Refleksyjnie dzieciom: "Aksamitny Królik" - Margery Williams

Niełatwo rozmawiać z dziećmi o poważnych, ciężkich tematach, kiedy w gardle rośnie gula potężnych rozmiarów, bo jak w prosty sposób opowiedzieć malcom o śmierci czy miłości, która potrafi przetrwać największe zawirowania? Na szczęście na rynku wydawniczym pojawiają się cudowne książki, prowokujące do rozmyślania czy wyjaśniania różnorodnych zawiłości.

Aksamitny Królik, czyli jak zabawki stają się prawdziwe opowiada o Króliku, który staje się PRAWDZIWYM i najlepszym przyjacielem Chłopca. Niestety sielanka nie trwa zbyt długo, bo wraz z chorobą Chłopca, tytułowy bohater musi rozstać się z nim... 

Każdy może wynieść z tej opowieści coś wartościowego, czym może kierować się w swoim życiu. Jedno jest pewne - nikt nie pozostanie na nią obojętny. To przepiękna historia o miłości, która nie patrzy na cechy zewnętrzne, bo urodę traci każdy z nas po upływie lat. Skupia się na tym, jacy jesteśmy wewnątrz. Margery Williams w umiejętny sposób dotyka również problemu, jakim jest śmierć. Nie musi ona kojarzyć się z litrami wylanych łez i smutkiem, ale może dawać nadzieję na przejście do lepszego świata, a jeśli kogoś kochamy, to on nigdy nie odchodzi, ponieważ zawsze ma wyjątkowe miejsce w naszym sercu. 

Pisarka stworzyła niezwykle uroczą historię, urzekającą w swojej prostocie. Po tej lekturze pojawia się mnóstwo życiowych refleksji, a w sercu nostalgia i smutek walczą z radością i spokojem. Spokojnie Aksamitnego Królika można postawić obok innych ponadczasowych książek, jak Mały KsiążęOskar i Pani Róża czy Kubuś Puchatek. Zdecydowanie powinno sięgnąć po nią dużo więcej osób, do czego szczerze zachęcam.

Książka bierze udział w wyzwaniu: Dziecięce poczytania Bonusowe.
Dane techniczne o książce
WydawnictwoPrószyński i S-ka
Data wydania: 23 listopada 2017
Liczba stron: 48
Gatunekliteratura dziecięca

23 komentarze

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Dobrze, że książka zawiera mnóstwo życiowych refleksji. Z chęcią się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cenię sobie tak wartościową literaturę dziecięcą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście nie mam w swoim otoczeniu dziecka, któremu mogłabym kupić książkę, ale widzę, że jest całkiem niezła!
    Pozdrawiam, Daria z book-night

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książeczka jest prześliczna! *.*
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Przypomniałaś mi o tej książce! Toż to światowy klasyk literatury dziecięcej, do tego to piękne wydanie *.* Pakuje do koszyka czym prędzej zanim portfel usłyszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mi głupio, że dopiero niedawno usłyszałam o tym klasyku... Dobrze, iż udało mi się nadrobić zaległości. :)

      Usuń
  6. Moja kuzynka czytała to swojemu synowi. Cudowne wydanie :)
    Pozdrawiam,
    Od książki strony

    OdpowiedzUsuń
  7. Przywróciłaś mi wspomnienia. To książka, którą darzę ogromnym sentymentem. Dostałam ją od męża kilka lat temu :) Piękna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstyd, że usłyszałam o niej dopiero teraz... Jednak lepiej późno niż wcale.

      Usuń
  8. Nie słyszałam o tej książce ale teraz wiem że muszę po nią sięgnąć. I przeczytać z dzieckiem

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta ponadczasowość zachęca. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba mnie skutecznie przekonałaś, będę musiała poszukać tej książeczki. No i jeszcze ilustracje. Ma coś w sobie!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szukam takich książek dla moich córek. Wspólne wieczorne czytanie często prowokuje rozmowy, a ta książka na pewno dostarczy nam tematow do przemyśleń

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, w takim razie naprawdę zachęcam do poszukania tego tytułu.

      Usuń
  12. Zdecydowanie to nie jest łatwy temat, a jak jeszcze człowiek musi wytłumaczyć takie sprawy dziecku, to już w ogóle...

    OdpowiedzUsuń
  13. TA książeczka jest cudowna... uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że podzielasz moje zdanie! :)

      Usuń
    2. Tę opowiastkę będę czytać jeszcze wiele razy :)

      Usuń
  14. Nie znam tej książki, aż wstyd! Widzę, że jest fantastyczna. Muszę przeczytać, na samą jej myśl już ogarnia mnie wzruszenie..

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.