Walka z wrogiem: "Dzieci z Lovely Lane" - Nadine Dorries

Kilka miesięcy temu zabrałam się za Anioły z Lovely Lane, będąc niemal przekonaną, że pierwszy tom serii przypadnie mi do gustu. Moja intuicja nie zawiodła mnie, zatem w końcu nadszedł czas na poznanie dalszych losów bohaterek, za którymi zdążyłam się już stęsknić.


Dana, Pammy, Victoria oraz Beth są już na drugim roku pielęgniarstwa. Każdego dnia stają przed kolejnymi wyzwaniami, zarówno zawodowymi, jak i prywatnymi. Sprawy związane z pracą zaczynają się komplikować, gdy nową zastępczynią przełożonych pielęgniarek zostaje panna Van Gilder, zwana Krwawą Avą Wampirzycą, której pomysły wprowadzenia zmian mogą wywrócić szpitalne życie do góry nogami.


Miałam pewne obawy związane z powrotem do postaci, których życiorysy ulotniły się z mojej pamięci, ponieważ na przestrzeni ostatnich miesięcy czytałam tak wiele innych powieści, iż losy bohaterów z Aniołów z Lovely Lane zostały zepchnięte na dalszy plan. Na szczęście autorka zgrabnie przypomina wcześniejsze wydarzenia, wplatając je pomiędzy aktualne dzieje, dzięki czemu szybko można poskładać pewne elementy w jedną całość. Tu również pojawia się wiele postaci i ciągle dochodzą nowe - nie tylko pielęgniarki są bohaterkami tej książki, ale także pacjenci i ich rodziny, a także inni ludzie pozornie niemający większego powiązania z kadrą szpitalną. 


Zarzuty, jakie miałam wobec pierwszego tomu, utrzymują się nadal. Mianowicie sądzę, iż pewne sytuacje są zbyt rozwleczone w czasie, a niektóre opisy tak bogate, że pomimo swojego uroku czasami męczą swoją długością. Spokojnie ten tom mógłby mieć ze sto stron mniej i niewiele straciłby na swojej wartości. Ponadto po samym tytule spodziewałam się dużej ilości scen z dziećmi w roli głównej, a tak naprawdę jest ich tutaj naprawdę niewiele, także nie dajcie się zmylić. 


Pomimo wspomnianych mankamentów, bardzo polubiłam tę serię i na pewno będę ją kontynuować. Nadine Dorries tworzy niesamowity klimat, przez co czytelnik bez większego problemu może poczuć więź z bohaterami. Ta część wywołała we mnie masę emocji - od wzruszeń i radości, aż po złość i smutek, a to jest dla mnie najważniejsze, gdyż nie ma nic gorszego w książce, kiedy po jej przeczytaniu nie czuję niczego. 


Książka bierze udział w wyzwaniu: Pod hasłemMożecie kupić ją w księgarni Empik
Dane techniczne o książce
Tytuł oryginału: Childrens of Lovely Lane
WydawnictwoPrószyński i S-ka
Seria/cykl: Pielęgniarki (tom 2)
Data wydania: 23 stycznia 2020
Liczba stron: 592
Gatunek: powieść społeczno-obyczajowa

12 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Musiałbym sięgnąć po pierwszy tom. Poszukam w bibliotece. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria czeka na mojej półce, więc kiedyś po nią sięgnę. ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki tej autorki już kiedyś przewinęły mi się wśród tych, o których czytałam i pamiętam, że miałam ochotę po nie sięgnąć- chociaż tak naprawdę, rzadko sięgam po tego typu powieści. Dziękuję, że przypomniałaś mi o tych książkach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nabieram coraz większej ochoty na zapoznanie się z tym cyklem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno zachęca mnie to, że klimat tego cyklu jest taki dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimat jest niezapomniany... na chwilę można przenieść się do przeszłości. :)

      Usuń
  6. Nie za bardzo mam obecnie ochotę na ten cykl.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.