Natalia i Paweł to pozornie szczęśliwe małżeństwo, które pierwszy raz zostaje wystawione na próbę, gdy kobieta dowiaduje się o niepokojącym problemie zdrowotnym. W specjalistycznej klinice spotyka swoją dawną miłość, a wspomnienia odżywają... Kolejnym wyzwaniem dla pary okazuje się wiadomość o tym, iż ich syn ma zespół Aspergera. Czy mąż stanie na wysokości zadania i wesprze żonę w trudnych chwilach? A może kobieta znajdzie ukojenie w ramionach kogoś innego?
Każdy z nas marzy o w pełni zdrowym dziecku, jednak los często rzuca kłody pod nogi i wystawia na próbę. Nierzadko wszyscy dookoła, łącznie z lekarzami, przekonują, że z dzieckiem jest wszystko w porządku, a matka jest przewrażliwiona. Pamiętajmy, że to ona spędza najwięcej czasu ze swoją pociechą i jeżeli uważa, iż coś jest nie tak, jak powinno, to należy bacznie przyjrzeć się maluchowi. Matczyna intuicja naprawdę bywa najlepszym doradcą.
Ta historia porusza różne wątki, dzięki czemu czytelnik może utożsamić się z bohaterami przynajmniej w jakimś stopniu. Poważna choroba, rezygnacja z miłości, nieszczęśliwe dzieciństwo, zrzucanie odpowiedzialności na innych, zmagania z problemami, brak tolerancji i empatii, kłamstwa, zdrady oraz dzieciństwo, które bardzo mocno oddziałuje na dorosłe życie. Niestety zbyt często musimy płacić za błędy rodziców, niekiedy również biorąc odpowiedzialność za nich, jeżeli są nieporadni życiowo. Przez to tacy ludzie jako dorośli nie potrafią zadbać o własne szczęście, gdyż zawsze na pierwszym miejscu stawiają czyjeś dobro.
Trudno jest zdefiniować szczęście. Człowiek może mieć świetną pracę, przepiękny dom, drogie auto oraz kochane dzieci, jednak jeśli nie ma odpowiedniego partnera, z którym może dzielić swoje radości i smutki, to jakby nie miał niczego... Nie warto tkwić w niezadowalającym związku, bo to jedynie męczarnia. Najlepiej zakończyć to, co ewidentnie nie ma przyszłości.
Gabriela Gargaś jest jedną z moich ulubionych polskich pisarek. Bardzo lubię jej twórczość, ponieważ porusza trudne tematy, a same powieści bywają skarbnicami cytatów. Nie ukrywam, że Kochaj mnie czule jest najsłabszą książką autorki, jaką przeczytałam. Generalnie nie jest zła, jednak sporo w niej chaosu i nieścisłości, jakby była pisana na kolanie. Wiem, iż Gabrielę Gargaś stać na dużo więcej, a tutaj coś mi nie zagrało.
Książka bierze udział w wyzwaniu Pod hasłem oraz wyzwaniu czytelniczym LC jako książka o kraju, w którym spędzę wakacje.
Dane techniczne o książce
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 24 kwietnia 2019
Liczba stron: 340
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Ciekawa recenzja, polecę Siostrze :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że zaskoczyłaś mnie kochana. Ja również bardzo lubię twórczość tej autorki, dlatego na pewno będę chciała przeczytać tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy Ciebie zachwyci, czy jednak nieco zawiedzie. :)
UsuńRaczej nie planuję po nią sięgać :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Szkoda, że czujesz się zawiedziona. Ja czytałam chyba tylko z 5 książek autorki, ale tej jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę pani Gargaś i całkiem przypadła mi do gustu, choć miała swoje wady. Mam wrażenie, że z tą byłoby podobnie. Może dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńJeśli dasz szansę, to chętnie poznam Twoje spostrzeżenia.
Usuńja lubię tą pisarkę :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię.
UsuńJeszcze nie miałam przyjemności poznania tej autorki, ale może zacznę od czegoś innego, skoro ma lepsze pozycje ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak! Tego tytułu nie wybierałabym na pierwszy ogień.
UsuńPiękna recenzja :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja ^^ na pewno kiedyś zapoznam się z tą autorka :)
OdpowiedzUsuńGabriela Gargaś ma na swoim koncie wiele naprawdę świetnych tytułów. "Kochaj mnie czule" to kolejna książka jej autorstwa, która podobnie jak pozostałe, bazuje na obyczajowej historii z emocjami w tle. Warto po nią sięgnąć szczególnie ze względu na poruszane problemy - chorobę dziecka i nieszczęśliwą miłość - po które autorka chętnie sięga, ale robi to z dużym wyczuciem.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ciężko jest przedstawić trudny temat w lekki i przystępny sposób. Gargaś to potrafi, chociaż nadal uważam, że nie jest to najlepsza powieść w jej dorobku.
UsuńZabiłaś mi ćwieka tą końcówką - teraz będę się wahać, bo mimo że uwielbiam twórczość Gargaś, to jednak mam co czytać.
OdpowiedzUsuńNie poleciłabym tej książki na pierwsze spotkanie z autorką. Jeśli będzie to kolejne - czytaj, ale nie musisz się spieszyć. ;-)
UsuńFajna pozycja na wakacje, dzięki! Właśnie czegoś takiego szukałam :)
OdpowiedzUsuńJeżeli szukasz typowo wakacyjnych, leciutkich lektur, to tej nie polecam.
Usuń