Moje życie w tytułach książek

Prawie dwa miesiące temu Kreatywa zamieściła u siebie niezwykle interesujący tag zatytułowany Moje życie w tytułach książek. Zabawa przypadła mi do gustu i postanowiłam wziąć w niej udział. Jeżeli jesteście ciekawi moimi odpowiedziami, to zachęcam do czytania. Oczywiście z przyjemnością poznam Wasze odpowiedzi! :)

JA

Jak opisałabyś szesnastoletnią siebie?
Towarzyszka Panienka - co prawda, bardziej towarzyska, niż towarzyszka, ale kto zwracałby uwagę na takie szczegóły. Każdą chwilę mogłabym spędzać ze znajomymi. 

Co widziałaś, patrząc w lustro?
Porcelanowa pozytywka - pozornie twarda i ułożona, lecz w środku niezwykle krucha. Uwielbiająca tańczyć i grać, ale wystarczy ją zrzucić bądź zatrzymać - wtedy gaśnie bądź rozpada się w drobny mak. 

Jakie motto przyświecało szesnastoletniej tobie?
Impreza musi trwać - może nie szesnastoletniej mnie, ale na pewno siedemnastoletniej, osiemastoletniej i dziewiętnastoletnej, z porywami do dwudziestki. ;-) Ach, co to były za czasy.... <wspomina z łezką w oku>

Jak inni opisaliby twoją osobowość?
Wariatka tańczy - byłam nieprzeciętnie szalona, a tańczyć kocham do dzisiejszego dnia. 

Twoja najgorsza cecha z czasów szkolnych?
Dzika małolata - niezdecydowana i nieśmiała, a czasami za bardzo pyskata. 

Opisz zawartość swojego dziennika/pamiętnika
Wierzba płacząca - mój pamiętnik zawierał głównie moje smutki i żale, a że zawsze przejmowałam się wszystkim i dosłownie wszystko doprowadzało mnie do płaczu, to czytanie moich zapisków mogłoby wpędzić kogoś w depresję. ;-)

Twój największy lęk
Jutro skończę dwadzieścia lat - z jednej strony chciałam być już dorosła,ale z drugiej bałam się przekroczenia tej niewidzialnej granicy, po przekroczeniu której dziecko przeistacza się w dorosłego. Przeszłam ją już jakiś czas temu i żyję, więc nie jest tak źle. 

Co Cię wyróżnia?
Dobre serce - niestety często aż za dobre...

Zawsze martwiłaś się o...?
Dzisiaj narysujemy śmierć - zawsze bałam się śmierci zarówno swojej, jak i bliskich, dlatego każdego dnia boję się, że mi kogoś zabraknie... 


ŻYCIE UCZUCIOWE


Jak podsumujesz swoje życie uczuciowe z czasów szkolnych?
Szkoła uczuć - zakochiwanie się w nieodpowiednich chłopcach było moją domeną, ale w końcu nauczyłam się, co można nazwać prawdziwym uczuciem, a co jedynie lekkim zauroczeniem. 

Opisz swojego najpoważniejszego chłopaka ze szkolnych lat
Bolało jeszcze bardziej - w zasadzie moim jedynym prawdziwym chłopakiem był ten, który jest teraz moim mężem. Jednak biorąc pod uwagę moje miłosne przeboje, gdy miałam -naście lat, to tytuł, który podałam, odpowiada moim ówczesnym uczuciom, bo pomimo tego, iż ów chłopak nie był tym prawdziwym na dłużej, to... bolało jeszcze bardziej. (Ale już nie boli, więc to tylko takie szczeniackie uczucia :P)

Opisz swój pierwszy pocałunek
Piękny dzień - i bardzo miłe wspomnienia.

Twoja filozofia dotycząca miłości
Romeo zjawi się potem - nie potrzeba zaprzątać sobie głowy miłosnymi problemami, bo na każdą z nas przyjdzie odpowiedni czas i... ten wymarzony Romeo. 

Opisz swoje najgorsze rozstanie
Oczy zasypane piaskiem - czasami człowiek ma takie klapki na oczach, a nieraz także piach, że nie widzi, iż coś nieubłaganie chyli się ku końcowi. 


RODZINA


Twoje relacje z mamą, gdy byłaś nastolatką
Sztuka bycia Elą - jak każde dziecko nieraz zupełnie nie rozumiałam swojej mamy, a innym razem próbowałam ją naśladować. Nigdy nie opanowałam sztuki bycia Elą, bo tak nazywa się moja mama, ale cieszę się, że jestem taka, jaka jestem, bo nie da się być czyjąś kopią (i dobrze). 

Twoje relacje z tatą, gdy byłaś nastolatką
Światło we mgle - nasze "docieranie się" trwało latami, ale jestem niezmiernie szczęśliwa, że już znalazłam światełko w tunelu - owa mgła rozeszła się i aktualnie jest jasno i przejrzyście. 

Twoje relacje z rodzeństwem
Ogień w głowie - kiedy spotkamy się wszyscy razem, to klękajcie narody! Mamy niezmierzoną energię i głowy przepełnione pomysłami, nie zawsze racjonalnymi, ale... od czego jest rodzeństwo. :)

Co sądziłaś o metodach wychowawczych twoich rodziców?
W wielu kolorach - jedne metody były słuszne i dobre, a z innymi zupełnie się nie zgadzałam, ale to jest normalne na linii dziecko-rodzic. Oprócz czerni i bieli, było wiele innych kolorów - jedne bledsze, inne bardzo intensywne, a może nawet rażące.


PRZYJACIELE


Opisz siebie i swoją najlepszą przyjaciółkę z czasów, gdy miałaś szesnaście lat
Prawie siostry - byłyśmy bardzo blisko, prawie jak siostry.

Twój status społeczny
Wystarczy przejść przez rzekę - każda rzeka bywa spokojna i wyciszona, a kiedy nadchodzi większy wiatr - pojawiają się fale i rwące prądy. Wszystko zależy od zewnętrznej siły, na którą nie ma się zbyt pokaźnego wpływu - można tylko poddać się mu...

Opisz swoją grupę przyjaciół
Piękni dwudziestoletni - co prawda, piękno jest rzeczą względną, a i na karku więcej niż dwadzieścia, ale... grunt to mieć dobre zdanie o sobie i wspierać innych w owym przekonaniu. ;-)


OBECNE ŻYCIE


Opisz swoje obecne życie uczuciowe
Za oknem świeci słońce - nawet kiedy przyjdzie gorszy dzień i wszystko sprzeciwia się nam, to warto pamiętać, że za oknem nadal świeci słońce i warto walczyć o to, co się posiada, bo stracić łatwo, ale odbudować zdecydowanie trudniej. 

Opisz stan swojej przyjaźni z czasów szkolnych
Wszystko dobre, co dobrze się kończy - a kończy się różnie, chociaż lepiej, kiedy jednak koniec jest jeszcze daleki, a w każdym tli się iskierka nadziei, że jeszcze coś tam jest, co nie zgaśnie zbyt szybko. 

Twoje relacje z rodzicami
Bliskość w rodzinie - jestem bardzo blisko ze swoimi rodzicami i mam z nimi zdecydowanie lepsze relacje, niż kilka lat temu, kiedy byłam jeszcze nastolatką. Doskonale wiem, że mam w nich największe oparcie.

Największa nauka, jaką wyniosłaś ze szkoły
Niewidzialni - ze szkoły wyniosłam to, iż najlepiej udawać, że jest się niewidzialnym, bo zwracając na siebie uwagę można być skazanym na porażkę. Ci, którzy siedzą cicho, chociaż za plecami mają najwięcej do powiedzenia, wychodzą w życiu wygranymi, nie przeciwstawiając się innym. 

Jedna rzecz, której chciałaś się nauczyć
Grunt to pewność siebie - w życiu bardzo przeszkadza mi brak wiary we własne możliwości. Jednak cieszę się, że wokół siebie mam garstkę osób, które wierzą we mnie i dowartościowują na każdym kroku. 

Rada, jaką chciałabyś dać nastoletniej sobie
Carpe diem - gdybym mogła powrócić do nastoletnich lat, próbowałabym wbić sobie do głowy, że nie warto zamartwiać się dniem jutrzejszym czy jeszcze kolejnym, a jedyne, co powinnam robić, to życie chwilą, bo owa chwila jest niezwykle krótka i ulotna...

Coś, czego mogłabyś nauczyć się od szesnastoletniej siebie
Korzystaj z dnia - często zapominam korzystać z każdej chwili, która trwa, bo martwię się już tym, co będzie.

Jak wyglądałyby Wasze odpowiedzi? Zapraszam do dyskusji! :)

29 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Fajna sprawa! :D
    Dzięki, że dodałaś zaraz linki do tych tytułów! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba ta zabawa. Dzięki niej można lepiej kogoś poznać (a uczestnik może poznać siebie i przemyśleć kilka spraw) bez wtrącania się w jego życie. Tag idealny dla plociuchów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Cię, bo ja chyba nie potrafiłabym dobrać odpowiednich tytułów książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. O świetna zabawa :) trudno tak dobrac odpowiednie tytuły ale wyszło super

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta zabawa bardzo i mi się podoba, ale jest również bardzo trudna. Najbardziej podobał mi się tytuł "Szkołą uczuć", do mnie też by pasował :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszło super...ciekawe tytuły. Ja bym chyba nie potrafiła tak dobrze dobrać;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie spodziewałam się że byłaś aż tak "szalona" :) Zawsze myślałam, że jesteś baaardzo spokojną osobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? W nieznanym środowisku jestem spokojna, a wręcz bardzo wycofana, ale w znajomym towarzystwie nadal bywam zwariowana. :)

      Usuń
    2. Mam podobnie :) Potrzebuję sporo czasu, by otworzyć się w nowym towarzystwie, ale za to ze starymi znajomymi szaleństwa nie mają końca :)

      Usuń
  8. Oj, widzę po niektórych pytaniach, że trudno byłoby mi dobrać odpowiedni tytuł książki. Z chęcią zrobiłabym ten tag, ale wciąż mam te 16-ście lat, więc może w przyszłości uda mi się wrócić do niego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zabawa! Też wyobrażałam sobie Ciebie jako bardzo spokojną osobę hihi:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja też! Nie wiem czemu ;)

      Usuń
    2. Ach, jak pozory mogą mylić. :P Ale już uspokoiłam się trochę - same rozumiecie, dom, praca, mąż... już nie można tak poszaleć. ;-)

      Usuń
  10. No proszę, poznaliśmy Twoje nowe oblicze :) Imprezy, szaleństwa, pyskatość - no, no!
    Świetne odpowiedzi! Swoją drogą, od dawna zabieram się za 'Sztukę bycia Elą' i wciąż mi nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjny wpis. Chwilami mnie rozbawił :) Zaskoczyłaś mnie swoim "młodzieńczym życiem", ale wówczas - nadawałyśmy na tych samych falach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj nie wiem co bym napisała. Ciekawa zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł na wpis! I jeszcze lepsze odpowiedzi :)

    Pozdrawiam,
    Alpaka

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałam tez zrobić taki post u siebie, ale zadanie mnie przerosło. ;) Dlatego podziwiam tak skrupulatne przygotowanie. :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam już zabawę u kogoś... Super Ci to wyszło, ja się nawet nie zabieram - to trudne zadanie i chyba wolę ucieczkę w czytanie kolejnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też myślałam, że jesteś spokojna :D Nie wiem czemu :D Właściwie to odczuwam wrażenie, żę tylko ja stronię ile tylko mogę od imprezowania (dopuszczam jedynie wesela, które lubię bardzo) :D Świetna zabawa i dobrze było Cię bardziej poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam Cię, bo ja bym chyba nie potrafiła wymyślić tyle tytułów, które by mnie opisywały. Dlatego wielki szacunek!

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie to zadanie byłoby niezwykle trudne;) dołączam się do moich przedmówczyń, również byłam przekonana, że jesteś bardzo spokojna, a tutaj czytam i aż mi oczy coraz większe się robią :)) hihi super sprawa takie zadanie :)).

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja bym chyba nie dała rady wybrać tytułów. To szalenie trudne. Ale Twoje odpowiedzi są bardzo ciekawe. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zwykle tagi nie są tak wzruszające, a ten opowiada historie z czyjegoś życia i naprawdę porusza. Gratuluję odnalezienia tylu pasujących tytułów. ;)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  21. naprawdę ciekawy tag :) może kiedyś też spróbuję zrobić coś takiego :) http://pizama-w-koty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ciekawy Tag, ale wymaga dosyć duzo pracy :) Fajnie jest się dowiedzieć tyle rzeczy o kimś, kogo w sumie się nie zna :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.