Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Seria/cykl: Poczytaj mi, mamo
Data wydania: 9 listopada 2011
Liczba stron: 280
Bajki, znajdujące się w tym tomie, są niezwykle różnorodne - poruszają rozmaite tematy, a ich bohaterami są zarówno ludzie, jak i zwierzęta bądź przedmioty codziennego użytku. Młodzi, jak i starsi czytelnicy, którzy boją się myszy (tak jak ja!), mogą spojrzeć na te stworzenia z nieco innej perspektywy, kiedy zapoznają się z historią Julki, mamy Ewki. Owe opowiadania dotykają wielorakich treści, jak przyjaźń, wyśmiewanie innych, trudności z zaaklimatyzowaniem się w nowym otoczeniu, bycie zarozumiałym, tęsknota, poszukiwanie nowych doświadczeń...
Księga druga Poczytaj mi, mamo zawiera historie powszechnie znanych autorów - Wandy Chotomskiej, Małgorzaty Musierowicz czy Juliana Tuwima, a także tych mniej popularnych, jak chociażby Elżbieta Gaudasińska, Sławomir Grabowski, Marek Nejman bądź Krystyna Michałowska. Niemniej każde opowiadanie zachwyca, niezależnie od stopnia rozgłosu twórcy. Drugi tom owej serii zachwycił mnie jeszcze bardziej niż pierwszy, gdyż okazało się, że kilka opowiastek pamiętam jeszcze z dziecięcych lat - Kiedy byłam mała Danuty Wawiłow, W aeroplanie Juliana Tuwima, Co mam Małgorzaty Musierowicz oraz Ptasie ulice Tadeusza Kubiaka to historie, które wzbudzają we mnie masę pozytywnych emocji, na myśl przywodząc beztroskie chwile.
Opowiadania pozwalają na wysnucie wielu wniosków, zachęcając do refleksji, jednak co ciekawe, nie moralizują zbyt mocno. Owa antologia powinna przypaść do gustu nawet najmłodszym czytelnikom, aczkolwiek zrozumienie opowieści o koniu, na którego czeka Piotruś, może wymagać wyjaśnienia i kilku dopowiedzeń. W tym momencie warto wspomnieć o niegdyś powszechnie stosowanej cenzurze, przed którą musiała Wanda Chotomska musiała bronić swojego tekstu, a szczególnie zdania: "Będę przyjeżdżał wtedy, kiedy przepisy będą spały". Do tego historia w Trzymaj się, Kamil też nie do końca nadaje się do czytania maluchom, ponieważ wiele w niej przezywania, przechwalania i niezbyt ładnych odzywek. Rzecz jasna, stworzone to zostało na potrzeby danej opowieści, co starszaki zrozumieją, a kilkulatki niekoniecznie.
Na razie na półce mojego dziecka znajdują się dwa tomy tej serii, ale już wyróżniają się na tle innych - twarda oprawa, kolorystyka przyciągająca wzrok, pokaźne rozmiary, a do tego zachwycające wnętrze... Kiedy ktoś zapozna się z pierwszą częścią, skompletowanie całej serii w swojej biblioteczce, to w zasadzie jedynie kwestia czasu, a na pewno punkt honoru!
Poprzednie części serii:
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Kochałam tę serię jak byłam dzieckiem :) Oj chętnie bym wróciła do niej po latach :D
OdpowiedzUsuńJa kochałam ją, będąc dzieckiem, i teraz z przyjemnością powracam wspomnieniami do tych pięknych czasów... :)
UsuńBardzo fajna książkowa propozycja dla dzieci
OdpowiedzUsuńPrzefantastyczna! Polecam. :)
UsuńNie czytałam nigdy tej serii, ale na pewno w przyszłości się w nią zaopatrzę.
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej serii i jestem na tak. Twoja recenzja mnie jeszcze bardziej zachęca.
OdpowiedzUsuńNasza Księgarnia wydaje naprawdę piękne książki dla dzieci :) A seria "Poczytaj mi mamo" to chyba książkowy must-have każdego rodzica ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie Nasza Księgarnia bardzo dba o czytelników - książki są przepięknie wydane. W naszym przypadku ta seria z pewnością zagości na półce w całości. :)
UsuńTaką serię z pewnością warto mieć w swojej biblioteczce. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńChcę całą serię! Piękna. Koniecznie musimy z Martynką zaopatrzyć się we wszystkie części.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, bo nie dość, że treści są godne poznania, to jeszcze same książki wyglądają świetnie!
UsuńZdecydowanie warto mieć tę serię w domu, mam szczególny sentyment do "Poczytaj mi mamo". :)
OdpowiedzUsuńJa również darzę tę serię wielkim sentymentem. :)
UsuńSuper prezent dla świeżoupieczonej mamy i maluszka! :D
OdpowiedzUsuńOtóż to! :)
UsuńMam wszystkie 6 tomów, lubimy z Różą, chociaż obie wolimy baśniowość i fantastykę w zbiorczych tomach "Moje książeczki". Też polecam! :)
OdpowiedzUsuńMy na razie mamy dwa tomy, ale na pewno zbierzemy całą serię. Nie posiadamy "Moich książeczek", ale możliwe, że to jedynie kwestia czasu, chociaż ja osobiście wolę bardziej realistyczne historie, baśniowe i fantastyczne nie są dla mnie. ;-)
Usuń