PODSUMOWANIE LISTOPADA
Przeczytane książki: 7 + 10 typowo dziecięcych
Liczba przeczytanych stron: 2592
Wyniki w ramach wyzwań:
Pod hasłem - 3
Wyzwanie czytelnicze LC - 1
Wyzwanie czytelnicze LC - 1
Zatytułuj się 3 - 0
Kolejność według nazwisk autorów:
Przeczytane z dziećmi:
Inne wpisy, które umieściłam:
Wow, jestem zachwycona swoim wynikiem, ponieważ takie osiągałam w swoich najlepszych czytelniczych czasach. :) Może jest on nieco oszukany, bo jednak Myszy i ludzi zaczęłam jeszcze w październiku, ale to taki mały szczegół. Stos na grudzień już przygotowany - będę czytać same wspaniałe lektury i zapewniam, że będzie MOCNO świątecznie.
Jak wyglądają wasze listopadowe wyniki? Co planujecie czytać w grudniu?
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Ja w listopadzie przeczytałam mniej niż zazwyczaj, ale i tak jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńI tak pewnie ten wynik jest zadziwiająco wysoki!
UsuńNajważniejsze, że jesteś zadowolona z wyniku.
OdpowiedzUsuńNie mam wyjścia! ;-)
UsuńNie udało się przeczytać 6 książek i choć liczebnie nie jest to imponujący wynik, to wszystkie były naprawdę dobre. 😊
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze! Jakość zawsze powinna być na pierwszym miejscu. :)
UsuńOj chciałabym, żeby u mnie czytanie szło tak sprawnie. Niestety jakoś nie potrafię wygospodarować aż tyle czasu :/
OdpowiedzUsuńTo właśnie kwestia organizacji czasu. Im więcej wolnych chwil, tym trudniej się zmotywować.
UsuńPiękne wyniki jak na mamę dwójki małych dzieci.
OdpowiedzUsuńTego "MOCNO" na grudzień trochę zazdroszczę. Ja mam kilka książek osadzonych w PRL-u. :)
Sama nie wiem, jak to robię... Bo moje dzieciaczki są jednak wymagające, to nie typ maluchów, które leżą i same się bawią. ;-) O widzisz, ja w grudniu tym razem stawiam na świąteczne klimaty.
UsuńNaprawdę miałaś pracowity miesiąc :D
OdpowiedzUsuńOj, to prawda. :)
UsuńKochana, cudowny wynik! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńZaczytanych grudniowych chwil :*
Dziękuję :*
UsuńMuszę przeczytać coś Blackhurst i nadrobić "Sadie". :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńFaktycznie świetne wyniki. Brawo:-)
OdpowiedzUsuńU mnie 8 książek, choć też oszukane bo kilka przesluchalam w audiobooku. W grudniu nie mam szczególnych planów, wybiorę coś z nieskończonych stosów ulokowanych w każdym wolnym miejscu w moim domu :-]
Wcale nie oszukane - audiobooki też się liczą. Ja jednak przy dwójce głośnych maluchów nie mam jak słuchać audiobooka.
UsuńSuperowo, brawo!! <33
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, isabelczyta.blogspot.com ♥
Dziękuję :)
Usuń