Zapraszam was do obserwowania mnie na instagramie! :) |
PODSUMOWANIE KSIĄŻKOWE I WYZWANIOWE
Przeczytane książki: 6 + 5 typowo dziecięcych
Liczba przeczytanych stron: 2032
Wyniki w ramach wyzwań:
Dziecięce poczytania Bonusowe - 11
Grunt to okładka - 4
Mini czelendż - 0
Pod hasłem - 3
WyPożyczone - 4
Zatytułuj się 2 - 0
Zatytułuj się 2 - 0
Kolejność według nazwisk autorów:
Przeczytane z Jasiem:
INNE POSTY, KTÓRE UMIEŚCIŁAM W PAŹDZIERNIKU:
Wynik może nie jest zwalający z nóg, ale i tak cieszę się z niego, bo jest fenomenalny, biorąc pod uwagę moje samopoczucie oraz ilość wolnego czasu. Pewnie niektórzy z was już wiedzą, że spodziewam się drugiego maluszka, a Pierworodny nadal potrzebuje uwagi oraz opieki, to niekiedy nie mam nawet minuty na położenie się w ciągu dnia, więc i z czytaniem jest krucho. Chciałabym nadrobić zaległości czytelnicze, ale podejrzewam, że nigdy mi się to nie uda... No trudno, może na emeryturze! ;-)
A jak wam poszło w październiku?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Emerytura to też dobry czas na nadrabianie i też właśnie w tym okresie zamierzam przeczytać wszystko, czego teraz nie jestem w stanie ze względu na brak czasu! :)
OdpowiedzUsuńTylko boję się, że do tego czasu moja lista tak urośnie, iż i tak nie wyrobię się przed śmiercią. :P
UsuńPiękne podsumowanie ! Życzę dalszych sukcesów czytelniczych :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję, żeby nie zapeszyć. :)
UsuńWynika nie jest zły. Na pewno w listopadzie będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńLepiej nie jest, ale to nic. :)
UsuńGratuluję drugiej ciąży :)
OdpowiedzUsuńDZiękuję :)
Usuńto naprawdę dobry wynik. Gratuluję. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńEeee tam. Wynik zacny biorąc pod uwagę okoliczności :) Brawo!
OdpowiedzUsuńMoże przed rozwiązaniem jeszcze poczytasz, ale masz absorbującego kilkulatka, więc nic dziwnego :) Maluszki ważniejsze a i potem mając np. ośmiolatka nie zawsze między domowymi obowiązkami i pragnieniami dziecka, żeby coś zrobić z mamą, jest czas na czytanie...
Także ten... już przestałam liczyć na wyjście z zaległości i zwalam na emeryturę :P
Myślę, że jednak przy starszym dziecku czasu jest więcej, bo jednak nie potrzebuje mamy tak mocno i często jak maluch. Ale to nic, dla mnie zawsze ważniejsze jest dziecko niż książka, a że teraz i tak czytam więcej niżeli kiedyś, to mogę być z siebie dumna. :)
UsuńGratulacje! Zarówno wyniku jak i kolejnego przyszłego czytelnika :D
OdpowiedzUsuńSuper wynik! Pracuję z dziećmi więc wiem, jakie one potrafią być absorbujące!
Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Wiesz, praca to jednak co innego... Zawsze możesz odpocząć od takich brzdąców, a swoje masz 24 godziny na dobę. :)
UsuńProsze Cię świetny wynik, a jeśli wziąć pod uwagę pzoostałe obowiązki to doskonały
OdpowiedzUsuńFaktycznie, biorąc pod uwagę moje obowiązki, to wynik rewelacja. :)
UsuńGratuluję wyniku! Jedno z nas kłamie do tej pory miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Jest to na pewno młodzieżówka godna uwagi. :)
UsuńBardzo ładny wynik, nie bądź dla siebie aż tak surowa:) U mnie październik był nawet zadowalajcy :D
OdpowiedzUsuńOd zawsze jestem dla siebie bardzo surowa, więc już chyba się to nie zmieni. ;-)
UsuńGratulacje ! Super ! ;)
OdpowiedzUsuń