Moje ciało należy do mnie! - Gudrun Dittrich, Ursula Hagedorn, Martina Neukirch-Seibert



 Tytuł oryginału: Mein Körper gehört mir!
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 22 września 2015
Liczba stron: 32

Dzieci to najczęściej przemiłe i przesłodkie istotki, które miałoby się ochotę wręcz schrupać, a przynajmniej poprzytulać i wycałować. Najczęściej przez pierwsze miesiące życia dziecko nie protestuje, wszak jest niezwykle bezbronne i dyskomfort może oznajmić jedynie płaczem, jednak kiedy staje się bardziej samodzielne oraz świadome, często buntuje się wszechobecnemu przytulaniu i dawaniu buziaków. Niestety wiele dorosłych nadal traktuje takiego malucha jak maskotkę, z którą można robić dosłownie wszystko...

Moje ciało należy do mnie! to historia dziewczynki, które jak każdy z nas - nieustannie przebywa z różnymi osobami, co najczęściej wiąże się z dotykiem cielesnym. O ile siedzenie na kolanach u ukochanej babci, przebywanie w ramionach taty, trzymanie małego dziecka na rękach czy przytulanie przyjaciółki to czynności przyjemne i zupełnie normalne, o tyle obślinianie policzków przez ciocię, łaskotanie, lizanie przez psa czy prośba nieznajomego o dotknięcie oznaczają przekraczanie granic, na które nie trzeba wyrażać zgody. 


Ta niepozorna książeczka przekazuje mnóstwo istotnych informacji w niezwykle zrozumiały sposób. Na każdej stronie znajduje się bardzo mała ilość tekstu, co pozwala na błyskawiczne przyswojenie przeczytanych treści. Ponadto, proste i kolorowe ilustracje przykuwają dziecięcy wzrok, jednocześnie nie odciągając zbyt mocno od całej historii. Ogromnymi atutami, na które zawsze zwracam uwagę, są twarda oprawa oraz duży format, co niezwykle cenię w literaturze dziecięcej.


Uważam, że powinno powstawać więcej pozycji pokroju tej książki. Należy uświadamiać nie tylko rodziców i ich pociechy, ale całe społeczeństwo, bo niestety nadal w naszym kraju wiele tematów zamiatanych jest pod dywan, co jest ogromnym błędem. Sztuką jest poruszyć poważny problem, nie strasząc młodego czytelnika i nie podając pewnych informacji wprost, ale robiąc to tak, że każdy zrozumie o co chodzi. Niezwykle trudno jest rozmawiać z dziećmi o wykorzystywaniu seksualnym, złym dotyku czy przekraczaniu granic cielesnych przez innych, dlatego niebagatelną pomocą stają się takie lektury.


Uświadamiajmy dzieci, że powinny być dumne ze swojego ciała które jest ich świątynią. Zatem od początku należy wyznaczać granice zachowań innym, aby nie dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji. Poza tym, niezwykle istotne jest wpajanie dzieciom, że w przypadku jakichkolwiek zagrożeń czy problemów muszą zwrócić się o pomoc do zaufanej osoby, ponieważ nie wolno dusić w sobie złych emocji i doświadczeń.


  Książka bierze udział w wyzwaniach: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (1cm).

16 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Zapisuje tytuł, oprócz książeczek Elżbiety Zubrzyckiej nie spotkałam książek tego typu dla dzieci, a są potrzebne, Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolei ja nie miałam przyjemności poznać twórczości Elżbiety Zubrzyckiej, zatem dziękuję za informację - na pewno rozejrzę się za jej książkami w bibliotece. :)

      Usuń
  2. Piękne są te ilustracje. Proste, ale zrozumiałe - tak jak treść. Dobrze, że powstają takie książki, teraz pozostaje kwestia jak najlepszego rozpropagowania ich, żeby rodzice wiedzieli, że mają taką pomoc. Że nie muszą sami zaczynać tych rozmów i prowadzić ich abstrakcyjnie, ale ważne treści oprzeć na wspólnej lekturze i omawianiu książki. To na pewno łatwiejszy sposób i bardziej zrozumiały dla dziecka.

    Pozdrawiam,
    Po Książkach Mam Kaca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ta prostota urzekła mnie. Jak widać - nie trzeba wiele, aby dotrzeć do człowieka. Zgadzam się, że o tej pozycji powinno zrobić się głośno. Dobrze byłoby poinformować o niej nauczycieli, którzy mogliby rozpropagować tę lekturę.

      Usuń
  3. Czytałam dużo dobrego o tej książeczce i już wcześniej przymierzałam się do zakupu. Będzie okazja- Mikołajki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się - takich książek powinno być więcej. Jest mądra i bardzo pomocna.

    Mam nadzieję, że dorośli będą sprawiać ją swoim dzieciakom.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze, że powstają takie książki. Będę polecać!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama chętnie skorzystałabym z tej książki. Pracuję z dziećmi po rożnych traumach, również seksualnych lub zagrożonych przemocą seksualną, więc mogła czytać taką książkę razem z dzieckiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tym bardziej warto, abyś poznała tę książkę. Widzę, że chyba kończyłyśmy zbliżone kierunki studiów. :)

      Usuń
  7. Nominowałam cię do zabawy! Liebster Blog Award więcej informacji u mnie na blogu! Zapraszam http://liveinharmonywithyourbody.blogspot.com/2015/11/nominacja-bloga-po-raz-kolejny.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie książki są potrzebne, trzeba uświadamiać dzieci i rodziców. Prawda jest taka, że prostota przemawia do wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak najbardziej takie książki są potrzebne:)
    Recenzja książki Terry'ego Pratchett'a & Stephen'a Baxter'a - ''Długa Ziemia'' już na moim blogu :)
    Recenzjonistycznie
    No Longer Nightmare

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.