![]() |
Tytuł oryginału: Chouette ou hibou? | Wydawnictwo: Adamada | Data wydania: 26.04.2018 | Liczba stron: 126 |
Wiecie, że żmiję od zaskrońca można odróżnić po kształcie oczu, a krokodyla od aligatora po zębach? Mieliście pojęcie o tym, iż owoc morza może być skorupiakiem, ale nie wszystkie owoce morza należą do skorupiaków, chociaż niektóre skorupiaki to owoce morza? Skomplikowane, prawda? Na szczęście Emma Strack wyjaśnia nam różnorodne zawiłości...
Poruszana tematyka jest bardzo różnorodna - możemy poznać różnice pomiędzy obiektami, zwierzętami czy rzeczami, które do tej pory uważaliśmy za to samo. W zasadzie nigdy nie odróżniałam krokodyla od aligatora, owoców morza od skorupiaków, klementynki od mandarynki czy puszyka od sowy uszatej. Z kolei niektóre porównania są dużo bardziej oczywiste, jak chociażby sorbet/lody, bakteria/wirus, czapka/kominiarka bądź rajstopy/pończochy. Niemniej jest to wręcz encyklopedia wiedzy w bardzo skondensowanej formie, nadającej się już dzieciom w wieku szkolnym.
Książka podzielona jest na sześć rozdziałów: zwierzęta, jedzenie, geografia, garderoba, ciało oraz miasto. Oprócz ukazania podobieństw i różnic, owa książka przedstawia wiele istotnych informacji, których nie dowiedzielibyśmy się gdzieś indziej. Nie miałam pojęcia, że miejsce użądlone przez pszczołę lub osę dobrze jest ogrzać ciepłą wodą lub suszarką, następnie oziębić i zdezynfekować. Kwiaty stokrotki mają działanie terapeutyczne - działają przeciwgrzybiczo oraz przeciwbakteryjnie, a do tego można dodać je do sałatki lub zupy!
Wydanie zasługuje na szczególną uwagę - twarda oprawa, duży format, tekst zawierający najpotrzebniejsze informacje. Wszystko przygotowane z niebywałą starannością oraz dbałością o najmniejszy szczegół. Ilustracje są proste, a kolory spokojne, dzięki czemu nie odwracają one uwagi od tego, co najważniejsze, czyli treści.
![]() |
Wydawnictwo: Adamada | Data wydania: 01.10.2017 | Liczba stron: 40 |
Dość długo przybierałam się do tej książki. Leżała na półce, wołając do mnie, a ja omijałam ją, czytając Jasiowi inne, aż w końcu zdecydowałam się na poznanie jamnika Hipolita i... przepadłam.
Tytułowy bohater jest bardzo humorzasty - w mgnieniu oka z przyjaznego humoru wpada w zły nastrój. Do tego uwielbia użalać się nad sobą, wykorzystując dobre serce swojego przyjaciela Kocioła. Przez czterdzieści stron Roksana Jędrzejewska-Wróbel prowadzi nas przez ich perypetie, kupując mnie już od pierwszego opowiadania, gdzie Hipolit pragnąc pochwalić się swoim małym sukcesem, chce wstawić zdjęcie na portal Pod Budą - pieską wersję instagrama. Jednak jego dobry humor szybko gaśnie, gdy Hipolit uświadamia sobie, że jest totalnym nieudacznikiem, skoro inne psy chwalą się różnorodnymi rzeczami, a ich zdjęcia wyglądają jak z żurnala. Czy nie przypomina wam to dzisiejszych czasów?
Humory Hipolita Kabla to książka z tych, jakie doceniam najbardziej. Zabawna historia, przepiękne ilustracje wpadające w oko, a do tego ogrom morałów, które warto wziąć głęboko do serca. Maluchy nie zrozumieją tych opowieści, chociaż obrazki na pewno obejrzą z przyjemnością, za to nieco starsze dzieci mogą już docenić wartości, jakie płyną z każdej strony.
Piękna, chociaż trudna, przyjaźń pomiędzy Hipolitem a kotem Kociołem to dowód na to, że prawdziwy przyjaciel będzie przy nas na dobre i na złe. Nigdy nas nie opuści, a zawsze wesprze słowem bądź czynem. wszystko jest lżejsze do zniesienia, kiedy robi się to razem. Do tego czasami musi być gorzej, abyśmy mogli docenić lepsze dni. Ponadto nie warto wracać do złych wspomnień, ale tworzyć nowe i dużo ciekawsze.
Książki biorą udział w wyzwaniach: Dziecięce poczytania Bonusowe.
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Widać po zdjęciach, że jest świetnie wydana. I ma edukacyjną treść.
OdpowiedzUsuńWiolu, a która książka? Piszę o dwóch... :)
UsuńJakie piękne wydanie! Uwielbiam takie książki, chętnie bym ją przeczytała. :)
OdpowiedzUsuńKtórą? :)
UsuńBardzo lubię takie ładne i mądre książeczki. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być naprawdę ciekawą pozycją :) Będę ją miała na uwadze, gdy zacznę czytać mojemu dziecku nieco "poważniejsze" tytuły, niż te które zna obecnie.
OdpowiedzUsuńKochana, ale to dwie pozycje. :)
UsuńWydania przepiękne! teraz to wypuszczają książki dla najmłodszych :)
OdpowiedzUsuńO tak, kiedyś można było tylko pomarzyć o takich cudeńkach.
UsuńPierwsza była mi nieznana. Tytuł drugiej już wcześniej obił mi się o uszy.
OdpowiedzUsuńWarto zapoznać się z jedną i drugą. :)
UsuńCiekawe książeczki dla młodszych :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńIdealny :)
Usuńbardzo fajne
OdpowiedzUsuń