Tytuł oryginału: Caché!
Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: luty 2017
Liczba stron: 36
Mój roczny syn nie potrafi jeszcze skupić swojej uwagi na czytanej pozycji, dlatego zawsze kiedy podczytuję z nim jakąś historię, daję mu do rączek książki kierowane do jego grupy wiekowej. Aktualnie na tapecie jest książeczka A co to? Hectora Dexeta, od razu przywodząca na myśl zabawę w chowanego.
A co to? jest książeczką oszczędną słowa, ale bogatą w inne istotne aspekty, dzięki którym bogata wyobraźnia każdego malca może zaglądać w różnorodne zakątki umysłu. Ta prosta kartonowa książka daje ogromne pole do popisu czytelnikom - można zgadywać, zadawać pytania, chować się, wkładać paluszki do dziur (to aktualnie najlepsza zabawa Jasia).
Na uwagę zasługuje staranne wydanie - strony są kartonowe, dzięki czemu książka jest lekka, a jednocześnie nie poddaje się tak łatwo zwinnym rączkom (chociaż nasza posiada już niemałe zagięcia od nieustannego przebywania w Jaśkowych dłoniach). Do tego dochodzą zaokrąglone rogi, o czym warto pamiętać, wydając książki przeznaczone maluszkom, bo ostre kanty mogłyby wyrządzić krzywdę. Mało tego, książka posiada idealny rozmiar - nie jest ani za duża, ani za mała, przez co idealnie mieści się w małych rękach. Oczywiście zadbano również o intensywną oraz kontrastową kolorystykę, dzięki czemu nawet kilkutygodniowe maluchy powinny być zaciekawione patrzeniem na poszczególne karty.
Jestem przekonana, że ta książeczka przez długie miesiące (a może nawet lata?) będzie dawała nam mnóstwo radości, prowokując do wymyślania coraz to nowszych zabaw. Zachęcam Was do wybrania się na poszukiwania istot kryjących się w jajku, za serem, w wannie, kosmosie czy brzuszku mamy...
Książka bierze udział w wyzwaniach: Czytamy nowości, Dziecięce poczytania oraz Powrót do dzieciństwa.
Książka bierze udział w wyzwaniach: Czytamy nowości, Dziecięce poczytania oraz Powrót do dzieciństwa.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Może kupię książeczkę mojemu siostrzeńcowi :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że siostrzeniec będzie zachwycony!
UsuńFaktycznie zapowiada się lektura na dłuższy czas. Będę miała ją na uwadze za kilka lat.
OdpowiedzUsuńŚwietna ksiażeczka! Muszę się za nią rozejrzeć dla Lenki ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Myślę, że powinna przypaść Wam do gustu :)
UsuńCiekawa propozycja dla maluchów.
OdpowiedzUsuńDla maluchów w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńZapisuję! Mam nadzieję, że razem z Filipem wybierzemy się na poszukiwania, w których treść jest zupełnie zbędna.
OdpowiedzUsuńPolecamy z Jasiem! :)
UsuńSuper pomysł! Cudna książeczka. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie pomysłowe publikacje :)
OdpowiedzUsuńInteresujacy pomysł na książkę dla maluchów :)
OdpowiedzUsuńŚwietna dla maluszków.
OdpowiedzUsuńGdy widzę takie książki, to chcę mieć drugie dziecko, żeby mieć pretekst do zakupów. :)
OdpowiedzUsuńKochana, to nie ma nad czym się zastanawiać! ;-)
Usuń... świetna dla maluchów :-) ... my też już ją mamy :-) :-) ...
OdpowiedzUsuńTeż robi furorę? :)
UsuńMyślę, że ta książeczka spodoba się mojemu synkowi. Uwielbia książkę "Co się kryje w lesie?" i "Połącz kropki". :)
OdpowiedzUsuńJak myślicie, na jaki wiek jest tak książeczka? Czy trzylatek będzie już za duży?
OdpowiedzUsuńHm, ciężko mi powiedzieć - to zależy od tego, jakie lektury interesują aktualnie trzylatka. Jednak myślę, że "A co to?" powinna zaintrygować także 3-letnie dziecko. :)
UsuńHector Dexet to jeden z moich ulubionych autorów książek, które “mówią do dzieci”. Szczególnie lubię jego “Biedronkę”, zapewne także ją znasz. To niesamowite jak dzięki prostym pomysłom, dziurawym stronom, zabawie kolorami i formą można otworzyć przed dziećmi niesamowity, książkowy świat. Często dzieci, które jeszcze nie mówią, zaczynają przy takich właśnie książeczkach wypowiadać pierwsze słowa. Uważam, że właśnie takie interaktywne tytuły zaszczepiają w maluchach miłość do książek, ponieważ dla nich są przede wszystkim źródłem wspaniałej zabawy. Ja również piszę o książkach i zebrałam w jednym miejscu tytuły: KSIĄŻEK DLA NAJMŁODSZYCH DZIECI, KTÓRE DO NICH , które szczególnie ci polecam. Zapewne znasz: Hervé Tulleta, jeśli nie to koniecznie sięgnij po: “Turlututu, gdzie jesteś?”. Ta książka kompletnie mnie zaskoczyła, jest niesamowita i bardzo angażująca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
"Biedronkę" widziałam w sklepie, ale "A co to?" to pierwsza książka tego autora, jaką posiada mój syn. "Turlututu..." również brzmi bardzo ciekawie. Bardzo dziękuję Ci za link - zaraz do Ciebie zajrzę.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSince childhood! I was reading so many types of books related to famous stories.Every night,Iam reading so many books that are related to my topics and subject.Now,Iam reading the sources of support health and social care service to help for the college and university students.
OdpowiedzUsuńHector Dexet is one of my books “talk to kids”. I love his "Ladybug", you probably know this too. It's amazing how simple ideas, playing with folded pages, colors and shapes can open up a wonderful world of children's books. Often children who cannot speak still start saying their first words with such a book.
OdpowiedzUsuń