Kochając syna - Lisa Genova

Tytuł oryginału: Love Anthony
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 8 października 2014
Liczba stron: 436

Bycie mamą to wspaniała, aczkolwiek arcytrudna sztuka. Każda z nas pragnie uchylić nieba swojemu dziecku, nie patrząc na koszty, jakie to za sobą poniesie. Wszystkie chcemy, aby nasze potomstwo było śliczne, inteligentne, rozkoszne i zaradne, a przede wszystkim zdrowe. Niestety los nie zawsze sprzyja, a nasze marzenia i prośby zdają się trafiać jedynie w nicość...

Kiedy Beth zostaje poinformowana, iż mąż ją zdradza, jej świat wali się jak domek z kart. Co prawda, od dawna ich małżeństwo pozbawione jest chemii i tej iskierki, która rozpala ludzi pałających do siebie miłością. Niemniej owa wiadomość jest jak cios prosto w serce. Jej nowa sąsiadka Olivia stara się odbudować swoje życie na nowo, jednak nie jest jej łatwo pozbierać się po tym, czego doświadczyła. Do tej pory jej codzienność opierała się na opiece nad Anthonym, synkiem z autyzmem, jednak jego utrata, a także rozstanie z mężem sprawiają, że Olivii ciężko jest ponownie zacząć żyć.

I wtedy pomyślałam: I to by było na tyle. Nigdy nie dostanę niczego więcej. Żadnych uścisków i buziaków. Żadnego "cześć, mamo!", żadnego "kocham cię, mamo". Żadnych kartek na Dzień Matki, które sam zrobi. Skacze, macha rączkami i piszczy, i tak okazuje radość. Tak okazuje miłość. I to by było na tyle.*

Pamiętaj, że jeśli widzisz w sklepie, na placu zabaw czy w innym, mniej lub bardziej, publicznym miejscu dziecko, które zachowuje się, Twoim zdaniem, niegrzecznie i niestosownie, a jego rodzic zdaje się nie reagować albo robi to dość nieudolnie, to nie patrz na nich z góry, niosąc przekonanie, że owo dziecko jest źle wychowane, a ktoś powinien zrobić z nim porządek. Wiedz, iż owe zachowanie może być wynikiem autyzmu. Takie dziecko nie patrzy w oczy, często nie mówi, uwielbia schematy i proste zasady, skupia się jedynie na konkretnych przedmiotach czy liczbach, nie lubi zmian, a niekiedy potrafi wpaść w furię, kiedy na śniadanie dostanie dwa tosty zamiast trzech, tak jak zawsze - dla Ciebie to nic nieznacząca błahostka, a dla niego zburzenie wszystkiego, co do tej pory zbudowano wokół niego. 

Kochając syna to historia dwóch kobiet, które różnią się pod wieloma względami, jednak łączy ich więcej, niż mogłyby się tego spodziewać. Obie są wspaniałymi kobietami, nieco zagubionymi w otaczającej codzienności, pragnącymi żyć pełną piersią, a jednocześnie nie potrafiącymi poddać się niosącej fali. Małżeństwa Beth oraz Olivii nie przeszły próby czasu - u jednej wygrała rutyna i niemożność wybaczenia zdrady, a u drugiej choroba dziecka, która sprawiła, że małżonkowie odsunęli się od siebie.

To powieść o niezwykłej roli przyjaźni w życiu każdego człowieka; bezwarunkowej miłości; zaufaniu, które, raz nadszarpnięte, może nigdy nie powrócić; stracie sprawiającej, że człowiekowi wydaje się, iż jego życie nie ma najmniejszego sensu; śmierci zabierającej najukochańsze osoby; chorobie sprawiającej, że świat wywraca się do góry nogami. Losy Beth i Olivii uświadamiają, że żadne małżeństwo nie przetrwa, jeżeli para nie będzie ze sobą szczerze i często rozmawiała. Dawanie drugiej szansy nie ma sensu, jeśli jedna ze stron nieustannie grzebie się we wcześniej doświadczonym bólu, podejrzewając, że nigdy nie wybaczy swojej drugiej połowie. To także książka o macierzyństwie, które daje wręcz niemożliwą siłę i samozaparcie, bo bycie mamą to wyzwanie. Matką jest się przez całe życie...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Lisy Genovy, ale na pewno nie ostatnie - tym bardziej, że na półce czeka jeszcze Sekret O'Brienów, a mnie kusi Motyl i Lewa strona życia. Ta autorka ma szansę stać się jedną z moich ulubionych, a będzie tak, jeżeli kolejne lektury, które wyszły spod jej pióra, przypadną mi do gustu tak jak Kochając syna, wzbudzając mnóstwo emocji i pobudzając do refleksji. Poznając takie historie, które tak naprawdę dzieją się na całym świecie i mogą przytrafić się wszystkim, za każdym razem doceniam to, co mam... 

* cytat ze str. 202

Książka bierze udział w wyzwaniach: Czytamy powieści obyczajowePod hasłem oraz Wyzwanie biblioteczne.

29 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Znam tylko film "Motyl", który naprawdę zapada w pamięć. Z wielką przyjemnością poznam twórczość autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę jak najszybciej obejrzeć film, ale... najpierw trzeba rozejrzeć się za książką. :)

      Usuń
  2. Widać, że książka porusza trudne tematy. Jestem bardzo zaciekawiona i będę ją miała na uwadze.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno niełatwa książka, ale sporo dobrego czytałam o tej autorce.

    OdpowiedzUsuń
  4. 'Motyla' i 'Sekret o o'Brienów' już za mną, obie rewelacyjnie napisane i kipią od emocji, 'Kochając syna' mam nadzieję, że również przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę ksiażkę od ponad roku, ale ciągle leży zasłonięta innymi książkami. Muszę sobie o niej intensywnie przypomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele słyszałam pozytywnego o tej książce. I o powieściach autorki. I już nie mogę się doczekać aż sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam dosyć niedawno tę książkę i byłam pod jej ogromnym wrażeniem. Pomijając historię obu bohaterek, niewątpliwie najważniejszą wartością tej książki w moim odczuciu był autyzm i samo przedstawienie tej choroby, o której dowiedziałam się naprawdę wiele ważnych rzeczy. Z pewnością też w niedługim czasie sięgnę po kolejne książki autorki - w pierwszej kolejności po "Motylka", bo najbardziej mnie intryguje. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat o autyzmie wiedziałam sporo, bo na studiach miałam poruszany ten temat, ale i tak czytałam o tym z zainteresowaniem. "Motyl" też znajduje się na mojej liście "must read". :)

      Usuń
  8. Bardzo chciałabym poznać twórczość tej autorki, ale ciągle się nie składa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chętnie przeczytam! Na półce mam Lewą stronę życia i Motyla. Tę drugą czytałam i zrobiła na mnie wielkie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka porusza trudny temat, ale na szczęście o autyzmie mówi się coraz więcej. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka z pewnością zasługuje na poświęcony jej czas i mam nadzieję, że w miarę szybko wpadnie w moje czytelnicze szpony ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka mi się podobała, ale nie padłam przy tej historii na kolana. Natomiast podobno Motyl jest fenomenalny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego bardzo chcę przeczytać "Motyla", bo wszyscy go zachwalają. :)

      Usuń
  13. Zaciekawiłaś mnie tą książką, ale chyba jednak jeszcze trochę poczeka, zanim ją przeczytam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie niełatwe tematycznie książki ten tytuł od kilku miesięcy jest na mojej Książkowej Liście Życzeń.

    OdpowiedzUsuń
  15. "Motyl" jest świetny, więc przeczytaj koniecznie. A ja muszę nadrobić dwie pozostałe.

    OdpowiedzUsuń
  16. "Motyl" jest mi znaną historią, ale twórczość autorki jest warta uwagi. Przyznaję, że zachęciłaś mnie niezmiernie swoją recenzją. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam ''Motyla'' tej autorki i byłam niezwykle nim poruszona, dlatego chętnie poznam również powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubię czytać o zdradzie, zawsze wydaje mi się to takie okrutne i smutne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, życie to nie bułka z masłem, a zdrada przytrafia się wielu ludziom... Za to książkę polecam, bo jest tam również parę innych interesujących wątków. :)

      Usuń
  19. Książka musi być bardzo dobra.. taka, że wciąga. . Chcę się czytać. Podobne chwilę mnie niedawno w życiu spotkały.. ja niestety dopiero uczę się radzić z obecną sytuacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję bardzo i trzymam kciuki, abyś poradziła sobie w tej trudnej sytuacji.

      Usuń
  20. Książka musi być bardzo dobra.. taka, że wciąga. . Chcę się czytać. Podobne chwilę mnie niedawno w życiu spotkały.. ja niestety dopiero uczę się radzić z obecną sytuacja

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz rację, szczerość to podstawa w związku.

    OdpowiedzUsuń
  22. To jedna z tych książek, które konieczne muszę poznać!

    OdpowiedzUsuń
  23. "Motyla" i "Lewą stronę życia" mocno polecam :) Po ich przeczytaniu "Kochając syna" początkowo wydawała mi się mało porywająca (bałam się, że rozterki sercowe będą tu odgrywały główną rolę), ale szybko przekonałam się, że niepotrzebnie zwątpiłam w autorkę :) Zgadzam się z Tobą, że to mocno poruszająca powieść - Lisa Genova potrafi mądrze pisać i chwytać za serce.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.