Wierszozwierze - Jerzy Horsten

WydawnictwoSkrzat
Data wydania: 2015
Liczba stron: 36

Książki przeznaczone dzieciom przepełnione są opowieściami o zwierzętach, które zawsze cieszą się gronem fanów. Zwierzęta są postaciami bardzo wdzięcznymi oraz interesującymi, o czym autorzy doskonale wiedzą i wykorzystują to z zadowalającym skutkiem. Z tego względu niełatwo jest czymkolwiek zaskoczyć swoich czytelników - Jerzemu Horstenowi udało się!

Wierszozwierze to krótkie rymowanki o egzotycznych zwierzątkach - papudze, słoniu, żyrafie, osiołku, tygrysie, krokodylu, hipopotamie czy mrówkojadzie. Historyjki wymyślone przez Jerzego Horstena szybko wpadają w ucho i błyskawicznie zapadają w pamięć, dzięki czemu każdy maluch po kilkukrotnym wysłuchaniu rymowanki może nauczyć się jej w mig. 


Ola Makowska stworzyła przewspaniałe ilustracje, które zachwycają swoimi barwami - przyciągną wzrok nie tylko każdego maluszka, ale dorosłego czytelnika. Krótkie wierszyki pomogą w samodzielnym czytaniu, przy czym nie sprawią, że dziecko zacznie się nudzić. Mali czytelnicy mają również możliwość ujrzenia nie tylko nieznanych zwierząt, ale również poznania nowych zwrotów i wyrazów, takich jak chociażby: papugować, stanąć jak wryty, mknąć, poczuć natury zew czy zaklinać.

Literatura dziecięca powinna zachęcać do siebie nie tylko interesującymi historyjkami, do których warto wracać, ale także wyglądem, bo właśnie to najczęściej świadczy o pierwszym wrażeniu, jakie dana książka wywrze na konkretnej osobie. Wierszozwierze to rymowanki, w jakie warto zaopatrzyć każdą dziecięcą biblioteczkę.

Inna książka tego autora, którą zrecenzowałam: 

Książka bierze udział w wyzwaniach:  Dziecięce poczytaniaDziecinnie oraz Grunt to okładka.

22 komentarze

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Czy to dziwne, że nie będąc już dzieckiem, bardzo spodobały mi się te krótkie wierszyki XD? Wcale bym się nie obraziła, gdybym dostała taką książeczkę na urodziny haha.
    Pozdrawiam!

    #SadisticWriter
    http://zniewolone-trescia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, jeśli jesteś dziwna, to witaj w klubie, bo mam to samo!! :)

      Usuń
  2. Lubię rymowanki, te wyglądają bardzo przyjaźnie. Może w przyszłości kupię tę publikację.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo że dzieckiem już dawno nie jestem, sama chętnie przyjrzałabym się tej książeczce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że w nas dorosłych tkwi gdzieś jeszcze dziecko... :)

      Usuń
  4. Takich książeczek nigdy za wiele w dziecięcej biblioteczce :) Wierszyki i rymowanki są wyjątkowo lubiane przez dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obrazki naprawdę śliczne, aż szkoda, że już wyroslysmy z takich książeczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam się w tej kobrze. Rysunki pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ilustracja z kobrą jest niesamowita... patrzyłam się na nią dobrą chwilę :) Cieszę się, że są rymowanki o egzotycznych zwierzątkach, to dobry, wdzięczny materiał, a dziecko może się z nimi oswoić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze mnie urzekają ilustracje w tych książeczkach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ wspaniale wydanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książki o zwierzątkach zawsze cieszyły najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne ilustracje i oryginalne wierszyki :) idealna na prezent i dla matek. Nie żebym planowała, ale dobrze wiedzieć :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka ładna książka! Ślicznie wydana muszę przyznać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ilustracje są genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że moja chrześnica już wyrosła, bo kupiłabym jej tak prześlicznie ilustrowaną książeczkę.
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.