W życiu każdego człowieka pojawiają się przykre sytuacje, o których chciałoby się zapomnieć. Niestety zawsze pozostawiają one dziurę w sercu, jakiej nic nie jest w stanie zapełnić. Jedynie duża dawka miłości ze strony drugiej osoby może delikatnie pomóc...
Lidia, Majka i Iza to kobiety mierzące się z różnymi problemami, ale łączy je jedno - utrata dziecka. Każda z nich inaczej radzi sobie z traumą, ale wszystkie pragną szczęścia, spokoju i miłości, czyli tego, co potrzebne wszystkim ludziom.
Gdzieś pomiędzy wierszami to książka, którą czyta się błyskawicznie i z niesłabnącym zainteresowaniem. Niemniej mam wrażenie, że zabrakło tu kilkudziesięciu stron na dopracowanie pewnych wątków oraz dopieszczenie zakończenia, bo nie poczułam pełnej satysfakcji. Chciałabym jeszcze lepiej poznać bohaterki i spędzić z nimi nieco więcej czasu.
Ponadto po opisie na tylnej okładce oraz szeregu recenzji sugerujących wzruszającą opowieść opierającą się na temacie bólu po utracie dziecka, doznałam pewnego zaskoczenia i zawodu, ponieważ wątek poronień jest jedynie tłem ginącym wśród innej problematyki poruszanej w książce.
Oceniając ten tytuł pod względem powieści obyczajowej - jest naprawdę w porządku, natomiast ja oczekiwałam po niej konkretnych zagadnień, które mam wrażenie, iż zostały przykryte innymi treściami. Niemniej Gdzieś pomiędzy wierszami to idealna lektura dla osób poszukujących wzruszeń, chwilowego zapomnienia o problemach, a niekiedy totalnego utożsamienia się z głównymi bohaterkami.
Gatunek: literatura piękna
Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...
Zastanowię się jeszcze nad tą książką - raczej w formie e - booka. Pozdrawiam po 75 minutach dziś na zewnątrz i pierwszym szczepieniu. Zaczytanego tygodnia, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię, na razie mam w planach inne lektury.
OdpowiedzUsuńTytuł wydaje się całkiem ciekawy, choć mam już spory stosik książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie moje klimaty, natomiast chętnie polecę książkę mojej siostrze!
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam kilka opinii na temat tej książki. Sa podzielone, ale ja chętnie sprawdze to na własnej skórze. Najlepiej w formie ebooka
OdpowiedzUsuńDostałam od męża na urodziny. Od razu przeczytałam i bardzo polecam!
OdpowiedzUsuń