać każdy dzień, bo to prawdziwy dar - nie warto zwracać uwagi na głupstwa, które jedynie niepotrzebnie zaprzątają głowę. Za to należy kochać siebie oraz inne osoby, ponieważ każdy jest istotny i wspaniały.
Dorośli bardzo często mają problem z wytłumaczeniem dzieciom wielu istotnych spraw czy zjawisk, które mogą przytrafić się każdemu człowiekowi. Jednym z tak trudnych tematów jest poważna choroba, której nie da się błyskawicznie wyleczyć, tak jak przeziębienia czy grypy, a do tego niesie ona ze sobą mnóstwo nieprzyjemnych konsekwencji, a nieraz nawet ryzyko śmierci... W takich przypadkach wspaniałym wyjściem jest sięgnięcie po książki, które pouczają oraz udzielają odpowiedzi na ogrom pytań stawianych przez dzieci, przy przedstawiają ów problem w przystępny i niedrastyczny. Warto sięgać po takie pozycje, jak seria Poczytajki Pomagajki, ponieważ stanowią nie tylko frapującą lekturę, która intryguje tematyką, ale do tego zachwycają przepięknymi ilustracjami wpadającymi w oko. Polecam tę serię wszystkim małym czytelnikom, a także rodzicom, opiekunom, nauczycielom oraz wszystkim osobom pracującym z dziećmi.
Książka bierze udział w wyzwaniach: Grunt to okładka, Pod hasłem, Polacy nie gęsi oraz Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (0,9cm).
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Ciekawa pozycja dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńTa seria jest naprawdę zachęcająca i porusza ważne tematy.
OdpowiedzUsuńMasz rację z tym tłumaczeniem dzieciom trudnych kwestii :) oryginalna grafika, nie jestem do końca przekonana, czy mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńo coś co chętnie przeczytałabym chrześnicy ;)
OdpowiedzUsuńJa znam autorkę od innej strony, bo czytałam jej "Zorkownię". A książka dla dzieci... jak najbardziej, niestety, potrzebna...
OdpowiedzUsuńFaktycznie, przecież Agnieszka Kaluga napisała "Zorkownię". Jejku, aż wstyd się przyznać, ale początkowo nawet nie zwróciłam na to uwagi... Dziękuję za uświadomienie mi tego. Jak najszybciej muszę dorwać gdzieś jej książkę o raku w wersji dorosłej.
UsuńTakie książki są bardzo pomocne, dobrze, że się pojawiają :)
OdpowiedzUsuńDla dzieciaków zdecydowanie ciekawa pozycja:)
OdpowiedzUsuńTa książeczka, jak i cała seria bardzo do gustu przypadła mi i mojemu synkowi.
OdpowiedzUsuńDobrze, że takie książki powstają. Będę ją polecać.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i ta pozycja przypadła Ci do gustu ;) To wartościowa książeczka.
OdpowiedzUsuńPolecę książkę mojej koleżance, będzie jak ulał dla jej córeczki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Szkoda że mój synek jest jeszcze za mały na takie książeczki.
OdpowiedzUsuńCudowna książeczka! Recenzja bardzo zachęcająca :) Przyznam, że dobre jest uświadamianie już małych dzieci. Bardzo wartościowa książka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tosia z podniebne-marzenie.blogspot.com
Tak patrzyłam na okładkę i patrzyłam i pomyślałam, że przecież skądś znam nazwisko Autorki. Skoro jest to pani, która napisała "Zorkownię", to jestem przekonana, że "Chorowitek" jest równie wartościową pozycją.
OdpowiedzUsuń