Tytuł oryginału: You Can't take an Elephant on the Bus
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 20 października 2016
Liczba stron: 32
Patricia Cleveland-Peck zabiera swoich czytelników w niezwykłą podróż opartą na poszukiwaniach odpowiednich pojazdów dla konkretnych zwierząt. Nie jest to łatwe, szczególnie kiedy zwierzątka same pchają się tu, gdzie nie powinny... Słoń w autobusie, małpa w wózku sklepowym, tygrys bengalski w ekspresie, foka w taksówce, stonoga na rolkach, wielbłąd na łodzi, żyrafa w samolocie, wieloryb na rowerze, świnka na desce, hipopotam w balonie, niedźwiedź przy aucie z lodami... Czy istnieje idealny pojazd, którym może poruszać się cała gromadka? Owszem, o czym przekonuje autorka, chociaż zdecydowanie nie jest to zwyczajny pomysł... Sprawdźcie sami!
Słoń w autobusie? to książka, którą bez problemu można przeczytać na jeden raz, ale z sukcesem da się sięgać jedynie po konkretne rymowanki błyskawicznie wpadające w ucho. Cała opowieść na pewno sprawi, że na wielu buziach pojawi się ogromny uśmiech, ponieważ wierszyki są zabawne, a kiedy dołączy się do nich niezwykle intrygujące ilustracje, to całość naprawdę zachwyca.
Uwielbiam książki dla dzieci w twardych oprawach, ponieważ to najlepsze wyjście, aby jakkolwiek uchronić lekturę przed małymi, zręcznymi i niekiedy brutalnymi łapkami. W tym przypadku na uwagę zasługują śmieszne, a wręcz groteskowe ilustracje, które rozbawią starsze dzieci oraz dorosłych, a młodszych zachwycą kolorystyką, dużymi rozmiarami i pewną, zdecydowanie zamierzoną, niedbałością o szczegóły.
Krótkie rymowanki to świetna odskocznia od nieco dłuższych lektur, zawierających jedną konkretną historię, nad którą należy nieco pomyśleć i za każdym razem przypomnieć sobie, co ostatnio spotkało bohaterów. Słoń w autobusie? niezwykle odpręża, bawi i pobudza wyobraźnię, wszak od razu człowiek zastanawia się, czym mogłyby jeździć inne zwierzęta... Wspaniała zabawa gwarantowana!
Książka bierze udział w wyzwaniach: Czytamy nowości, Dziecięce poczytania, Dziecinnie, Grunt to okładka oraz Pod hasłem.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Widziałam ją w bibliotece, faktycznie ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńTo masz świetnie zaopatrzoną biblioteczkę! :)
UsuńJestem ciekawa, gdzie była żyrafa?
OdpowiedzUsuńŻyrafa była w samolocie :)
Usuńmoja mała uwielbia książeczki... (zjadać) ;) nawet twarda oprawa nie jest w stanie wytrzymać szturmu sześciu ząbków;)
OdpowiedzUsuńJaśko ma trzy i też już daje radę. :)
UsuńDobrze, że rymowanki szybko wpadają w ucho. Podoba mi się też samo wydanie. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWydanie jest dopracowane w każdym calu :)
Usuń