Wydawnictwo: Debit
Data wydania: 19 listopada 2015
Liczba stron: 192
Kto miał jakikolwiek kontakt z dziećmi, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że młode istotki zadają miliony pytań - zarówno łatwych, na które można odpowiedzieć bez dłuższego namysłu, jak i tych niezwykle trudnych, na jakie nie potrafimy udzielić rozsądnej odpowiedzi. A co ciekawsze - niekiedy sami uświadamiamy sobie, że postawione pytanie jest bardzo trafne i sami chętnie dowiedzielibyśmy się prawdy na dany temat. Na pomoc przychodzi nam literatura popularnonaukowa przeznaczona szczególnie dla małych i ciekawskich osobników.
Już wiem, dlaczego... zawiera 365 odpowiedzi na pytania w różnych kategoriach - ciało człowieka, historia świata, przyroda i środowisko, rośliny, tradycje i powiedzenia, Ziemia i wszechświat, znane osoby, zwierzęta oraz technika, fizyka, chemia. Podział na kategorie to ogromne ułatwienie, pozwalające na znalezienie odpowiedzi na konkretne pytanie bez konieczności przewracania całego spisu treści w poszukiwaniu odpowiedniej tematyki. Na każdej stronie znajduje się zestaw dwóch pytań i odpowiedzi, a także ilustracje idealnie dobrane do poruszanej problematyki.
Pytania są niezwykle trafne - czasami aż dziwiłam się, że nigdy nie zastanawiałam się nad pewnymi kwestiami, a są naprawdę niezwykle intrygujące i warto byłoby mieć jakąkolwiek wiedzę na ten czy inny temat. Świetną zabawą, jaką można zafundować sobie przy tej lekturze, jest stawianie sobie konkretnego pytania i podejmowanie wraz z dzieckiem prób odpowiedzi - po wyczerpaniu wszelkich pomysłów sięgamy do książki i dowiadujemy się, czy nasze podejrzenia były słuszne.
W encyklopediach wiedza jest najczęściej podana hasłowo, co niekoniecznie może zaspokoić dziecięcą ciekawość (w zasadzie dorosłą również!), dlatego niezwykle cenię książki, w których znajdują się zarówno całkiem obszerne pytania, jak i rzetelne odpowiedzi - bez rozwlekania i wymądrzania się, co na pewno przypadnie do gustu wszystkim czytelnikom. Już wiem, dlaczego... to skarbnica wiedzy, którą mam zamiar obdarować mojego 8-letniego brata, który nieustannie zadaje pytania, na które niekiedy zupełnie nie potrafimy udzielić odpowiedzi. Poza tym, jakie dziecko nie zastanawiało się nigdy, jak się rodzą dzieci, dlaczego w chlebie są dziury czy dlaczego niebo jest niebieskie? Dzięki tej pozycji dzieci mają mnóstwo radości i satysfakcji, a dorośli mają ułatwione zadanie, bo nie muszą stawać na głowie, aby jakoś wybrnąć z krępującej sytuacji, w której należy przyznać się do własnej niewiedzy. Przy tym taka książka jest idealnym pretekstem do uzupełnienia własnych braków czy poszerzenia nabytych wiadomości - wypróbowałam i polecam!
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Bardzo fajna książeczka choćby na prezent :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks
To prezent idealny! :) Dlatego już wiem, komu ją przekażę.
UsuńFajnie, że powstają takie książki. Będę polecać!
OdpowiedzUsuńPolecaj, bo warto! :)
UsuńŚwietna książka - dla dociekliwego malucha super sprawa :) No i rodzice skorzystają, bo się mogą podszkolić :D
OdpowiedzUsuńNa prezent dla młodszego kuzynostwa będzie jak znalazł! No i zakochałam się w tych ilustracjach - najbardziej urzekło mnie słońce oświetlające reflektorem panią księżyc :D
OdpowiedzUsuńIlustracje są świetne - wszystkie mają w sobie to "coś". :)
UsuńNa pewno bardzo przydatna dla wszystkich rodziców, którzy mają problemy z odpowiedziami na pytania swoich dociekliwych maluchów (a że ja się na pewno do takich będę zaliczać, to i na naszych półkach by się przydała ;) )
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie istnieje rodzic, który potrafi bezproblemowo odpowiedzieć na wszystkie pytania, jakie zadają pociechy, bo niektóre naprawdę wbijają w fotel i uniemożliwiają odpowiedź - przynajmniej błyskawiczną i jasną. :P
UsuńTaka książeczka jest naprawdę świetnym pomysłem na prezent dla kilkulatka! :D
OdpowiedzUsuńInteresujące :)
OdpowiedzUsuńWow! Zaciekawiłas mnie! Dużo znajomych ma małe dzieci i uważam ze ta książka bedzie naprawdę wartościowym i pomysłowym prezentem
OdpowiedzUsuńSuper - cieszę się, że zaciekawiłam, bo książka jest naprawdę rewelacyjna!
UsuńIstotnie - sporo w niej ciekawych informacji, a sposób przekazu bardzo przyjemny i wciągający, a gdy ośmiolatek już sam nieco czyta, to będzie mógł "zaginać" dorosłych;)
OdpowiedzUsuńMój 8-letni brat czyta płynnie i samodzielnie od 5-tego roku życia, więc od paru lat "zagina" nas pewnymi informacjami, jakie przeczyta! ;-)
Usuń