Przeczytane książki: 19
Liczba przeczytanych stron: 3536
Wyniki w ramach wyzwań:
Cztery pory roku - 8
Czytamy nowości - 8
Czytamy powieści obyczajowe - 8
Dziecięce poczytania - 19
Dziecinnie - 15
Grunt to okładka - 7
Pod hasłem - 7
Wyzwanie biblioteczne - 9
Zaczytajmy się - 19
Z półki - 0
Kolejność według nazwisk autorów:
Przeczytane wraz z Jasiem:
INNE POSTY, KTÓRE UMIEŚCIŁAM W GRUDNIU
1. Jestem mamą. Nie mam czasu na czytanie.2. O prezentach, jakie przyszły do mnie w ostatnim czasie.
3. O prezentach dla dwu- i trzylatka.
4. Listopad w instagramowych zdjęciach.
5. O przeglądzie kubków dziecięcych.
KRÓTKIE PODSUMOWANIE WYZWANIA "GRUNT TO OKŁADKA"
1. Przez cały rok przeczytaliśmy 728 książek, co wynosi średnio 61 książek na miesiąc.
2. Co miesiąc w wyzwaniu brało udział średnio 12 osób.
3. Najlepsze wyniki osiągnęliśmy w styczniu i lutym (w wyzwaniu wzięło udział 19 osób, które przeczytały łącznie 303 książki).
4. Najgorsze wyniki osiągnęliśmy w maju (w wyzwaniu wzięło udział 13 osób, które przeczytały zaledwie 23 książki).
5. Największym powodzeniem cieszyło się hasło "do trzech razy sztuka", a najmniejszym "i ślubuję Ci...".
6. Uczestniczką, która (oprócz mnie) przeczytała najwięcej pozycji do wyzwania jest Ejotek, która w przeciągu całego roku przeczytała aż 66 książek! Gratuluję i mam nadzieję, że w roku 2017 pójdzie Ci równie wspaniale!
KSIĄŻKOWE PODSUMOWANIE CAŁOROCZNE
1. Liczba napisanych postów - 208 (w ubiegłym roku: 121)
2. Liczba przeczytanych pozycji - 184 (w ubiegłym roku: 79), w tym 111 książek dziecięcych
3. Całkowita liczba odsłon bloga - 445 105 (w ubiegłym roku: 293 032!!!!)2. Liczba przeczytanych pozycji - 184 (w ubiegłym roku: 79), w tym 111 książek dziecięcych
5. Liczba obserwatorów - 766 (w ubiegłym roku: 701)
6. Całkowita liczba komentarzy na blogu - 24 327 (w ubiegłym roku: 18 680)
7. Liczba polubień na facebooku (TUTAJ link) - 1150 (w ubiegłym roku: 994)
8. Liczba followersów na instagramie (TUTAJ LINK) - 908
9. W tym roku czynnie brałam udział w różnorodnych wyzwaniach czytelniczych, osiągając naprawdę zadowalające wyniki. Zamierzałam mocno ograniczyć swój udział w wyzwaniach, ale w tym temacie moje postanowienia zawsze mijają się z rzeczywistością. Aktualnie uczestniczę w swoim autorskim wyzwaniu Grunt to okładka (zapraszam chętnych! :)), a także: Czytamy nowości, Czytamy powieści obyczajowe, Dziecięce poczytania, Mini czelendż, Pod hasłem, Powrót do dzieciństwa oraz Z półki.
Jestem zdziwiona i jednocześnie zachwycona swoimi wynikami. Odkąd jestem mamą, posiadam bardzo mało czasu dla siebie, bo poświęcam go dla mojego syna, a mimo tego udało mi się przeczytać w tym roku więcej książek niż kiedykolwiek. W moim przypadku idealnie sprawdza się to, że im więcej obowiązków, tym człowiek lepiej potrafi zorganizować sobie czas. Cieszę się, że tak prężnie rozwijam się na blogu, a wyniki mówią za siebie - jesteście cudowni. Dziękuję za każde odwiedziny i komentarze! :)
Jestem zdziwiona i jednocześnie zachwycona swoimi wynikami. Odkąd jestem mamą, posiadam bardzo mało czasu dla siebie, bo poświęcam go dla mojego syna, a mimo tego udało mi się przeczytać w tym roku więcej książek niż kiedykolwiek. W moim przypadku idealnie sprawdza się to, że im więcej obowiązków, tym człowiek lepiej potrafi zorganizować sobie czas. Cieszę się, że tak prężnie rozwijam się na blogu, a wyniki mówią za siebie - jesteście cudowni. Dziękuję za każde odwiedziny i komentarze! :)
KRÓTKIE ŻYCIOWE PODSUMOWANIE CAŁOROCZNE
1. Ten rok minął mi pod znakiem bycia mamą. Zostałam nią 20 lutego - od tej pory zaczęła się moja przygoda będąca najtrudniejszym wyzwaniem na świecie. Jednak nic nie daje mi takiej satysfakcji... Polecam to wszystkim zainteresowanym, ale nie do końca zdecydowanym! ;-)
2. Zaraz minie 7 lat, od kiedy jestem w związku - w tym 2,5 roku po ślubie. Ach, jak ten czas leci!
2. Zaraz minie 7 lat, od kiedy jestem w związku - w tym 2,5 roku po ślubie. Ach, jak ten czas leci!
1. Skupiać się na tym, co ważne.
2. Przestać zamartwiać się głupotami.
3. Olewać ludzi, którzy nie wnoszą do mojego życia nic oprócz zamętu.
4. Powrócić do rękodzieła, bo ostatnio mocno je zaniedbałam.
5. Sięgać po książki, które zdają się nieść ze sobą coś wartościowego, a także wyczytywać lektury zalegające na półkach.
6. Cieszyć się tym, co mam.
A jak Wam minął rok 2016?
Kochani Czytelnicy, oby ten rok był lepszy niż poprzedni!
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Piękne podsumowanie :) Ja także jestem w związku małżeńskim 2,5 roku :) W związku zaś przeszło 10 lat (w wieku 15 lat związałam się z moim mężem). Szybko zaczęliśmy, ale nie żałuję.
OdpowiedzUsuńPiękne postanowienia noworoczne. Chyba się do nich dołączę ;p
To przybijam wirtualną piątkę - a w sumie dwie, bo chyba jesteśmy rówieśniczkami. :)
UsuńGratuluję świetnych wyników! Mam nadzieję, że rok 2017 będzie równie ciekawy i zachwycający!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Oby był! :)
UsuńChyba sobie od Ciebie zapożyczę te postanowienia noworoczne:)Gratuluję świetnych wyników. Może to dziwne ale ja też zaczęłam więcej czytać, gdy moje dzieci były małe.Teraz wracam do normy:D
OdpowiedzUsuńPożyczaj bez problemu! :) Gosiu, pewnie ja też wrócę do normy, jak zacznę pracę na etacie. :P
UsuńPiękne postanowienia noworoczne :) oby wszystko szło po Twojej myśli w tym 2017 ;) i wynik był tak dobry jak w 2016! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję. Wzajemnie :*
UsuńJa przeczytałam blisko 170 książek dla dorosłych, co uważam za niezwykle dobry wynik. Gratuluję Tobie świetnych wyników i życzę samych ciekawych lektur w 2017 roku.
OdpowiedzUsuńTo dopiero wynik! :)
UsuńTrafne postanowienia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Starałam się ;-)
UsuńŚwietne podsumowanie i oby ten rok był równie satysfakcjonujący! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również życzę powodzenia :)
UsuńRewelacyjny wynik grudnia, ale i całoroczna liczba książek imponująca. U mnie była tendencja spadkowa :( w czytaniu, w pisaniu :(
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki za ten rok :)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńserdecznie Cię zapraszam do organizowanego przeze mnie Book Tour z książką Cecelii Ahern "Podarunek" : http://www.recenzjapisanaemocjami.pl/2016/12/book-tour-cecelia-ahern-podarunek.html
Sylwio, w czerwcu wyszłam za mąż, więc mój rok upłynął pod znakiem bycia żoną. Mam nadzieję, że w końcu dołączę do grona mamusiek. Życz mi powodzenia :)
Kochana, dziękuję za zaproszenie, ale ostatnio przeczytana powieść Ahern tak mnie wynudziła, że na razie boję się sięgać po dalszą twórczość autorki.
UsuńKasiu, przesyłam matczyne wiruski - niech moc będzie z Tobą! :*
Wow niesamowity wynik! Gratulację :) Jak na młodą mamę to przeczytałaś niesamowitą ilość książek :)
OdpowiedzUsuńSama jestem w szoku. Jak widać - macierzyństwo mi służy :)
UsuńMi ten rok minął średnio pod każdym względem, jednak mam bardzo pozytywne nastawienie i jestem zmotywowana jeśli chodzi o ten rok :) Życzę ci, aby 2017 był wspaniały i przepełniony dobrymi wydarzeniami :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę, aby rok 2017 przyniósł Ci same sukcesy! :)
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku :), żeby podsumowanie było równie udane, albo nawet lepsze ;)
OdpowiedzUsuńJeśli będą podobne, to będę wniebowzięta :)
UsuńPostanowienia warte zapamiętania i wdrożenia w życie. Życie Ci wytrwałości w ich realizacji. Gratuluję wyników i żeby 2017 był dla Ciebie równie udany. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo bardzo życiowe postanowienia, które są ciężkie do zrealizowania, ale mam nadzieję, że możliwe :)
UsuńJak zawsze super rezultaty ! Pełna podziwu jestem - ale i nieco zawstydzona, że sama nie znajduję odpowiedniej ilości czasu na czytanie ;)
OdpowiedzUsuńNie masz powodów do wstydu! To nie wyścigi - ważne, że czytasz :)
UsuńOby rok 2017 był dla Ciebie jeszcze lepszy po względem czytelniczym.
OdpowiedzUsuńAż ciężko mi uwierzyć, aby mógł... Jak będzie podobny, to będę zachwycona :)
UsuńCudne podsumowanie. Gratuluję przepięknych wyników, wspaniałej umiejętności organizacji czasu i wspaniałych planów na ten rok, Niech się spełnia, po prostu!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
... piękne podsumowanie :-) ...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniałe wyniki! Ja przy mojej pracy zawodowej, ale bez dzieci osiągnęłam raptem 44 książki. Chociaż i tak już jest lepiej niż rok temu :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem mężatką od prawie 2,5 roku, natomiast w grudniu minęło nam 15 lat związku (znamy się od 15 r.ż.), co jest też niesamowite :)
A w nowym roku życzę samych sukcesów, literackich uniesień i szczęścia rodzinnego!
15 lat związku - to brzmi dumnie! :) Gratuluję, a 44 książki to świetny wynik!
UsuńAleż masz piękne wyniki - podziwiam Cię :) a ja nigdy nie mogę się wpasować z lekturami do Grunt to okładka, ale obiecuję, że będę próbować!
OdpowiedzUsuńKochana, trzymam kciuki :)
UsuńSylwuś, piękne podsumowanie! Super wyniki! Ogromnie Ci gratuluję, że tak to wszystko zgrabnie godzisz :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dalszych sukcesów, spełnienia marzeń i postanowień w 2017 roku!
Cieszy mnie ogromnie (!!!) wyróżnienie w Gruncie :) nawet nie zdawałam sobie z tak dobrego wyniku sprawy, bo nie stawałam przecież zbyt często na podium...
Ewelinko, byłam przekonana, że Daria Skiba ma największy wynik, bo najczęściej stawała na podium, jednak dołączyła do nas w trakcie roku. Twoje wyniki były rewelacyjne, więc jesteś NAJ! :)
UsuńMasz piękne osiągnięcie, nie tylko te książkowe :) Brawo mama:) Razem z Tobą czekaliśmy na Jasia a później cieszyliśmy, gdy już się pojawił:) Oby ten rok był również udany, albo jeszcze lepszy!:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, bo gdyby nie Wy, nie byłoby mnie tutaj... Jesteście najlepsi! :*
UsuńWyniki są imponujące! Jesteś mamą, z której wiele innych mogłoby brać przykład nie tylko pod względem czytelnictwa! Oby Twoje plany na Nowy Rok się spełniły w 100%! :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że istnieją mamy, które są jeszcze lepszym przykładem, ale nie masz pojęcia, jakim miodem na moje serce są Twoje słowa! :*
UsuńImponujące podsumowanie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne postanowienia noworoczne! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńKochana, to tylko Ty masz 1 miejsce z 7 książkami w grudniowej "Okładce"! :)) Czegoś sobie nie doliczyłaś przy miesięcznym podsumowaniu? :)
Faktycznie! Dziękuję za spostrzegawczość :*
Usuń"Cieszyć się tym, co mam" - piękne postanowienie - chyba je ściągnę od Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNiby zwyczajne i niewyróżniające się niczym, ale jak trudne do zrealizowania... Ściągaj! :)
UsuńMatka kiedy Ty tyle czytasz??? Piękne postanowienia - 3 i 6 mam już zrealizowane i jak najbardziej na plus, serdecznie polecam :) Nad resztą jeszcze pracuję, no i tak jak Ty zostanę w lutym mamą :) Może nawet Twój Jaś kiedyś pozna moją Julkę :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiem kiedy... Jakoś samo wychodzi! ;-) Lutowe dzieciaczki są najlepsze! My jesteśmy chętni na spotkanie, więc niech Juleczka się pojawia :)
UsuńGratuluję wyników! Życzę jeszcze lepszych w tym roku oraz żebyś zrealizowała każde z postanowień :)
OdpowiedzUsuńZa drugą część nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :)
UsuńWidzę, że ubiegły rok był u Ciebie owocny w lektury. Gratuluję wyniku! Gratuluję też synka, który rośnie w oczach i cudownie się go ogląda na IG;) Oby wyrósł Ci kolejny czytelnik!
OdpowiedzUsuńCudownego 2017 roku życzę ;)
Pozdrawiam
Klaudia
Klaudio, przepięknie dziękuję za komplementy. Teraz trzeba Jasiowi tylko zdrowia, bo rozchorował mi się biedulek...
UsuńAleż nie ma za co ;* W takim razie ściskam małego z całego serducha i życzę mu zdrówka. ;)
UsuńWow gratuluje wyniku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudowny rok, gratuluję! :) I zazdroszczę. Choć nie mam dzieci, to i tak przeczytałam mniej...jak Ty to robisz! :D Podziwiam :)
OdpowiedzUsuń"3. Olewać ludzi, którzy nie wnoszą do mojego życia nic oprócz zamętu."- wezmę sobie chyba tą radę do serca :)