Wydawnictwo: Święty Wojciech
Data wydania: 10 marca 2016
Liczba stron: 128
Poezja nie jest gatunkiem literackim, po jaki sięgam często. Wiersze czytam wręcz sporadycznie, dlatego jeśli już mi się to zdarza, to chętnie zabieram się za utwory ks. Jana Twardowskiego, który potrafił pisać tak pięknie, jak mało kto... W tym roku, po 10 latach od śmierci księdza, ukazał się zbiór dzieł skierowanych głównie do dzieci, zatem nie zastanawiałam się długo, gdy ujrzałam tę książkę na bibliotecznej półce.
Książka podzielona jest na siedem rozdziałów o tytułach będących pytaniami: Co to jest miłość?, Co jest najważniejsze?, Kogo nazywamy bliźnim?, Co to znaczy kochać się wzajemnie?, Dlaczego Pan Bóg stworzył rodzinę?, Jak się kocha Pana Boga?, Jak Pan Bóg nas kocha?. Do każdego rozdziału wliczają się różnorodne opowiastki, pomagające w zrozumieniu odpowiedzi na główne pytanie. Utwory są niezwykle bogate, gdyż można tu znaleźć zarówno dłuższe, jak i krótsze historie, wierszyki i czystą prozę, wyliczanki oraz rymowanki.
Przedstawione opowiadania uświadamiają, że nasze serca to skarbce, w których kryją się niezwykle istotne wartości: miłość, przyjaźń, dobroć i pamięć. Do tego miłość to wspaniałe uczucie, jakim obdarzamy wiele osób, jednak w zupełnie inny sposób, ponieważ sposób kochania rodziców, dzieci, przyjaciół czy drugiej połówki jest rozmaity, ale tak samo ważny. W życiu bywa bardzo różnie, niekiedy stajemy przed trudnymi wyborami czy znajdujemy się w obliczu jakiegoś nieszczęścia - najważniejsze jest jednak, aby, pomimo wszelkich kłopotów, kochać najbliższych i wspierać ich w każdy czas. Ksiądz Jan Twardowski przekonuje, że należy sprawiać dobre uczynki bliźnim, ale warto robić to po cichu, nie chwalić się tym na prawo i lewo, bo tylko wtedy będą one docenione, szczere oraz bezinteresowne. To także książka o miłości do siebie, która powinna być uwidoczniona w szanowaniu własnej osoby, ale nie zadufaniu oraz myśleniu jedynie o własnych potrzebach.
Ksiądz Jan Twardowski posługuje się tak specyficznym stylem, że można byłoby go rozpoznać dosłownie na końcu świata. W tej książce wychodzi on na pierwszy plan - proza łączy się z poezją, niekiedy nawet w jednym utworze; rymy cechują się różnorodnością i niejednoznacznością, do tego raz pojawiają się, aby następnie skryć się w cieniu, nie wydobywając się na światło dzienne. Opisy są niezwykle obrazowe, a ksiądz nie owija w bawełnę, a przedstawia otaczającą rzeczywistość czarno na białym.
Serce za serce, czyli co to znaczy kochać to książka, jak sama nazwa wskazuje, której głównym tematem jest miłość. Zarówno ta do Boga, samego siebie, bliskich osób, zupełnie nieznajomych ludzi, zwierząt czy roślin. To lektura o szacunku, akceptacji, wyborach, rodzinie, małżeństwie, wierze. Wiele tu odniesień do Boga czy poszczególnych wątków z Biblii, jednak są tak umiejętnie wplecione i wyjaśnione, że zostaną zrozumiane przez wszystkich.
Sam wygląd książki sprawia, że człowiek ma ochotę nie wypuszczać jej z rąk... Twarda oprawa, solidny format, wytrzymałe strony, spora czcionka ułatwiająca dzieciom samodzielne czytanie, a także piękne ilustracje, które jednocześnie nie przysłaniają tego, co najważniejsze, czyli treści. Obrazki tworzą idealne dopełnienie całości. Ta lektura to cudowny prezent na dosłownie każdą okazję - urodziny, imieniny, Dzień Dziecka, Boże Narodzenie, Wielkanoc czy Pierwszą Komunię Świętą. Z pewnością skradnie serce nie tylko dzieciom, ale także dorosłym, i to niekoniecznie tym, którzy pragną zgłębić tajniki wiary. To po prostu zbiór opowiadań o życiu, otaczającej nas rzeczywistości, nie zawsze widzianej przez różowe okulary, ale pięknej i bezcennej, pomimo wszystko...
Książka bierze udział w wyzwaniach: Dziecięce poczytania, Dziecinnie, Pod hasłem oraz Wyzwanie biblioteczne.
Sam wygląd książki sprawia, że człowiek ma ochotę nie wypuszczać jej z rąk... Twarda oprawa, solidny format, wytrzymałe strony, spora czcionka ułatwiająca dzieciom samodzielne czytanie, a także piękne ilustracje, które jednocześnie nie przysłaniają tego, co najważniejsze, czyli treści. Obrazki tworzą idealne dopełnienie całości. Ta lektura to cudowny prezent na dosłownie każdą okazję - urodziny, imieniny, Dzień Dziecka, Boże Narodzenie, Wielkanoc czy Pierwszą Komunię Świętą. Z pewnością skradnie serce nie tylko dzieciom, ale także dorosłym, i to niekoniecznie tym, którzy pragną zgłębić tajniki wiary. To po prostu zbiór opowiadań o życiu, otaczającej nas rzeczywistości, nie zawsze widzianej przez różowe okulary, ale pięknej i bezcennej, pomimo wszystko...
Książka bierze udział w wyzwaniach: Dziecięce poczytania, Dziecinnie, Pod hasłem oraz Wyzwanie biblioteczne.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Dla niektórych książka napewno zrobi wrażenie ja po prostu nie gustuje w tego typu pozycjach więc raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńOczywiście rozumiem i nie zmuszam. ;-)
UsuńPlanuję w najbliższej przyszłości sprezentować mamie któryś z tytułów ks.Twardowskiego :-)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że mama będzie zachwycona!
Usuńks. Jan Twardowski przepięknie potrafił ująć trudne rzeczy w prostych słowach :) może sprezentuję ją mojemu chrześniakowi
OdpowiedzUsuńO tak, jego styl jest oryginalny i specyficzny. :)
UsuńMożliwe, że kiedyś kupię, bo widzę, że pozycja warta uwagi.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadłaby Ci do gustu. :)
UsuńKsiązka jest naprawde prześliczna, gdybym miała tylko dzieci z pewnością kupilabym im taką książkę. Obrazki są piękne, a treśc - co najwazniejsze bardzo mądra i pouczająca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!:) Obserwuje;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Może w rodzinie znajdują się jacyś kilkulatkowie? :)
UsuńOoo, kusi mnie ta książka!
OdpowiedzUsuńZatem biegnij do księgarni albo biblioteki! :)
UsuńUwielbiam twórczość ks. Twardowskiego i na pewno przeczytam tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
W takim razie miłej lektury! :)
UsuńJakie piękne wydanie! Aż chce się czytać.
OdpowiedzUsuńTo prawda... nie dość, że treść wartościowa, to jeszcze ilustracje cieszą oko.
UsuńUmiesz narobić apetytu
OdpowiedzUsuńCieszę się! :)
UsuńFaktycznie książka robi wrażenie. Chętnie też do niej zajrzę. :)
OdpowiedzUsuńCudowne wydanie! Ostatnio czytałam ks Twardowskiego z 10 lat temu, ale chyba się skusze na tą książkę bo prezentuje się przecudnie i idealnie na prezent :)
OdpowiedzUsuń