Od kilku lat kalendarz jest rzeczą niezbędną w moim życiu. Oczywiście mój słomiany zapał oraz brak czasu nie pozwalają na tworzenie zapisków każdego dnia, zatem niezwykle grube i udziwnione kalendarze nie są dla mnie. Zawsze poszukuję czegoś ładnego, poręcznego oraz dość klasycznego. W 2020 roku (wow, to już?!) będzie rządzić u mnie kalendarz Nietypowej Matki Polki!
Już na wstępie Anna Szczepanek zaznacza, że zadaniem tego kalendarza jest nie tylko pomoc w organizacji czasu, ale również przypomnienie o tym, co jest naprawdę istotne, a także wywołanie uśmiechu na twarzy każdej z nas.
Kalendarz wykonany jest bardzo starannie. Twarda oprawa oraz gumka zapewniają trwałość i zapobiegają zniszczeniom, a tasiemka oraz koperta na końcu pomagają w organizacji. Dodatkowym atutem jest dość stonowana kolorystyka i podział stron na kolory (pierwszy kwartał to szarość, drugi - zieleń, trzeci - niebieskość, natomiast czwarty to połączenie beżu z brązem). Ponadto każdy miesiąc rozpoczyna się ilustracją idealnie oddającą klimat nadchodzącego czasu.
Każda z nas dostaje możliwość spersonalizowania swojego kalendarza, dzięki samodzielnemu nazywaniu tygodniowych tabel, co jest w moim przypadku najlepszą opcją - wolę planować rzeczy na tydzień niż na cały miesiąc. Po całym tygodniu można zrelaksować się, poznając nowy cytat oraz komentarz samej autorki, który może zrobić nam cały dzień. ;-) W tym terminarzu nie znajdziemy oznaczeń świąt religijnych, ponieważ Szczepanek nie jest osobą wierzącą, jednak dla mnie to żaden problem - można dopisać je samodzielnie. Za to dostajemy możliwość poznania nowych uroczystości, jak Dzień Głupkowatych Powitań Na Poczcie Głosowej, Dzień Tęczy, Dzień Podeptanych Na Śmierć w Czasie Tańca czy Międzynarodowy Dzień Zagrychy.
Jeżeli jeszcze poszukujesz kalendarza odpowiedniego dla siebie, to zdecydowanie polecam ten. Kalendarz Nietypowej Matki Polki może być również wspaniałym, bardzo trafionym prezentem dla każdej pięknej, mądrej, zabieganej oraz nieco zwariowanej kobiety (to chyba każda z nas, prawda? :-))!
Dane techniczne
Wydawnictwo: Edipresse
Data wydania: 17 września 2019
Liczba stron: 304
Data wydania: 17 września 2019
Liczba stron: 304
Wymiary: 20 x 14cm
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Podobają mi się kalendarze, ale w codziennym pędzie nie mam czasu ani chęci jeszcze ich wypełniać zapiskami, więc po prostu już odpuszczam zakup.
OdpowiedzUsuńJa też na nadmiar czasu nie narzekam, ale właśnie zapisywanie pewnych rzeczy sprawia, że czuję się dużo lepiej zorganizowana i mi to pomaga w ogarnianiu codziennej rzeczywistości.
UsuńMam ten kalendarz i bardzo się z tego faktu cieszę.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie. 😊
OdpowiedzUsuńJa wciąż szukam odpowiedniego planera na przyszły rok, wezme ten pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńMiłych poszukiwań!
UsuńJa papierowego używam głównie do korepetycji z uczniami :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się przyda. :)
UsuńPiękna grafika jest w tym kalendarzu, ja szukam poki czegoś wyjatkowego na 2020:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie znalazłam... A Tobie życzę owocnych poszukiwań. :)
UsuńWiem komu polecić :)
OdpowiedzUsuńPolecaj, niech ktoś skorzysta. :)
UsuńNiezły, ale ja i tak nie używam... Zbędne gramy w plecaku a zapał do zapisywania i czas mam na początku roku tylko. Także wszelkie planery lubię, ale gdy leżą obok laptopa i zapisuję tam rzeczy, które nie są pilne czy ważne, żeby musiała mieć ze sobą.
OdpowiedzUsuńJa kalendarza w plecaku czy torbie nie noszę. ;-) Ja również codziennych zapisków nie robię, ale różne książkowe sprawy i tym podobne to jak najbardziej. :)
UsuńJuż nie szukam kalendarza. Sprawiłam go sobie w prezencie w piątek. Ten tez wydaje się ciekawy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
A jaki masz? :)
UsuńMam, mam jest super :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, miłego korzystania! :)
UsuńPiękne wydanie! Z takim kalendarzem można porządnie zacząć rok :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że właśnie tak będzie. :)
UsuńKalendarz wygląda znakomicie. Wykonany ewidentnie starannie. Lubię produkty, których autorzy nie oszczędzali na produkcji. Zastanawiam się w sumie, czy to jest wyprodukowane u ragusa (ragus jakies nowe uslugi) wie Pani coś o tym? Super post.
Usuń