Stosik #16

Do tej pory opisywałam każdy nabytek chociaż w kilku zdaniach, jednak zajmowało mi to mnóstwo czasu, a i pewnie niewielu osobom chciało się czytać moje wywody, zatem od dzisiaj zaczynam pisać o nowych egzemplarzach w sposób zbiorczy, co oszczędzi nam wszystkim cennego czasu. ;-)

a) egzemplarze wypożyczone z biblioteki

To nic, że brakuje mi czasu na czytanie - za każdym razem wędrując do biblioteki, gdzie mam jedynie zdać książkę, wychodzę z kilkoma nowymi. Nie robię sobie nic z tego, że na mojej karcie nie ma miejsca, bo przecież jest jeszcze karta męża, siostry i rodziców. Cóż, nieraz kombinuję jak koń pod górkę. ;-)

Doskonale wiecie, że uwielbiam wszelakie książki o dzieciach, zatem nie potrafiłam przejść obojętnie obok Zapisków niewidomego taty oraz Mamusiu, tatusiu, za co mnie tak nienawidzicie?. Seria Skrzywdzone zawsze kradnie moje serce, wywołując falę wzruszeń i złości na okrucieństwo dorosłych, dlatego nie mogłam oprzeć się tej historii i właśnie ją poznaję. Zawirowanie, Absurdy PRL-u oraz Uwiązani to lektury, które od razu zaintrygowały mnie, a kiedy przekartkowałam tę ostatnią, doszłam do wniosku, że będzie mocna! Już nie mogę doczekać się momentu sięgnięcia po każdą z nich.

b) egzemplarze recenzenckie

Nieustannie dbam o to, aby biblioteczka Jasia powiększała się z dnia na dzień, jednak dbam o to, żeby została ona wzbogacana jedynie wartościowymi lekturami, do jakich będziemy wielokrotnie wracać z taką samą przyjemnością. Do tej pory na blogu ukazała się recenzja Historyjek dla małych uszu oraz Opowiastek dla małych uszu, ale niebawem poznacie także moją opinię na temat obu książeczek Doroty Sumińskiej oraz Lotty. Trzy opowiadania ukochanej Astrid Lindgren.

Pokalane poczęcia, We dnie, w nocy, Od urodzenia, Plaga samobójców, Mamusiu, tatusiu, za co mnie tak nienawidzicie?, Ktoś taki jak ty oraz Odcienie czerwieni to lektury, których recenzje pojawiły się już na blogu. W najbliższym czasie postaram się także zabrać za Bezpieczne kłamstwa oraz obie części Barw miłości. Natomiast aktualnie jestem w połowie We troje, zatem recenzja już wkrótce.

Może macie te książki za sobą? Jakie wrażenia? Po którą książkę sięgnęlibyście najchętniej?