Natasza Socha to jedna z polskich autorek, po której książki sięgam w ciemno - mam ich kilkanaście na swoim koncie. W ostatnim czasie przeczytałam wzruszającą (Nie)miłość, zabawną, aczkolwiek niepozbawioną wad (Nie)piękność, po czym nadszedł czas na (Nie)młodość, której (ku mojej radości) bliżej do pierwszego tytułu, jaki wzbudził we mnie bardzo pozytywne odczucia.
Klarysa to kobieta po siedemdziesiątce, która zaczyna mieć początki demencji. W pewnych okolicznościach trafia do prywatnego domu opieki, gdzie poznaje wiele osób takich jak ona, a także personel, w tym trzydziestoletnią Martę. Dziewczyna nienawidzi starszych ludzi, a pracę podejmuje jedynie ze względów finansowych.
Jak można było w tak beznadziejny sposób wymyślić życie człowieka. Najpierw dać mu lata kompletnej bezsilności i uzależnienia od innych, potem pokazać, jak może być cudownie, i na końcu wrócić do punktu wyjścia. Proporcje były jakieś niesprawiedliwe. Rozłożone jakoś bez żadnego pomysłu. *
Starsza bohaterka od razu skradła moje serce - jej poczucie humoru, podejście do życia oraz próba walki z otaczającą rzeczywistością zasługują na ogromny szacunek. Z kolei Marta irytowała mnie na każdym kroku, począwszy od jej naiwności i zwyczajnej głupoty, kończąc na nieustannym narzekaniu na brak pieniędzy oraz jedzeniu niemal resztek, przy jednoczesnym paleniu papierosów (dziewczyno, skoro żywisz się zupkami chińskimi czy przeterminowanymi produktami, to rzuć fajki i zainwestuj w jedzenie).
Ta niepozorna historia skłania do wielu przemyśleń dotyczących przemijania, traktowania siebie nawzajem, nauki na własnych błędach, korzystania z życia pomimo wieku, poczucia odrzucenia i zepchnięcia na margines społeczeństwa.
Chyba nie ma człowieka, który nie bałby się starości. Nie oszukujmy się, osiągnięcie pewnego wieku sprawia, że ludziom wydaje się, że już nic ich nie czeka po tej drugiej stronie. Jednak kto decyduje o tym, kiedy kończy się młodość, a rozpoczyna starość? Kto ma prawo określić, kiedy jest na coś za wcześnie, a kiedy za późno? Ograniczenia znajdują się tylko w naszych głowach, a radość z bycia na tym świecie należy się każdemu, nie tylko młodym. Niech wszyscy korzystają z życia w taki sposób, jak pragną, byle nie ranić tym innych.
Młodość i starość od zawsze rywalizują ze sobą, ale... po co? Każdy młody człowiek w końcu stanie się stary, a ludzie wiekowi nigdy już nie będą młodzi, zatem nie warto walczyć, bo nikt z nas nie wygra w tym starciu. Zaakceptujmy się takimi, jakimi jesteśmy. Niech młodzi wybaczą starszym, że niekiedy próbują wybijać z głowy pewne rzeczy, może czasami wymądrzają się bądź za wszelką cenę chcą przeforsować swoje zdanie. Z kolei niech starsi ludzie pamiętają, iż sami kiedyś popełniali błędy, co jest zupełnie naturalne i potrzebne, bo kiedy młodzi mają korzystać z życia, jeśli właśnie nie w tej chwili? Nawet jeżeli potkną się na prostej drodze, to mają do tego prawo... Wbrew pozorom wszyscy możemy wiele nauczyć się od siebie nawzajem.
* cytat ze str. 18
Dane techniczne o książce
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Seria/cykl: (Nie)
Data wydania: 14 sierpnia 2019
Liczba stron: 304
Gatunek: powieść obyczajowa
Gatunek: powieść obyczajowa
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Raczej po nią nie sięgnę, chociaż ma bardzo fajną okładkę.
OdpowiedzUsuńTo prawda, cała seria ma bardzo przyjemne okładki.
UsuńBardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńJa akurat jeszcze nic od tej autorki nie czytałam i powiem szczerze, że przeglądałam jej tytuły, ale żaden z nich jakoś szczególnie nie przykuł mojej uwagi :)
OdpowiedzUsuńJa to już mam za sobą kilkanaście książek tej autorki. :)
UsuńSłyszałam o tej ksiązce i całym cyklu najpierw dużo dobrego, potem dużo złego. Ostatecznie postanowiłam wykreślić tę serię z moich planów, ale po twojej recenzji chyba zapiszę ją z powrotem :)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom bardzo mi się podobał, reszta nieco mniej, ale myślę, że warto to sprawdzić. :)
UsuńPierwsza część serii bardzo mi się podobała, dlaczego mam w planach przeczytać kolejne. 😊
OdpowiedzUsuńPierwsza jest najlepsza, reszta już mniej, ale chętnie poznam Twoje wrażenia. :)
UsuńCzytałam tylko (NIE)Piękność i bardzo mi się podobała więc sięgnę także po inne tytuły tej autorki
OdpowiedzUsuń"(Nie)piękność" podobała mi się najmniej, zatem koniecznie sięgnij po resztę tytułów. :)
UsuńOj tak, każdy z nas wkroczy kiedyś w stare lata. Ciekawe, czy tak łatwo się zorientujemy :) Mi jeszcze do nie dawna wydawało się, że jestem nastolatką, dopóki nastolatkowie nie zaczęli mi mówić "dzień dobry" :D Książkę zaś chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńDaj spokój, ja nadal myślę, że mam 18 lat, a od tego czasu minęło kolejne 10... Czas biegnie za szybko!
UsuńTak społeczeństwo jest coraz starsze, także warto nauczyć się obcowania ze starszymi ludźmi... Niekiedy są bardziej agresywni od młodych. Dużo rzeczy nie rozumieją. Wiele nie wiedzą. żyją w swoim świecie.
OdpowiedzUsuńOj tak, starsi strasznie narzekają na młodych, ale sami nie widzą siebie.
UsuńMarta chyba jest postacią, która po prostu ma irytować. Masz rację przed starością się nie ucieknie i nie mają sensu wojny młodych ze starszymi ale ona zawsze będą, przez pokolenie zawsze się zmienia światopogląd, ciężko jest niektórym zrozumieć, że ktoś może mieć inne podejście do życia. To nie jest tak, że stary albo młody ma więcej racji, jak się kłócą to oboje racji nie mają :)
OdpowiedzUsuńZapewne taki był zamysł autorki odnośnie Marty, ale jakby nie było - jest irytującą postacią. Wojny pokoleniowe były, są i będą, ale warto byłoby czasami odpuścić. ;-)
UsuńStrasznie się do autorki zraziłam i raczej nie sięgnę już po nic jej autorstwa :(
OdpowiedzUsuńA jaki tytuł tak Cię zraził do jej twórczości?
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki ;/
OdpowiedzUsuńJa już mam za sobą kilkanaście. :)
UsuńPrzyznam, że nigdy nie słyszałam o Sosze, ale bardzo mnie zachęciłaś do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę? To gdzie Ty się uchowałaś/uchowałeś? ;-)
Usuńi am ERIC BRUNT by name. Greetings to every one that is reading this testimony. I have been rejected by my wife after three(3) years of marriage just because another Man had a spell on her and she left me and the kid to suffer. one day when i was reading through the web, i saw a post on how this spell caster on this address AKHERETEMPLE@gmail.com have help a woman to get back her husband and i gave him a reply to his address and he told me that a man had a spell on my wife and he told me that he will help me and after 3 days that i will have my wife back. i believed him and today i am glad to let you all know that this spell caster have the power to bring lovers back. because i am now happy with my wife. Thanks for helping me Dr Akhere contact him on email: AKHERETEMPLE@gmail.com
OdpowiedzUsuńor
call/whatsapp:+2349057261346
i am ERIC BRUNT by name. Greetings to every one that is reading this testimony. I have been rejected by my wife after three(3) years of marriage just because another Man had a spell on her and she left me and the kid to suffer. one day when i was reading through the web, i saw a post on how this spell caster on this address AKHERETEMPLE@gmail.com have help a woman to get back her husband and i gave him a reply to his address and he told me that a man had a spell on my wife and he told me that he will help me and after 3 days that i will have my wife back. i believed him and today i am glad to let you all know that this spell caster have the power to bring lovers back. because i am now happy with my wife. Thanks for helping me Dr Akhere contact him on email: AKHERETEMPLE@gmail.com
or
call/whatsapp:+2349057261346