Podsumowanie styczniowej i lutowej edycji "Grunt to okładka" i hasło na marzec oraz kwiecień

Moi drodzy, widzę, że na razie prężnie uczestniczycie w wyzwaniu, co mnie bardzo cieszy i mam nadzieję, że tak będzie do końca roku. Przypominam wszystkim o stosowaniu się do zasad dotyczących przesyłania mi linków. Do tego pamiętajcie, że w tym roku jedno hasło obejmuje dwa miesiące, zatem nowe będą pojawiać się w marcu, maju, lipcu, wrześniu i listopadzie. :)

1Do wyzwania nie zaliczam: książek obrazkowych, słowników i encyklopedii, albumów, książek kucharskich, a także literatury dziecięcej liczącej mniej niż 100 stron.
2. Do tej pory zaliczane były jedynie ilustracje znajdujące się na okładkach, jednak zawsze są one okraszone nazwiskiem autora oraz tytułem, dlatego w tym roku będziemy zwracać uwagę także na te istotne aspekty. 
3. Każde hasło będzie ważne przez 2 miesiące, co zwiększy Wasze szanse na przeczytanie dużej liczby książek, dając czas na poszukanie pasujących powieści. Zatem podsumowań szukajcie co 2 miesiące.

WYZWANIE W LICZBACH:

1. W styczniowo-lutowej edycji wyzwania wzięły udział 22 osoby.
2. Łącznie przeczytaliśmy 125 książek.
3. Osobą, która przeczytała najwięcej pozycji pasujących do hasła jest: Daria Skiba, która zakończyła wyzwanie z wynikiem 15 książek.
4. Zaraz za zwyciężczynią stoi: Grażyna Wróbel, która przeczytała 14 pozycji.



LEKTURY PRZECZYTANE W TYM MIESIĄCU:

Aine

Badylarka Domatorka

Daria Skiba

Ejotek
2. Magdalena Wożniak - "Gniazdo żmij"
1. Sue Monk Kidd - "Opactwo Świętego Grzechu"

Epilog - zaczytana Joana
Grażyna Wróbel
KittyAilla

Klaudyna Maciąg
magdalenardo
Maria Kasperczak
martucha180
Martyna Carlli

Monika Piotrowska-Wegner

Narkotyczna
1. Stuart MacBride - "Zimny pokój"
2. Patryk Vega - "Niebezpieczne kobiety"
3. Remigiusz Mróz - "Kasacja"
4. Remigiusz Mróz - "Rewizja"
5. Remigiusz Mróz - "Immunitet" 

Ola K.
Paula
Poligon Domowy
Wiki
Zuzanna K.

Moje drogie, początkowo miałam nie zaliczać zaciśniętych (zamkniętych) dłoni czy obściskujących się ludzi (zamkniętych w uścisku), ale wiele z Was podawało te przykłady, więc ugięłam się ze względu na to, że na początku stycznia nie podałam informacji, czy takowe rzeczy zaliczam. Zatem poszłam Wam na rękę- mam nadzieję, że jesteście zadowolone. :) 

Jeśli ktokolwiek zapomniał dosłać link albo ja pominęłam jakąś recenzję, to proszę o komentarz - dorzucę je do podsumowania (dotyczy to również książek zgłoszonych do wyzwania, ale jeszcze niezrecenzowanych). Ponadto będę wdzięczna, jeżeli zostawiając komentarz z linkiem do recenzji, będziecie również umieszczać autora oraz tytuł książki (tak jak możecie zobaczyć to powyżej), co ułatwi mi tworzenie podsumowania. Będę także wdzięczna, jeśli wstawicie je tylko raz - niektórzy denerwują się, wstawiając link z recenzją, który nie pokazuje się pod postem. Pragnę wszystkich uspokoić - po prostu kiedy pod postem znajduje się wiele odpowiedzi, blogger nie pokazuje wszystkich, a aby to zrobić, należy kliknąć opcję "wczytaj więcej" znajdującą się pod miejscem do wpisywania komentarzy.

Zasady wyzwania oraz liczba uczestników znajduje się TUTAJ.

marcowy i kwietniowy motyw:
smacznego!

Wyjaśnienie: W najbliższych miesiącach poszukujemy... jedzenia! ;-) Na okładce lub w tytule książki (!!) musi znaleźć się coś, co możemy wypić lub zjeść, ale zaznaczam, że zaliczam jedzenie bądź napoje, które spożywa większość ludzi w Polsce, zatem odpadają żabie udka czy chociażby kwiaty. Zaliczę np. drzewa, ale muszą na nich wisieć owoce - chcę widzieć, że to, co znajduje się na okładce, można bez problemu spożyć. Życzę smacznych poszukiwań!

DOPISEK!!! Po zastanowieniu (a to dzięki Waszym komentarzom) chcę uściślić hasło - jeśli na okładce znajdą się np. żabie udka to zaliczę je, ale jeśli będzie to żaba - nie. Po prostu zaliczę wszelkie produkty czy dania, które są gotowe do spożycia w danym momencie, w którym znajdują się na okładce. 

Linki do recenzji proszę umieszczać pod tym postem w taki sposób: Emily Bronte - "Wichrowe wzgórza". Życzę miłej zabawy z wyszukiwaniem motywów na okładkach, a także miłej lektury! :)
ZE WZGLĘDU NA CHAOS, JAKI POWSTAJE I UTRUDNIA MI TWORZENIE PODSUMOWAŃ, OD TEGO MIESIĄCA POPROSZĘ O WRZUCANIE LINKÓW POPRZEZ TWORZENIE DRZEWEK Z KOMENTARZY.  PONADTO, PONOWNIE PROSZĘ O WPISYWANIE AUTORA I TYTUŁU KSIĄŻKI W TAKI SPOSÓB, JAKI PODAJĘ WYŻEJ.

65 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Gratulacje dla rekordzistek! :)

    Ciekawe hasło, mam nadzieję, że znajdę coś smacznego u siebie.

    PS. O ile w przypadku kwiatów się zgadzam, o tyle jeśli ktoś na okładce będzie miał talerz z żabimi udkami, to w końcu jest to jedzenie i poważna potrawa. Co innego, gdyby to było zdjęcie samej żaby ;) Albo robala, fuj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu chciałabym, a by jednak były to potrawy, które je większość Polaków, bo takim tokiem rozumowania, to i musiałabym zgodzić się chociażby na psa czy pająka, bo jednak podobno ktoś je gdzieś tam je... Jednak myślę, że niewiele jest okładek z żabimi udkami, o ile takowe są. Muszę sobie jakoś ułatwiać zadanie. :P

      Usuń
    2. Klaudyno, tak sobie pomyślałam, że w sumie masz rację. Żabie udka zaliczam, za to żaby nie. ;-)

      Usuń
    3. I ma to sens :) Tak samo pewnie nie zaliczysz świni w zagrodzie, a danie wieprzowe już tak ;)

      Usuń
  2. Świetny motyw na kolejne miesiące! Mam kilka zalegających na półce książek, które do niego pasują :D
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy zaliczysz książkę "Chemia naszych serc", moim zdaniem na okładce są ryby, a jakby nie patrzeć polacy je jedzą??

      Usuń
  3. Świetny wynik, gratuluję :) Powodzenia w nowym miesiącu! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne wyniki! Gratulacje i powodzenia w następnym miesiącu! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję świetnych wyników.
    Fajnie też, że nie jestem taka ostatnia.
    A książek już szukam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, pamiętaj, że ostatnimi mogą być pierwszymi! :)

      Usuń
  6. Gratuluję, wspaniałe wyniki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne wyniki, tyle przygód czytelniczych, i jak bardzo urozmaiconych. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezłe wyniki! ;) Ciekawe jak mi pójdzie polowanie na jedzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością fenomenalnie jak zawsze! :)

      Usuń
    2. Słabo z tym moim jedzeniem ;)
      Czy zaliczysz ten tytuł? Bo wydaje mi się, że na okładce jest zboże
      Janusz Leon Wiśniewski i inni - "Eksplozje"
      Janusz Leon Wiśniewski i inni - "Eksplozje", str 352
      http://krainaksiazkazwana.blogspot.ie/2017/03/eksplozje-janusz-leon-wisniewski-i-inni_7.html

      Usuń
    3. Eve Makis - "Listy pachnące tymiankiem""
      http://krainaksiazkazwana.blogspot.ie/2017/03/listy-pachnace-tymiankiem-eve-makis.html

      Usuń
    4. Dario, co do "Eksplozji" - zboża nie zaliczę. Owszem, można z niego stworzyć wiele pyszności, ale po porządnej obróbce i dodaniu innych różności - samego zboża raczej nikt nie je.

      Usuń
  9. Pamiętam, że kiedyś brałam udział w tym wyzwaniu i nieźle się bawiłam. Jednak na razie nie za bardzo mogę sobie na nie pozwolić;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Standardowo ja zapomniałam, tzn. byłam przekonana, że przesłałam link, bo miałam go uzupełnionego w swoich podsumowaniach.
    wielu autorów - "Cicha 5" - pozamykane wszystkie drzwi i okna
    http://biblioteczkamagdalenardo.blogspot.com/2017/01/cicha-5-wielu-autorow-bonda-kalicinska.html

    Dziwię się trochę, że zaakceptowałaś "Willow" gdzie na pierwszym planie jest otwarta brama na pół okładki. Wiem, że w tle jest dom i być może ma zamknięte okna i drzwi, ale tego nie widać, nie można być tego pewnym, bo na okładce widać, że jest "ciepło na dworze". Podobną sytuację mam właśnie w Cichej 5, ale tam okna widać lepiej, no i w domyśle, na logikę wiadomo, że zimą nikt raczej okien nie otwiera...
    Hmm nawet widzę więcej okładek, na których z trudem wyszukuję czegoś zamkniętego, ale jeśli Ci to pocieszy, to w grze w kolory mam to samo, ciągle jakieś wątpliwości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, często wydaje mi się, że okładka nie pasuje, ale muszę brać też pod uwagę Wasze spostrzeżenia i przekonania. Na przykład "Willow" w oddali ma zamknięte okna i drzwi, więc coś zamkniętego jest. Sama wiesz jak to jest... tak samo podając hasło, nie miałam pojęcia, że wiele osób do "zamknięcia" podpasuje zamknięcie w ramionach, dlatego czasami muszę się ugiąć dla dobra większości.

      Usuń
  11. Ale czekałam na Twój i Eweliny post! Bardzo sympatyczne hasło. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet bym powiedziała, że bardzo smaczne hasło :) Nie wiem czy mam coś do jedzenia w planach, ale muszę w takim razie przejrzeć okładki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwuś, ciężki to był dla mnie miesiąc - dwa tygodnie choroby Pati... ech... - znalazłam 3 winogrona - zwisają wraz z lajkonikiem z dywanika :) Mam nadzieję, że też to widzisz :)
      Joanna Stovrag - "Chwila na miłość"
      http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/03/joanna-stovrag-chwila-na-miosc.html

      Usuń
    2. Mam cytryny :)
      Natasza Socha - "Hormonia"
      http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/03/natasza-socha-hormonia.html

      Jak dobrze, że u Ciebie te 2 m-ce to zdążyłam ze zgłoszeniem... mam zaległości...

      Usuń
    3. Ewelinko, jesteś usprawiedliwiona. ;-) Cieszę się z Twojego zadowolenia spowodowanego dwumiesięcznym hasłem. Winogrona widzę, chociaż nie pokusiłabym się o ich zjedzenie, bo chyba zbyt metaliczne w smaku... :P

      Usuń
    4. Dzięki! :)
      Tak, jestem z tego powodu baaardzo zadowolona :D
      Wiesz, taka odmiana hihi

      Sylwuś, dopisz mi jeszcze jedną książkę - zdążę przeczytać, ale opinia na bank w maju:
      Magdalena Witkiewicz - "Czereśnie zawsze muszą być dwie"

      Usuń
  13. A co się stało z moimi dwoma książkami:"Księgą ogni" oraz "Sama się prosiła". Nie widzę ich - czyżbyś nie uznała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, zerknij do poprzedniego podsumowania - tam wszystko wyjaśniłam. Sama przeczytałam "Sama się prosiła", ale nie zaliczam tej okładki, bo usta są rozchylone. A w "Księdze ogni" nie widzę niczego zamkniętego.

      Usuń
    2. Ok - faktycznie rozchylone, nie zauważyłam. A co do Księgi ogni, to ta książka jest zamknięta, tylko nie posiada okładki (bo to bardzo stara książka). Pozdrawiam

      Usuń
    3. Mam "na tapecie" książkę Umberto Eco "Jak podróżować z łososiem". Na okładce są dwie ryby. Czy uznasz ją do wyzwania?

      Usuń
    4. Umberto Eco - Jak podróżować z łososiem
      https://monweg.blogspot.com/2017/03/jak-podrozowac-z-ososiem-umberto-eco.html

      Usuń
    5. Całkiem obcy człowiek - Rebecca Stead
      https://monweg.blogspot.com/2017/03/cakiem-obcy-czowiek-rebecca-stead.html
      para siedząca przy stoliku je i pije, więc chyba jest ok

      Usuń
    6. Moniko, oczywiście ryby zaliczone. Druga okładka również :)

      Usuń
    7. Dzięki za tę podróż - Tommy Wallach
      https://monweg.blogspot.com/2017/04/dzieki-za-te-podroz-tommy-wallach.html
      piją kawę - te filiżanki na okładce :)

      Usuń
  14. Daria gratuluję wyniku ;) Ale pamiętaj, byłam zaraz za Tobą ;)

    Gratuluję wszystkim wyniku ;)

    Smacznego!? hmm....będzie ciężko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, patrząc na Twoje styczniowo-lutowe wyniki, jestem przekonana, że podołasz i to w wielkim stylu!

      Usuń
    2. 1. Edyta Świętek - "Cappuccino z cynamonem"

      http://czytaninka.blogspot.com/2017/03/cappuccino-z-cynamonem-edyta-swietek.html

      Usuń
    3. 2. Agata Czykierda-Grabowska "Wszystkie twoje marzenia"

      http://czytaninka.blogspot.fr/2017/04/wszystkie-twoje-marzenia-agata.html

      Usuń
  15. Okay, a więc podrzuca ci jeszcze dwa do stycznia/lutego, ale Córka kata pojawi się dopiero w marcu około 9 :P

    'Sztylet rodowy' A. Ruda - http://biblioteczkaciekawychksiazek.blogspot.com/2017/02/sztylet-rodowy-ruda.html

    'Córka kata' O. Pötzsch - http://biblioteczkaciekawychksiazek.blogspot.com/2017/03/corka-kata-o-potzsch.html

    Ojej, ze "smacznego" będzie ciężko.... xd

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy pomysł na nowe hasło do wyzwania! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne hasło na najbliższe miesiące! :)

    Anna J. Szepielak - "Wspomnienia w kolorze sepii"
    http://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2017/03/ekspresowe-chili-con-carne-z-fasola-i.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Carole Matthews - "Cukiernia w ogrodzie"
      http://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2017/03/jak-pozyskac-sok-z-brzozy-i-cukiernia-w.html

      Usuń
    2. Joanne Harris "Pięć ćwiartek pomarańczy"
      http://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2017/04/kolorowa-marchew-do-obiadu-i-piec.html

      Usuń
    3. Anna Gavalda - "Po prostu razem"
      http://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2017/04/saatka-jesien-z-wiosna-i-po-prostu-razem.html

      Usuń
    4. Marcin Meller - "Sprzedawca arbuzów"
      https://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2017/04/sakiewki-z-pieczarkami-i-sprzedawca.html

      Usuń
  18. Małgorzata Mroczkowska - "Od jutra dieta"
    http://chiyome.blogspot.com/2017/04/jak-wasze-postanowienia-noworoczne.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Cześć Sylwia, chciałam się tylko upewnić.
    "Gdy zakwitną poziomki" mogą być?
    Na okładce nic nie ma do jedzenia, ale w tytule są poziomki. Wg nowych zasad to pasuje, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W marcowo-kwietniowym haśle zaliczam zarówno jedzenie na okładce, jak i w tytule, więc pasuje jak najbardziej. :)

      Usuń
    2. Agnieszka Walczak - Chojecka - "Gdy zakwitną poziomki"
      http://biblioteczkamagdalenardo.blogspot.com/2017/04/agnieszka-walczak-chojecka-gdy-zakwitna.html

      Usuń
  20. Tytuł i okładka:
    "Czarna kawa" Agatha Christie http://mamopoczytajsobie.blogspot.com/2017/04/czarna-kawa.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Tort weselny" Blandine Le Callet https://mamopoczytajsobie.blogspot.com/2017/04/tort-weselny.html

      Usuń
  21. Jolene Hart - "Eat Pretty. Jedz i bądź piękna"
    Jolene Hart - "Eat Pretty. Jedz i bądź piękna. Twój osobisty kalendarz piękna"

    http://www.kreatywa.net/2017/04/eat-pretty-filozofia-zdrowego-zywienia.html

    Na okładkach buraczki, arbuzy, wiśnie, ananasy, papaje i inne cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nick Hornby - "Wierność w stereo"

      https://www.goodreads.com/review/show/1986726112

      Puszka z napojem :)

      Usuń
  22. „Wiśniowy jogurt” Dominika Bel (tytuł)
    http://atramentowomi.blogspot.com/2017/04/wysadzeni.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Nareszcie coś mi się udało! "Zapach kwiatów kawy" a na okładze ziarnka kawy - zaliczysZ?
    http://nieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com/2017/04/149-zapach-kwiatow-kawy-ana-veloso.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same ziarna to kwestia sporna, ale w tej odsłonie wyzwania zaliczam też jedzenie oraz napoje znajdujące się w tytułach, więc kawa pasuje! :)

      Usuń
  24. Nie było mi po drodze w tych miesiącach ze smacznymi okładkami, ale jedna jest:
    Małgorzata J. Kursa - "Miłość i aspiryna" (jabłuszko)

    Notkę planuję napisać w weekend. Udanej majówki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Link:
      http://czytanieprzykominku.blogspot.com/2017/04/moje-lektury-na-przesilenie-wiosenne.html

      Usuń
  25. U mnie znowu słabo, tylko dwie pozycje. Ale usprawiedliwiam się sytuacją rodzinną, nie miałam głowy do czytania..

    1. Kasia Ogórek - "Twoje DIY"
    zioła w doniczkach i jabłuszka na drzewku

    2. Joanna Opiat-Bojarska - "Słodkich snów, Anno"
    gorąca czekolada

    http://nie-w-moim-stylu.blogspot.com/2017/04/grunt-to-okadka-marzec2017-kwiecien2017.html

    OdpowiedzUsuń
  26. "Gdy zakwitną poziomki" Agnieszka Walczak-Chojecka
    http://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2017/03/gdy-zakwitna-poziomki-agnieszka-walczak.html

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.