Ałbena Grabowska jest najbardziej znana z bardzo dobrze ocenianego cyklu Stulecie Winnych (pierwszy tom przytargałam z biblioteki i będę czytać w najbliższym czasie). Reszta jej powieści nie jest już tak wychwalana, dlatego miałam pewne obawy przed sięgnięciem po Ostatnia chowa klucz, które na szczęście dość szybko uleciały, ponieważ historia przypadła mi do gustu. Z tego względu z ogromnym entuzjazmem zabrałam się do wznowienia książki Lot nisko nad ziemią.
Weronice od dziecka wpajano konieczność bycia przeciętną i przezroczystą. Według jej rodziców, szczególnie ojca, wyróżnianie się było zakazane. Po wielu latach dostosowywania się do oczekiwań, kobieta realizuje swoje marzenia. Jednak szczęście bywa ulotne, szczególnie kiedy los nie jest łaskawy i nieustannie wystawia na próbę.
Przez pierwszą połowę książki niemal przeleciałam, bo bardzo podoba mi się styl pisania autorki, która zna się na rzeczy, przez co czytanie staje się niebywałą przyjemnością. Jednak później zaczęło coś zgrzytać tak mocno, że zastanawiałam się, czy dotrwam do końca. Udało się, aczkolwiek już bez większej przyjemności, a jedynie dla zasady. Niektóre momenty bardzo mnie nużyły, zupełnie nic nie wnosząc do fabuły, a jedynie przedłużając dotrwanie do finału, który swoją drogą kompletnie mnie rozczarował. Owszem, w końcu zrozumiałam powód dziwnego zachowania głównej bohaterki, jednocześnie żałując, że pisarka postawiła na takie rozwiązanie. Nie lubię takich zakończeń z prostego powodu - mam wrażenie, iż wszystko, co wykreował autor, poszło na marne...
Lot nisko nad ziemią to lektura poruszająca różne wątki - samotność, utratę marzeń, poszukiwanie szczęścia, marnowanie życiowych szans, śmierć bliskiej osoby, niespełnienie oczekiwań rodziców, rozpad rodziny czy bezskuteczne staranie się o dziecko. Jest to smutna opowieść, ale ja akurat wolę takie historie niż przesłodzone lektury, które w żadnym stopniu nie przypominają prawdziwego życia, które nieraz daje nam w kość.
Ludzie bardzo różnie zachowują się na skutek dramatów, jakie dzieją się w życiu. Jedni poddają się, jedynie egzystując od rana do wieczora, za to inni mają siłę do działania i potrafią podnieść się z największych tragedii. Niestety życie bywa brutalne, nieustannie rzucając kłody pod nogi. To od nas zależy, czy upadniemy i zaczniemy użalać się nad sobą, czy jednak trzeźwość umysłu oraz wola walki wygra z zażartym przeciwnikiem.
Książka bierze udział w wyzwaniu: Dziecięce poczytania Bonusowe.
Dane techniczne o książce
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 14 marca 2018
Liczba stron: 336
Gatunek: powieść obyczajowa
Za książkę dziękuję księgarni:
Dane techniczne o książce
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 14 marca 2018
Liczba stron: 336
Gatunek: powieść obyczajowa
Za książkę dziękuję księgarni:
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
To okropne, kiedy od najmłodszych lat zasiewa się w nas ziarno niepewności siebie, przez co rośnie w nas szara myszka, która wielu ludziom nie pozwala się wybić! Mam ochotę na wszystkie trzy tytuły. Chciałabym sprawdzić sama na sobie czy mi przypadną do gustu!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zapoznam się z Twoją opinią. Tylko od siebie dodam, żebyś może zaczęła od mocno zachwalanego cyklu "Stulecie winnych". :)
UsuńSiostra bardzo lubi twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńA Ty?
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci, aby trafiła w Twoje łapki. :)
UsuńMoże kiedyś zdecyduję się na dzieła tej autorki, myślę, że mogłyby przypaść mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTo lipa trochę, że mialaś wątpliwości podczas czytania, ja zazwyczaj jak mam coś takiego to się już nie męczę tylko odkładam i biorę coś lepszego :D
OdpowiedzUsuńJa akurat jestem czytelniczą masochistką, więc z reguły dokańczam nawet bardzo złe książki, a ta nie była najgorsza, także dobrnęłam do końca. :)
UsuńJa bardzo lubię książki, które rozwijają się o tak trudne zagadnienia.
OdpowiedzUsuńW takim razie ten tytuł może przypaść Ci do gustu.
UsuńZaciekawiła mnie Twoja recenzja. Chyba trzeba się z tą książką bliżej zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czyli to bardzo życiowa lektura - nie jest łatwa, ale wartościowa. Trochę boję się tego smutnego akcentu, ale może dam jej szansę. Czas pokaże.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej autorce, utkwiła mi w pamięci, ale jeszcze nie miałam okazji czytać niczego jej autorstwa.
OdpowiedzUsuńAkurat o tej autorce nie jest zbyt głośno, czego w sumie nie rozumiem. ;-)
UsuńJakoś nie za bardzo interesuje mnie ta książka, ale lubię kiedy czasami sięgnąć po coś realniejszego, mniej słodkiego. Pełna sprzeczności xD Zapamiętam tytuł w razie czego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
mam teraz kilka dni wolnego będę nadrabiać książkowe zaległości. zapraszam do mnie pisze o swojej pracy może cie zaciekawi. pozdrawiam gibobobasy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam do tej pory dwie książki autorki- jedna zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, druga wręcz przeciwnie. Jestem ciekawa, co tym razem ma do powiedzenia :)
OdpowiedzUsuńTo identycznie jak u mnie... Teraz będę czytać "Stulecie Winnych" i podejrzewam, że ten cykl przypadnie mi do gustu.
UsuńNa razie nie mam ochoty na obyczajówki, ale byç może jak mnie najdzie to soęgnę po książki tej autorki. Chwilowo zagrzebuję się w podręcznikach do biologii :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Współczuję i życzę, abyś jak najszybciej mogła porzucić wszelkie podręczniki. :)
UsuńLubię takie książki, muszę koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My blog
Instagram
Zachęcam, szczególnie jeśli lubisz takie historie.
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, może kiedyś się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Mi się podobała, ale rzeczywiście początek był najlepszy, Być może też dlatego, że jeszcze nie znam innych powieści tej autorki, a okazuje się, że naprawdę świetnie pisze. Będzie trzeba przeczytać przede wszystkim Stulecie winnych. :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero poznaję twórczość Ałbeny Grabowskiej. Zaczęłam od Kości proroka, które dostałam w prezencie i to prawdziwa bomba. Klimatem trochę przypomina Dana Browna, ale mnie podoba się bardziej. Mimo trzech różnych historii w ogóle nie gubiłam się w zawiłościach fabuły. Co jeszcze polecasz tej autorki?
OdpowiedzUsuń"Ostatnia chowa klucz" bardzo mi się podobała, chociaż wiele osób dość negatywnie wypowiada się o tej książce, ale to właśnie ona przekonała mnie do twórczości Grabowskiej. :)
UsuńSłyszałam o tej Autorce już wiele, ale w końcu muszę poznać jej prozę!
OdpowiedzUsuńdarmowa bibliotek, czytaj i pobierz online kziaski, czasopisma i publikacji, tutaj :
OdpowiedzUsuńhttps://pl-biblio.blogspot.com