a) egzemplarze recenzenckie
Love, Rosie, Cecelia Ahern - dzieło Ahern licznie ukazuje się na blogach, przez co poczułam zaciekawienie ową lekturą i postanowiłam przekonać się, jakie wrażenie wywrze na mnie. Podejrzewam, że sięgnę po nią dość szybko, tym bardziej, że jest to egzemplarz od wydawnictwa. Myślę, że możecie spodziewać się mojej opinii już w marcu.
b) egzemplarz, który dostałam w prezencie
Kusiciel, A.J. Gabryel - pióro autora poznałam dzięki dwóm częściom Faceta na telefon [opinie: TUTAJ i TUTAJ]. Kochana Klaudyna wiedziała o tym, iż pragnę przeczytać najnowszy utwór A.J. Gabryela, więc postanowiła dać mi Kusiciela w prezencie, za co jeszcze raz dziękuję!
c) egzemplarze wypożyczone z biblioteki
Koszmarny Karolek w samochodzie, Koszmarny Karolek czyta książkę, Francesca Simon - jak większość z Was wie, lubię sięgać po literaturę dziecięcą, ponieważ uważam, że każdy powinien pielęgnować w sobie cząstkę dziecka, a poza tym w moim przypadku naturalną sprawą jest obcowanie z książkami dla dzieci, ponieważ posiadam 7-letniego brata kochającego czytać. Koszmarnego Karolka już przeczytałam, a nawet podzieliłam się swoimi wrażeniami na temat obu części - TUTAJ i TUTAJ
Candy, Kevin Brooks - lubuję się w książkach poruszających trudne tematy. Ten tytuł wydaje się idealnie wpasowywać w mój gust czytelniczy, dlatego od razu zabrałam go do domu z biblioteki.
Wilczęta. Rozmowy z dziećmi żołnierzy wyklętych, Kajetan Rajski - ową lekturę wypożyczyłam teoretycznie z myślą o moim Mężu, którego interesuje tematyka żołnierzy wyklętych, ale przyznam szczerze, że ja również poczułam się zaintrygowana tym tytułem, dlatego nie zastanawiając się długo, sięgnęłam po niego, kiedy rzucił mi się w oczy w bibliotece.
Gdzie Indziej, Gabrielle Zevin - ta książka przewijała mi się dość często, kiedy przeglądałam różnorodne tytuły. Ucieszyłam się, widząc ją w bibliotece, tym bardziej, że idealnie pasował do lutowego motywu wyzwania Grunt to okładka. Niestety luty minął mi tak szybko, że nie udało mi się przeczytać Gdzie Indziej w ubiegłym miesiącu - obym w tym nadrobiła zaległości.
d) egzemplarze pożyczone
Pierwsza na liście, Magdalena Witkiewicz - powieść robi furorę, zbierając w zasadzie same pozytywne recenzje. Z tego względu poleciłam ją swojej koleżance, która nie potrafiła odmówić kuszącej propozycji, więc zakupiła swój egzemplarz, który właśnie trafił do mnie. Dzięki Karolinie będę mogła zapoznać się z Pierwszą na liście - koleżanka była zachwycona, więc mam nadzieję, że i ja nie będę żałowała tego wyboru.
Pretty Little Liars. Niewiarygodne, Sara Shepard - za mną dopiero dwa tomy serii [opinie TUTAJ i TUTAJ], a przede mną jeszcze wiele przygód z Kłamczuchami. Na szczęście kolejne tomy czekają na półce, dzięki wyżej wspomnianej koleżance, która posiada całą kolekcję.
Afrykański sen, Tasha de Vasconcelos - Pisane przez życie to seria, po którą sięgam bez zastanowienia. Nie ukrywam jednak, że zdecydowanie bardziej pasują mi lektury dotyczące trudnego dzieciństwa [moje opinie TUTAJ] - te związane z kobietami pochodzącymi z obcych krajów bądź wykorzystywanymi przez innych ludzi nie porywają mnie już tak mocno, dlatego owe lektury pożyczyłam ze względu na moją mamę. Ja aktualnie nie jestem pewna, czy sięgnę po nie, bo przecież czeka tyle innych, niezwykle interesujących tytułów...
Fatalne zauroczenie, Kay Schubach - jak wyżej
Kochałam psychopatę, Barbara Bentley - jak wyżej
Drogie maleństwo, Julie Cohen - od pewnego czasu niezwykle intrygują mnie wszelakie powieści o tematyce macierzyństwa i ciąży, dlatego od razu wiedziałam, że Drogie maleństwo to coś w moim klimacie. Jestem niezwykle ciekawa, jak potoczy się owa historia...
Jak z obrazka, Jodi Picoult - autorkę uwielbiam i sięgam po jej powieści w ciemno, dlatego z przyjemnością poddałam się i tej lekturze, którą już zrecenzowałam [opinia TUTAJ]. Jak mogliście przeczytać - historia interesująca i ważna, aczkolwiek styl jej przedstawienia oraz irytujące i niezrozumiałe zachowanie głównej bohaterki sprawiły, iż Jak z obrazka nie znajdzie się na liście moich ukochanych powieści.
Po zrobieniu powyższego zdjęcia na moją domową półkę przywędrowało jeszcze kilka lektur, dlatego przedstawiam je poniżej:
egzemplarze recenzenckie
Wielka księga przygód 3. Basia, Zofia Stanecka, Marianna Oklejak - przygody Basi nieraz rzucały mi się w oczy podczas odwiedzin w bibliotece, jednak nigdy nie dałam się na nie skusić. Kiedy tylko nadarzyła się okazja bliższego poznania tytułowej bohaterki, od razu skorzystałam z niej. Ilustracje wewnątrz książki są wspaniałą zapowiedzią cudownej lektury...
Wielka księga psot. Hania Humorek, Megan McDonald, Peter H. Reynolds - bardzo lubię opowieści o małych urwisach, których nieposłuszeństwo jest tak rozkoszne, że nie można gniewać się na nich zbyt długo. Pojedyncze i cienkie książeczki są fajne, aczkolwiek ja preferuję zbiór kilku historii w jednym tomie - oszczędność pieniędzy, jak i miejsca. A radości i tak mnóstwo. :)
Człowiek z czerwoną chorągiewką, Paweł Beręsewicz - uwielbiam książki, które nie tylko bawią, ale również uczą, a opowieść Beręsewicza idealnie spełnia moje oczekiwania! Z przyjemnością dowiem się czegoś więcej o początkach motoryzacji, tym bardziej jeśli jest to przedstawione w tak łatwo przyswajalnej formie.
Nieważkość, Julia Fiedorczuk - przyznam szczerze, że do tej lektury ciągnęło mnie od dłuższego czasu, chociaż nie potrafię stwierdzić, co było tym powodem. Mam nadzieję, że uzyskam odpowiedź na te pytanie, kiedy poznam historię przedstawioną przez Julię Fiedorczuk.
egzemplarz pożyczony
Ja nie mogę być modelką?!, Dorota Wellman - miałam ogromne nadzieje wobec tej lektury, ponieważ darzę ogromną sympatią panią Wellman. Niestety zawiodłam się - poradnik zdecydowanie nie spełnił moich oczekiwań, o czym możecie przekonać się TUTAJ.
egzemplarz recenzencki
Kulminacje, Janusz L. Wiśniewski - po te opowiadania sięgnęłam od razu, gdy egzemplarz trafił na moją półkę. Książka nie porwała tak, jakbym mogła tego oczekiwać po Wiśniewskim oraz znanych i lubianych autorkach, aczkolwiek nie jest również słaba, a po prostu średnia. Moją opinię możecie poznać TUTAJ.
Ostatni całus dla mamy, Casey Watson - tematyka trudnego dzieciństwa to coś idealnego dla mnie (ze względu na moje zainteresowania oraz kierunek studiów, a nie osobiste przeżycia - na szczęście). Nie mogłabym przejść obojętnie obok Ostatniego całusa dla mamy - wiedziałam od razu, że muszę mieć tę pozycję. Recenzja już w marcu!
egzemplarze recenzenckie
Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro, Karolina Domagalska - reportaże wydawane przez wydawnictwo Czarne są zawsze na wysokim poziomie, dlatego kiedy widzę jakąkolwiek pozycję, która intryguje mnie, nie mam żadnych obaw przed sięganiem po nią, ponieważ wiem, że będzie dobra. Tematyka ciąż i macierzyństwa bardzo mnie interesuje, więc chętnie poznam historie kobiet, które zdecydowały się na tak odważny krok.
W domu Madame Chic, Jennifer L. Scott - autorka jest dość znany od pewnego czasu. Osobiście nie poznałam jeszcze jej pióra, ale owa lektura zaintrygowała mnie - od niedawna jestem Panią Domu pełną parą, dlatego chętnie dowiem się czegoś nowego i inspirującego od bardziej doświadczonej kobiety.
Sekretne życie pszczół, Sue Monk Kidd - światowy bestseller, którego niestety jeszcze nie przeczytałam, ale przybierałam się do tego przez długi czas - nareszcie posiadam swój egzemplarz, z którego jestem dumna i planuję poznać tę historię jak najszybciej.
Może macie te książki za sobą? Jakie wrażenia? Po którą książkę sięgnęlibyście najchętniej?
Ostatni całus dla mamy, Casey Watson - tematyka trudnego dzieciństwa to coś idealnego dla mnie (ze względu na moje zainteresowania oraz kierunek studiów, a nie osobiste przeżycia - na szczęście). Nie mogłabym przejść obojętnie obok Ostatniego całusa dla mamy - wiedziałam od razu, że muszę mieć tę pozycję. Recenzja już w marcu!
egzemplarze recenzenckie
Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro, Karolina Domagalska - reportaże wydawane przez wydawnictwo Czarne są zawsze na wysokim poziomie, dlatego kiedy widzę jakąkolwiek pozycję, która intryguje mnie, nie mam żadnych obaw przed sięganiem po nią, ponieważ wiem, że będzie dobra. Tematyka ciąż i macierzyństwa bardzo mnie interesuje, więc chętnie poznam historie kobiet, które zdecydowały się na tak odważny krok.
W domu Madame Chic, Jennifer L. Scott - autorka jest dość znany od pewnego czasu. Osobiście nie poznałam jeszcze jej pióra, ale owa lektura zaintrygowała mnie - od niedawna jestem Panią Domu pełną parą, dlatego chętnie dowiem się czegoś nowego i inspirującego od bardziej doświadczonej kobiety.
Sekretne życie pszczół, Sue Monk Kidd - światowy bestseller, którego niestety jeszcze nie przeczytałam, ale przybierałam się do tego przez długi czas - nareszcie posiadam swój egzemplarz, z którego jestem dumna i planuję poznać tę historię jak najszybciej.
Może macie te książki za sobą? Jakie wrażenia? Po którą książkę sięgnęlibyście najchętniej?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Dawno temu oglądałam film "Candy", który bardzo mi się podobał. Chętnie przeczytałabym też książkę. Poza tym "Love, Rosie", "Kulminacje" oraz "Sekretne życie pszczół" to moje typy :) Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie książką: "Wilczęta. Rozmowy z dziećmi żołnierzy wyklętych". Muszę się za nią rozejrzeć! :)
OdpowiedzUsuńNo, no, całkiem fajny stos. Pozostaje mi życzyć Ci udanej lektury :)
OdpowiedzUsuńPrzede mną "Czarne skrzydła", ale zaraz potem (w zależności jakie będą moje odczucia po lekturze) sięgam po "Sekretne życie pszczół" :D
OdpowiedzUsuń"Czarne skrzydła" mam w planach! :D
UsuńTo kiedy zabieramy się za "Sekretne życie pszczół"? ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym jak najszybciej, ale podejrzewam, że... prędko nie nastąpi ten czas. :(
UsuńKilka bym Ci podkradła ;)
OdpowiedzUsuńIle ciekawych tytułów. Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania. Zgrałyśmy się z postami stosikowymi. Klaudyna wiedziałam o tym, iż pragnę przeczytać najnowszy utwór A.J. Gabryela, więc postanowiła dać mi Kusiciela w prezencie, za co jeszcze raz dziękuję! Literówka bez m powinno być.
OdpowiedzUsuńCholerka, mam wrażenie, że niewiele czasu zajmują Ci inne sprawy, skoro w KAŻDYM moim poście skrzętnie wyszukujesz literówki. Nie męczy Cię to? Naprawdę nie stanie się nic, jak więcej czasu przeznaczysz na czytanie bądź poprawki w swoich opiniach - ja przeżyję bez tego, naprawdę! ;-)
UsuńA czytanie na pewno będzie przyjemne. :)
UsuńNie wyszukuje po prostu to widzę i daję znać, ale ok nie będę. Nic na siłę.
UsuńCzytanie jest przyjemne zawsze :)
UsuńDokładnie tak! :)
UsuńPrzynajmniej tu się zgadzamy.
Usuń"Love, Rosie" czytałam, jest u mnie na blogu nawet recenzja tej książki. Z kolei "Pierwszą na liście" posiadam, ale póki co powieść zaraz po mamie przechwycił tata. Najbardziej ucieszył mnie widok mojej ukochanej publikacji "Sekretnego życia pszczół" :D
OdpowiedzUsuń"Love, Rosie" to bardzo sympatyczna książka :) Też mam na swojej półce :)
OdpowiedzUsuń"Pierwszą na liście" mam już za sobą i gorąco polecam.
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości, miłego czytania!
OdpowiedzUsuńSeria Skrzywdzone robi wrażenie podczas czytania :D Fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa "Love, Rosie" i "Sekretnego..." Miłej lektury. ;)
OdpowiedzUsuńNa "Love..." mam ogromnie wielką ochotę, strasznie chcę się z nią zapoznać, bardzo lubię Ahern. "Gdzie Indziej" całkiem przyjemnie się czytało. A tej książki Picoult jeszcze nie czytałam, ale chętnie kiedyś ją dorwę. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stosik :) Uwielbiam stosiki:)
OdpowiedzUsuńAle się obłowiłaś...:) No, no...
OdpowiedzUsuńLove Rosie i Pierwsza na liście czytałam - obie świetne! :)
Reszty nie znam, ale przyznam że jestem ciekawa Twojego zdania zwłaszcza w przypadku Sekretnego życia pszczół - ogromnie mnie ciekawi zdanie kogoś, kto myśli o książkach podobnie jak ja :)
Tylko Love Rosie znam, jestem ciekawa kusiciela, niezły stosik!:)
OdpowiedzUsuńKsiążka z Dorotą Wellman mnie interesuje - uwielbiam tę kobietę :)
OdpowiedzUsuńCudowne nowości do Ciebie przywędrowały. Pierwsza na liście jest naprawdę dobrą książką, którą polecam. Na pewno się nie zawiedziesz! Sama mam wielką ochotę na Sekretne życie pszczół, książki, której również jeszcze nie przeczytałam, a jest przecież taka znana ;)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnęłabym po Candy - to dość stara ksiązka, wiem że wiele lat temu miałam fazę na młodzieżówki (Jak to brzmi... no, z pięć, sześć lat powiedzmy) i koniecznie chciałam dorwać tą książkę, a była niestety niedostępna i jakoś tak wyszło, że jej nie rpzeczytałam. Będę musiała nadrobić!
OdpowiedzUsuńMiłego czytanka :)
Sekretne życie pszczół bym ci wzięła:)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie "Candy", a było jakieś 6-7 lat temu, więc niewiele pamiętam z fabuły :) Bardzo podoba mi się nowe wydanie "Sekretnego życia pszczół" :) Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik :) Z chęcią przeczytam recenzje "Sekretnego życia pszczół" :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie ciekawią książki Pisane przez życie, ostatnio znów wpadłam w ich manię czytelniczą. Ciekawa też jestem, jak spodoba Ci się Pierwsza na liście :)
OdpowiedzUsuńSekretne życie pszczół i Candy czytałam. Obie polecam, jednak po Candy spodziewałam się czegoś...innego :)
OdpowiedzUsuńSuper stosiki! Nic jeszcze nie czytałam.. W czw biegnę do Biedronki po ,,Pierwszą na liście"! :)
OdpowiedzUsuńO rany, będziesz miała co czytać przez jakiś czas :))
OdpowiedzUsuń"Kłamczuchy" mają już tyle tomów, że trochę mnie to przeraża, utknęłam chyba na drugim albo trzecim, już nawet nie pamiętam.
Czytam teraz "Szkołę Żon" Magdaleny Witkiewicz, bo "Pierwsza na liście" pojawiała się na każdym blogu i trochę mnie to zniechęciło. Czekam na recenzję książeczki o Hani Humorek :)
O rany, ależ Ci zazdroszczę reportażu z Czarnego, jak sama napisałaś, ten wysoki poziom przyciąga do ich tytułów.
OdpowiedzUsuńNo i "Wilczęta" to zdecydowanie moja tematyka.
Na kilka mam ochotę, szczególnie na "Pierwszą na liście", a "Love, Rosie" również czeka na moim stosiku :) Przyjemnej lektury! :)
OdpowiedzUsuńWidzę kilka książek, które i u mnie czekają na półce:)Kulminacje i Sekretne życie pszczół mam zamiar poznać w tym miesiącu:) Miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńSekretne życie pszczół <3 Chciałbym bardzo przeczytać :)
OdpowiedzUsuńDrogie maleństwo kusi;) I sekretne życie pszczół jak ładnie wydane;)
OdpowiedzUsuńNa "Love, Rosie" się nieco zawiodłam, z kolei "Pierwszą na liście" zamierzam kupić jutro w Biedronce. :D
OdpowiedzUsuńSpory stosik :)
OdpowiedzUsuńO niektórych z tych książek słyszałam i jestem ciekawa Twojej opinii, więc będę wyczekiwać recenzji.
Klika tytułów bym podkradła :) Miłej lektury i czekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńPokaźny ten stosik, nie ma co ;) Nie przeczytałam co prawda żadnej z tych książek, ale mam w planach ''Love, Rose''.
OdpowiedzUsuńKilka minut temu zamknęłam Kusiciela i dawno nie czytałam takiej książki, która traktuje o seksie a opisana jest zmysłowo i kusząco :) Sama spróbuj, polecam ;)
OdpowiedzUsuńPiękny stos:) Czytałam "Love, Rosie" i mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu:)
OdpowiedzUsuńPowiem tylko jedno: ZAAAAAZDROŚĆ!
OdpowiedzUsuńWiele tytułów niezwykle mnie interesuje, szczególnie dwa pierwsze, o których teraz naprawdę głośno. ;) PLL polecam, za mną dopiero 8 tomów, ale wcale mnie książki nie nudziły. ;) Miłej lektury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudowny stosik! Polecam "Kusiciela" i "Love, Rosie" :). Bardzo chciałabym natomiast przeczytać "Drogie maleństwo".
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury!
Cieszę się, że mogłam sprawić Ci odrobinę radości :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak odbierzesz 'Love, Rosie', dla mnie to była totalna porażka. Dobrze, że przypomniałaś mi i 'Sekretnym życiu pszczół' - mam na półce od dawna.
Ale stosiko! :)
OdpowiedzUsuńLove, Rosie ma chyba już każda blogerka :P Ja po lekturze tej powieści nie wiem, gdzie tkwi jej fenomen, ale jak widać jestem chyba odarta z całego romantyzmu ;)
Życzę Ci miłej i udanej lektury ;)
Świetne tytułu - miłej lektury.
OdpowiedzUsuńSuper ksiązki. "Sekretne życie pszczół" wpadło mi w oko najbardziej.
OdpowiedzUsuńBardzo zazdroszczę Ci "Pierwszej na liście". Udanej lektury!
OdpowiedzUsuńDrogie maleństwo, Julie Cohen - tę ksiązke najchetniej bym przeczytała, a po niej ksiązkę Wellman oraz Kulminacje Wiśniewskiego ;)
OdpowiedzUsuń