Czerwiec w zdjęciach #instagram

Ostatnio zaczęłam rozkręcać swoje instagramowe konto, wrzucając tam mnóstwo zdjęć. Z tego względu wpadłam na pomysł pokazywania ich również tutaj - prawdopodobnie ostatniego dnia każdego miesiąca. Wiem, że nie wszyscy z Was mają konto na tym portalu, dlatego może zechcecie stracić kilka chwil na to, aby ujrzeć moje wątpliwe fotograficzne "dzieła". ;-) A tych, którzy istnieją na instagramie, serdecznie zapraszam do obserwowania mnie. Znajduję się tam pod nazwą @nieperfekcyjnie. :)


A poniżej Ktoś, kogo już troszkę znacie... :)

1. kocyk NAME ME, poduszka Jasiowelove 2. wózek Koochi, pieluszka bambusowa Paisley 3. przytulaniec Tiny Star

47 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Piękne są twoje zdjęcia, ja ostatnio też zaczęłam trochę rzucać na instagram, ale robię komórką i są kiepskiej jakości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, moje też są robione komórką. :) Do tej pory miałam niezbyt znany telefon, który miał aparat 8mpx, ale jak kupiłam Samsunga z 13mpx to... niebo a ziemia. Od razu widać lepszą jakość na zdjęciach. :)

      Usuń
  2. Super ;) Lubię takie zdjęciowe podsumowania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie cieszę się i zapraszam do kolejnych podsumowań! :)

      Usuń
  3. Normalnie profesjonalne te zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, do profesjonalizmu to dłuuuga (i pewnie nieosiągalna) droga. Ale staram się, jak mogę :)

      Usuń
  4. Achhh, jaki bąbelek <3
    Świetne zdjęcia, sama również zaczęłam na nowo bawić się z fotografią :)
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łobuziak, ale słodki i rozkoszny. :) U mnie najgorzej z kreatywnością w robieniu zdjęć, ale staram się. :P

      Usuń
  5. Założyłam instagrama :) jestem światowa ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł z tymi zdjęciami. Ekstra.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakiego ślicznego masz synka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Synek jest uroczy. Fajne fotki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest mały słodziak i od razu wpis robi się mega przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Jaś jest takim słodziakiem, że w zasadzie już nic do szczęścia nie trzeba. :D

      Usuń
  10. Świetne zdjęcia.
    Z resztą, wszystkie zdjęcia książek to coś wspaniałego :D
    Pozdrawiam!

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podobają mi się twoje zdjęcia, ostatnio też staram się robić więcej zdjęć z udziałem książek, w końcu mam czas na czytanie i mogę nadrabiać zaległości :) Śliczny chłopiec! :) Pozdrawiam, Darin Kr.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie zdjęcia, ale chłopczyk jeszcze piękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdego dnia coraz bardziej zakochuję się w tym chłopczyku... :)

      Usuń
  13. Jakie słodkie dziecko! ;) I mnie też dopadła instagramowa mania ;) Tylko telefon trochę zaczyna szwankować, ale jakoś sobie radzę.
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja zainwestowałam w nowy telefon - w porównaniu ze starym robi niebiańskie zdjęcia! ;-)

      Usuń
  14. A jak narazie ja zostaje poza obrębem instagramowiczów. :D Narazie mam snapa. ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to ja nie ogarniam snapa, zatem nawet nie zakładam sobie tam konta. :P

      Usuń
  15. Jaki słodziak na zdjęciach!
    Pozdrawiam gorąco!
    http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Buziaki od ciotki dla Jasia! Ależ mi Pati przypomina - łysinka, uśmiech i słodkie oczęta :)
    Fajne te fotki! Ja mam stary telefon, więc się na instagrama nie wybieram, ale u Ciebie chętnie obejrzę. Widzę, że wciąż czytać na spacerach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelinko, Jaś urodził się czarnulkiem - miał duuużo włosków. Po walce z ciemieniuchą sporo mu powypadało - z tym, że na górze ma ich dużo (i to takich długaśnych), ale jeszcze delikatne, więc nie widać na zdjęciach. Za to z tyłu czarniutko od włosów :)
      Ja zaczęłam rozkręcać instagram właśnie po zakupie nowego telefonu, bo stary nie nadawał się za bardzo. Ale baaaardzo cieszyłabym się, gdybyś i Ty tam była! :)
      Jaś również przesyła buziaczki! :*

      Usuń
    2. Co do czytania na spacerach - Jaś jest absorbującym maluszkiem, więc będąc z nim w domu czy u moich rodziców, nie mam nawet szans na czytanie. Z tego względu jedynie spacery, kiedy Jasiek śpi, mogę wykorzystywać na zatopienie się w lekturze. :)

      Usuń
  17. Wspaniałe zdjęcia. Masz zdecydowanie talent :)
    Ps. kochany bobasek! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio trochę opuściłam się w publikowaniu na Instagramie, ale nadal chętnie przeglądam tam zdjęcia ;) Fajny patent z czytaniem na spacerze z wózkiem :D
    I również przyłączam się do grona zachwytów nad Twoim uśmiechniętym synkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O, widzę, że mam kogoś do zaobserwowania na Instagramie :D Cały blog bardzo mi się podoba, więc dodaję do obserwowanych i będę wpadac częściej ;)

    Pozdrawiam!
    http://papierowenatchnienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękne zdjęcia i przesłodkie dziecko! :>
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne fotki. Szczególnie te z małym Bąbelkiem :) Dla mnie Instagram jest wciąż wyzwaniem. Ale może niedługo zdziałam coś w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam Twojego bloga, zatem na pewno chętnie obserwowałabym Cię na Instagramie. :)

      Usuń
  22. Cudowny maluszek,niech się zdrowo chowa!
    Książki fanastyczne!

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.