Podsumowanie stycznia

Przeczytane książki: 6
Liczba przeczytanych stron: 1416
Wyniki w ramach wyzwań:
Czytamy ebooki - 1
Grunt to okładka - 2
Moja półka - 1
Pod hasłem - 3
Polacy nie gęsi - 3
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 11,3cm


Kolejność według ocen:
1. Nieśmiałek (Sylwia Chutnik) - 5/6
2. Zorkownia (Agnieszka Kaluga) - 5/6
3. Jillian Westfield wyszła za mąż (Allison Winn Scotch) - 5/6
4. Kto tam zerka na Kacperka? (Jerzy Stuhr, Marianna Bończa-Stuhr) - 4,5/6
5. Dziewczęta i kobiety (Alice Munro) - 4/6
6. Wieczna wiosna (Katarzyna Zyskowska-Ignaciak) - opinia niebawem

Wynik dość średni, ale i tak mnie cieszy. Oczywiście, tradycyjnie!!, mam ogromną nadzieję, że luty pozwoli mi na sięgnięcie po większą ilość książek, bo plany mam ambitne, ale nie oszukujmy się - sesja nadchodzi wielkimi krokami, zawirowań życiowych sporo, praca magisterka leży i kwiczy, a miesiąc sporo krótszy od innych... Ale - od czego są marzenia!! ;-)

A jak tam Wasze wyniki styczniowe? 

43 komentarze

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Jak dawno mnie u Ciebie nie było. Zmiana wyglądu jak najbardziej na plus. Gratuluję wyników.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie sesja już jest, więc ciężko z czytaniem nieuniwersyteckich tekstów, ale w drugiej połowie lutego powinnam się poprawić :) Licze nawet na to, że się zmobilizuję do przeczytania przynajmniej jednej książki do okładkowego wyzwania. Ale muszę sobie ustalić litę prirytetów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyników :)
    U mnie było dość podobnie z ilością i również mam nadzieję na lepszy luty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie również 6:) Serdecznie gratuluję i życzę udanego lutego:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żaden średni wynik, bardzo ładnie Ci poszło :) Sama chciałabym taki utrzymywać każdego miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie, od czego są marzenia?... Też mam sporo planów na luty, głównie tych związanych z uczelnią, a ten miesiąc taki krótki :) Z jednej strony dobrze, z drugiej źle :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z poprzednimi komentarzami! To jest średni wynik jest świetny! :) Ja mogę tylko pomarzyć ;D
    Pozdrawiam, Mz.Hyde

    OdpowiedzUsuń
  8. Zanim miałam więcej czasu to moim standardem było 6 książek, więc kobieto uszy do góry, bo to świetny wynik!
    Nie mam "WW" Kasi. Z-I, więc nie pomogę.
    Życzę zatem lepszych wyników w lutym, skoro marzysz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby lepiej, gdyby dwie z tych pozycji nie było książkami dla dzieci,ale... literatura to literatura! (nie ma to jak pocieszać samą siebie :P) Co do "Wiecznej wiosny" - już dostałam pomoc na LC, ale dziękuję za chęci. :*

      Usuń
  9. Gratuluję. W styczniu przeczytałam 14 książek.

    OdpowiedzUsuń
  10. GRATULUJĘ wyniku! Mnie się udało przeczytać 4 książki :) http://pizama-w-koty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Mamy taki sam wynik w styczniu i również chciałabym przeczytać w lutym więcej :) U mnie sesja już na szczęście w końcowej fazie, ale Tobie życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje podsumowania zawsze są takie proste i czytelne :) podobają mi się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, aby wszystko było podane klarownie i w miarę prosto - cieszę się, że osiągam ten efekt. :)

      Usuń
  13. Gratuluję wyniku, ja przeczytałam 8 :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Każdy wynik jest dobry, niezależnie od ilości!

    OdpowiedzUsuń
  15. Najbardziej zazdroszczę lektury Agnieszki Kalugi :) Życzę wielu wrażeń w lutym! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie ciężko. Raptem 3książki dałam radę przeczytać. Praca i skupianie się na filmach nominowanych do oscara pochłania dużo czasu:>

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję wyników, ale niestety nie znam ani jednej książki przeczytanej przez Ciebie. :<

    OdpowiedzUsuń
  18. 6 książek to dobry wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję wyniku! U mnie skromnie, bo tylko 1 tytuł, powoli wracam do czytania i blogowania! :)
    Niestety nie znam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek. :/

    OdpowiedzUsuń
  20. To przecież nie jest aż taki zły wynik. Oby luty był lepszy dla Ciebie pod względem czytelniczym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego napisałam, że nie jest ani zły, ani dobry - po prostu średni. ;-)

      Usuń
  21. Gratuluję i życzę miłego lutego! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dla mnie to świetny wynik! Ja przeczytałem tylko jedną książkę w styczniu :( Nie mam czasu na inne powieści oprócz lektur szkolnych :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję! Mnie się udało przeczytać 8 książek i także nie jestem zadowolona z wyniku :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję wyników :) Ja niestety przeczytałam mniej, ale podobnie jak ty liczę na to, że w lutym nadrobię zległości :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie masz się co martwić. Głowa do góry i wierz, że wszystko Ci się uda!

    OdpowiedzUsuń
  26. 6 książek - super wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piszesz prace magisterską? Nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie, że jesteś starsza :)

    Wyniki czytelnicze masz super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego wydawałam Ci się starsza? :P Nie wiem czy to dobrze, czy źle? We wrześniu skończę 24 lata :)

      Usuń
  28. Zazdroszczę takiego wyniku.
    Ja zdołałam przeczytać jedynie 4 książki.
    Brak czasu daje o sobie znać ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Całkiem niezły wynik...życzę Ci, żeby w tym miesiącu był conajmniej taki sam;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak dla mnie 6 przeczytanych książek to całkiem niezły wynik :)
    Ale ja jakoś ostatnio nie mam czasu lub ochoty na czytanie :/

    OdpowiedzUsuń
  31. Czytałam jedynie "Zorkownię" i do dziś ją wspominam. Mamy podobny wynik, jeśli chodzi o styczeń :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ładny wynik, szczególnie, jak można zauważyć, książki były bardzo dobre. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  33. 6 książek to bardzo ładny wynik, którego Ci gratuluję. Oby następne miesiące były równie dobre, albo i nawet lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.