Mama Krzysia robi w domu wszystko, odkąd jego tata zniknął z ich życia. Pewnego dnia postanawia pozbyć się wszystkich rzeczy byłego partnera. Nieoczekiwanie parę dni później każdy przedmiot ponownie znajduje się w ich domu. Jakim cudem? Przekonajcie się sami... Peter Carnavas oszczędnie posługuje się słowem, ale czasami zdecydowanie tak trzeba. Nie wiemy dokładnie czy tata Krzysia umarł, czy odszedł od nich (jestem prawie pewna, że druga opcja jest poprawną) - możemy jedynie domyślać się, aczkolwiek niekiedy nie gra to większej roli, a bardziej pozwala utożsamić się głównym bohaterem, niezależnie od przyczyny rozstania z kimś ważnym. Radzenie sobie ze stratą jest bardzo bolesną i trudną sztuką. Niestety jest niezbędna, jeżeli chcemy ruszyć do przodu. Każdy inaczej podchodzi do takich spraw. Jedni, tak jak mama Krzysia, pragną wyrzucić daną osobę ze swojego życia, łącznie ze wszystkimi rzeczami, które ją przypominają. Inni, jak chłopiec, chcą pamiętać, bo jest to dla nich
Czytaj więcej »