Przeszłości nie zmienisz: "Zamarznięte serca" - Karolina Wilczyńska

Mam bzika na punkcie sięgania po serie bądź cykle w kolejności chronologicznej, jednak bez zastanowienia zgarnęłam z bibliotecznej półki Zamarznięte serca, dopiero w domu dowiadując się, że to drugi tom cyklu Rok na Kwiatowej. Na szczęście nie wpłynęło to na odbiór tej historii, a wręcz przeciwnie - skłoniło mnie do sięgnięcia po Wędrowne ptaki

Do uporządkowanego życia Liliany wkracza nastoletnia Agnieszka, której zachowanie pozostawia wiele do życzenia. W końcu córka kuzynki oskarża partnera Liliany o coś, co niegdyś spotkało również główną bohaterkę. Demony przeszłości powracają...

Ten tom skupia się głównie na Lilianie, chociaż, ku mojemu zdziwieniu, autorka oddaje także głos Róży, Wiolecie oraz Malwinie. Intrygującym oraz oryginalnym aspektem tej powieści jest pierwszoosobowa narracja, w której główne bohaterki kierują swoje słowa bezpośrednio do czytelnika w taki sposób, iż czułam się, jakbym siedziała w ich domach jak najlepsza przyjaciółka, wysłuchująca zwierzeń. Ten niecodzienny sposób przekazania informacji przypadł mi do gustu, chociaż niestety posiada on także jeden mankament - kobiety komentują zazwyczaj te same wydarzenia, przez co niekiedy czułam znużenie czytaniem niemal tego samego. Owszem, przekazanego z innej perspektywy, ale jednak...

Duchy przeszłości czasami wracają, ale trzeba je odsyłać tam, skąd przyszły. Nie ma się czego bać, to tylko cienie. Znikną, rozwieją się i przestaną istnieć. *

Sięgając po tę lekturę, byłam nastawiona na poznanie wieloletnich przyjaciółek, a okazało się, iż wszystkie kobiety mieszkają w tym samym bloku, ale tak naprawdę znają się od niedawna. Jednak okazuje się, że niekiedy łatwiej jest podzielić się swoimi troskami z kimś, kogo nie znamy najlepiej, niż z bardzo bliskim człowiekiem. 

Nie chcę zdradzać, na czym opiera się główny motyw tej książki, aby nie uraczyć was żadnym spoilerem. Jedno jest pewne - to trudny i bolesny temat, o jakim należy mówić głośno oraz dobitnie, aby dotknęło to jak najmniej osób. Niestety bliscy potrafią ranić najboleśniej, zostawiając rany w sercu na całe życie. Niekiedy dzieci muszą cierpieć latami, aby w końcu wyrwać się ze szpon potwora, o ile w ogóle odważą się na taki krok. Kiedy słyszę o takich historiach, nóż otwiera mi się w kieszeni, zwłaszcza gdy mam świadomość, iż ktoś o tym wiedział, ale nie zareagował. 

* cytat ze str. 191

Dane techniczne o książce
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Seria/cykl: Rok na Kwiatowej (tom 2)
Data wydania: 8 listopada 2017
Liczba stron: 312
Gatunek: powieść obyczajowa

27 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Też mam Hopland na czytanie serii po kolei. A tej autorki nie czytałam jeszcze. Ale mnie kusi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hopland? Och, ten słownik! ;-) A tak na serio to polecam twórczość tej autorki - może przypadnie Ci do gustu.

      Usuń
  2. Ja też wolę czytać wszelkie serie od początku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, ale tutaj uczyniłam wyjątkiem - niemniej na pewno nadrobię.

      Usuń
  3. Mam w planach poznanie twórczości tej autorki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też zdarza mi się tak czytać cykle. Wytłuszczone fragmenty recenzji moim zdaniem są w 100% prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam, że ta książka jest nieco lżejsza.
    Chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie czyta się ją lekko, ale niech nie zwiedzie Cię okładka, która mogłaby zapowiadać ciepłą i uroczą historię. ;-)

      Usuń
  6. Dość trudna powieść, ale bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie tematy zawsze budzą wiele kontrowersji i złości, ale niestety pisze je życie... Może niekoniecznie tę historię, ale wiele innych niestety tak. :(

      Usuń
  7. Okładka bardzo ładna, ale jakoś nie mogę się przekonać do tej serii.

    Pozdrawiam. i zapraszam do mnie :)
    Kasia
    http://misskatherinesblog.blogspot.com
    IG @misskatherinesblog (https://www.instagram.com/misskatherinesblog/)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chcę poznać tę historię.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. O ja tę książkę widziałam w Biedronce, jest pięknie wydana, nie wiedziałam, że to część jakiegoś cyklu. Nie miałam przyjemnosci jeszcze poznać książek Wilczyńskiej. Muszę nadrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie okładka przykuwa wzrok. To moja druga powieść Wilczyńskiej, ale na pewno nie ostatnia.

      Usuń
  10. Piękna okładka:) ja teraz czytam "sekret którego nie zdradzę" Zapraszam do mnie https://gibobobasy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w planach tę książkę ;) ale na razie nie mam czasu, więc musi sobie poczekać na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ten ból związany z brakiem czasu, ale może w końcu się uda! :)

      Usuń
  12. też początkowo nie miałam tej świadomości, że to drugi tom, więc nie dziwię się, że bezwiednie po nią sięgnęłaś (zresztą, była chyba lepiej wypromowana od pierwszej części). Okładka wygląda mega zachęcająco, ale nie jestem pewna czy to książka dla mnie, bardzo jednak kusi ten specyficzny rodzaj narracji.


    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem bardzo ciekawa tej książki! :D Miałam ją w planie na święta, ale nie udało się :( Więc przeczytam ją poza tym okresem :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że takie książki są dobre do przeczytania zawsze. Wiadomo, iż świąteczny okres ma swój niezastąpiony klimat, ale i bez tego można poznać taką historię. :)

      Usuń
  14. "Wędrowne ptaki" czytałam i całkiem mi się podobało. Natomiast drugi tom czeka jeszcze na przeczytanie:)
    https://slonecznastronazycia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.