PODSUMOWANIE KSIĄŻKOWE I WYZWANIOWE
Przeczytane książki: 6 + 2 typowo dziecięce
Liczba przeczytanych stron: 2222
Wyniki w ramach wyzwań:
Dziecięce poczytania Bonusowe - 8
Grunt to okładka - 1
Mini czelendż - 0
Pod hasłem - 1
WyPożyczone - 3
Zatytułuj się 2 - 2
Zatytułuj się 2 - 2
Kolejność według nazwisk autorów:
1. Agata Czykierda-Grabowska - "Adam"
2. Agnieszka Olejnik - "Cała w fiołkach"
3. PigOut - "Świnia ryje w sieci, czyli z pamiętnika hejtera"
4. Michael Robotham - "Raj nie istnieje"
5. Edyta Świętek - "Łąki kwitnące purpurą"
2. Agnieszka Olejnik - "Cała w fiołkach"
3. PigOut - "Świnia ryje w sieci, czyli z pamiętnika hejtera"
4. Michael Robotham - "Raj nie istnieje"
5. Edyta Świętek - "Łąki kwitnące purpurą"
Przeczytane z Jasiem:
1. Marta Krzemińska - "Królik Franek i prawda o zaginionym telefonie"
2. Marta Krzemińska - "Królik Franek i historia nieśmiałego misia"
2. Marta Krzemińska - "Królik Franek i historia nieśmiałego misia"
INNE POSTY, KTÓRE UMIEŚCIŁAM W LIPCU:
1. Promowanie zdrowego żywienia w szkole.
2. Kącik Filmowy #34.
3. Nie rób wakacji od książek!
4. Owoce, warzywa i produkty mleczne w szkołach.
5. Najnowszy stosik książkowy.
6. Zdrowe posiłki mogą być smaczne!
7. Kultowe tytuły, których jeszcze nie przeczytałam.
2. Kącik Filmowy #34.
3. Nie rób wakacji od książek!
4. Owoce, warzywa i produkty mleczne w szkołach.
5. Najnowszy stosik książkowy.
6. Zdrowe posiłki mogą być smaczne!
7. Kultowe tytuły, których jeszcze nie przeczytałam.
Lipcowy wynik nie jest zbyt wysoki, ale spodziewałam się tego, gdyż w moim przypadku wakacje nie sprzyjają czytaniu. Czas na podwórku bądź na wyjeździe wakacyjnym wolę poświęcić rodzinie, rozmowom oraz przyglądaniu się synkowi, który tak szybko rośnie, dlatego książki odchodzą na dalszy plan. :)
A jak wam minął lipiec? Jesteście zadowoleni?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Ja w lipcu przeczytałam 8 książek i to taki chyba mój standard, więcej Jakoś mi się nie udaje. W styczniu tylko przeczytałam 10, ale to był jakiś wyjątek. 😊
OdpowiedzUsuńNie zawsze trzeba mieć wysokie wyniki. Ważne żeby czerpać radość z tego, że się czyta i z tego o czym piszemy na blogu w danym miesiącu. Gratuluję, bo lipiec miałaś udany. Miłych wakacji życzę.
OdpowiedzUsuńŁadny wynik. Ja się za podsumowanie zebrać nie mogę... Ale na "Adama" mam ochotę!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, brawo! :)
OdpowiedzUsuńJa w lipcu dużo podróżowałam, a czas podróży poświęcałam na czytanie. Przeczytałam bardzo dużo. Z Twojego zestawienia czytałam tylko dziecięce o króliku Franku.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałaś bardzo ciekawe książki
OdpowiedzUsuńJa miałam trochę urlopu w lipcu, to przynajmniej wypoczęłam :).
OdpowiedzUsuńGratulacje wyniku. Ja podobnie - czas spędzam delektując się słońcem i obserwując rosnące dzieci :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, mamy podobny wynik lipcowy :)
OdpowiedzUsuńJa w wakacje mam podobnie. Znacznie mniej książek i praktycznie zerowa aktywność na blogu. Wolę spacerować z synem, póki jeszcze chce wychodzić z mamą:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik , biorąc pod uwagę okres wakacyjny i upały :)
OdpowiedzUsuń6 książek to mega wynik, ja czytelniczo zamieram podczas lata... Kompletnie nie chce mi się czytać, dopiero teraz jak zrobiło się chłodniej, to odżywam i nadrabiam zaległości :D
OdpowiedzUsuńCzytałam "Adama" oraz "W cieniu tamtych dni", którą podpatrzyłam na zdjęciu. Książka jest niesamowita. To zupełnie nowa, nieznana dotąd odsłona Magdaleny Majcher. Książka idealna na niedawną rocznicę powstania warszawskiego. Zrobiła na mnie wielkie wrażenie.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie czytających mniej w wakacje :) Jedynie dziecięcych mi się trochę w sierpniu uzbiera...
OdpowiedzUsuńMyślmy, że te 5,6 czy 8 książek to i tak więcej niż zero :)
Gratuluję wyników, spacerów i odpoczynku, życząc tego samego w sierpniu!
Gratuluję podsumowania, u mnie wyszło 16 książek, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :) Obserwuję i będę wpadać częściej :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Lipiec bardzo ciekawy i owocny, spokojny. Sierpień zaczął się nie najlepiej, ale mam nadzieję, że chociaż dobrze się skończy.
OdpowiedzUsuńBrawo, ja jak przeczytam miesięcznie 500 stron, to jestem z siebie bardzo dumna. :) Życzę udanego sierpnia, pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńTo i tak super wynik, ja np właściwie czytam tylko na wieczór przed zaśnięciem...
OdpowiedzUsuńMuszę uzupełnić swoje statystyki :)
OdpowiedzUsuń