PODSUMOWANIE KSIĄŻKOWE I WYZWANIOWE
Przeczytane książki: 9 + 1 typowo dziecięca
Liczba przeczytanych stron: 3118
Wyniki w ramach wyzwań:
Dziecięce poczytania Bonusowe - 10
Grunt to okładka - 1
Mini czelendż - 0
Pod hasłem - 6
WyPożyczone - 1
Zatytułuj się - 2
Kolejność według nazwisk autorów:
Przeczytane z Jasiem:
INNE POSTY, KTÓRE UMIEŚCIŁAM W MAJU:
1. Kolejna promocja w Taniej Książce.
2. Kącik Filmowy #33.
2. Kącik Filmowy #33.
Jestem dumna z siebie, że udało mi się przeczytać aż dziewięć książek, bo jest to w moim przypadku ciężkie do zrobienia. W maju akurat niewiele czytałam z Jasiem, ponieważ całe dnie spędzaliśmy na podwórku. Za to czerwcowy wynik będzie pewnie dużo słabszy, gdyż zaczęłam go najbardziej bolesną anginą, jaką miałam do tej pory, a zapewniam, że jestem weteranką w tej kwestii. Biorąc pod uwagę nie tylko tragiczne samopoczucie, ale również sporo dość grubych książek czekających w kolejce na półce, ilościowo czerwiec wypadnie pewnie dużo słabiej - oby jakościowo nadrobił.
A jak wyglądał wasz maj? Co ciekawego przeczytaliście w minionym miesiącu?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Gratuluję bardzo dobrego wyniku i życzę Zaczytanego czerwca. 😊
OdpowiedzUsuńTo świetny wynik. Możesz być z siebie dumna.
OdpowiedzUsuńJestem :)
UsuńWspaniały wynik. A co do angin - to męczyły mnie do 2008 roku, ostatnia z nich wredota przeszła w zapalenie jednego z płuc. Pozdrawiam i życzę dalszych równie dobrych wyników !
OdpowiedzUsuńMnie niestety co jakiś czas łapią anginy. :(
UsuńDobry wynik. I mnie teraz będzie coraz słabiej aż do jesieni. Anginę miałam tylko raz, więc szczerze współczuję, że musisz często przez to przechodzić. Szybkiego powrotu do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńOj, to dobrze - ja miewałam nawet po 9 angin w ciągu 7 miesięcy, więc jestem weteranką anginową. ;-)
UsuńJa w maju przeczytałam 15 książek, w tym znakomitą serię LUX, więc jestem zadowolona z wyniku.
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie. Mnie w tym miesiącu jakoś nie szło czytanie. Za ciepło i za dużo pracy. Może czerwiec będzie lepszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia
http://SimplyEverything.pl
Świetny wynik czytelniczy, gratuluję i życzę szybkiego powrotu do zdrówka.:)
OdpowiedzUsuńMiesiąc imponujący :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie też bogaty maj, to dobrze. Owocnego i owocowego czerwca!
OdpowiedzUsuńKochana, to i tak znakomity wynik. Ja również całe dnie spędzam na podwórku z dziećmi i czasami przeczytam kilka stron huśtając synka na huśtawce :) Dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ja w maju przeczytałam 6 książek, najbardziej w pamięć zapadła mi "Był sobie szczeniak Ellie" :)
OdpowiedzUsuńKsiążka "Był sobie pies" przypadła mi do gustu, a Ellie skradła moje serce, jednak po ten tytuł chyba nie sięgnę, bo boję sie, że nie odkryję w tej historii niczego nowego.
UsuńBardzo ładny wynik. Moje gratulacje. U mnie w maju z czytaniem było różnie. A to dlatego, że przez część miesiąca, żyłam w stresie przed egzaminem na prawo jazdy. A potem żyłam radością po zdaniu :D (tak chwalę się troszkę) No w każdym razie, coś tam przeczytałam. Jednak bez szału. Mam nadzieje, że w czerwcu nadgonię.
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę, angina potrafi wymordować. Dużo siły:*
Kochana, gratuluję! Ja zdawałam prawko dobrych kilka lat temu, ale takiego stresu to nigdy nie przeżyłam - nawet przed porodem! ;-)
UsuńWow, super wynik! U mnie w maju tylko 4 książki ale jedna wyjątkowo gruba (Cherezinska, Plomienna korona) wiec liczy sie jako 3:D
OdpowiedzUsuńTakie wyliczenia to mi się podobają! :D
UsuńŚwietny wynik! Mój numer 1 maja to "Spętani przeznaczeniem" :)
OdpowiedzUsuńTa książka to akurat nie moje klimaty, ale wierzę na słowo, że jest bardzo dobra. :)
UsuńTo i tak spory wynik! Gratulacje! I przede wszytskim życzę zdrówka!
OdpowiedzUsuń