"Czułe podróże" - Liliana Fabisińska, Magdalena Majcher, Natasza Socha, Joanna Szarańska, Edyta Świętek, Magdalena Wala

Od zbiorów opowiadań oczekuję nieco mniej niż od typowych powieści, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że ciężej jest zachwycić i zainteresować krótką historią niż tą rozpisaną na kilkuset stronach. Dlatego nie spodziewałam się wielkiego WOW po Czułych podróżach - pragnęłam tylko lekkich, przyjemnych opowieści, które na chwilę przeniosą mnie w inny wymiar, ale przy okazji cokolwiek wniosą do mojego życia... 

Miłość jest piękna, ale bywa skomplikowana - niekiedy wymaga wyrzeczeń, odpoczynku, ratunku... Można też ją spotkać w kompletnie nieoczekiwanym miejscu i czasie - wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć. Bohaterki tego zbioru opowiadań różnią się niemal wszystkim, jedno jest pewne - każda z nich potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, czułości i zrozumienia. Może dostaną to, gdy wyjadą na wakacje? A może pozwolą one uświadomić im, że czasami należy zajrzeć w głąb siebie, aby odnaleźć szczęście?

Czułe podróże mocno mnie zawiodły. Jest mi przykro, bo lubię twórczość pisarek, biorących udział w tym projekcie, i wiem, że potrafią trafić do mojego serca, a w tym przypadku kompletnie im się to nie udało. Każde opowiadanie ma +/- sześćdziesiąt stron, więc to odpowiednia ilość do stworzenia pełnowymiarowej historii, która może zachwycić. Niestety nie dość, że żadna z nich nie wywołała we mnie jakichkolwiek emocji, to ledwo je wymęczyłam, gdyż okazały się nijakie, nużące i pozbawione sposobności do wysnucia większych refleksji. 

Jedyne, co poczułam podczas czytania, to ogromne pragnienie przeniesienia się w miejsce, gdzie jest ciepło, słonecznie i beztrosko, a nie deszczowo, jesiennie i zimno. Na pewno fanki twórczości autorek sięgną po ten zbiór - uprzedzam tylko, że nie warto oczekiwać po nim zbyt wiele, a w zasadzie czegokolwiek. Innych nie zachęcam, szczególnie jeśli lubią pozastanawiać się nad pewnymi kwestiami, bo tutaj nie za bardzo jest nad czym. Niezobowiązujące i lekkie lektury również mogą pobudzać do refleksji - szkoda, że to nie jest ten przypadek.

Dane techniczne o książce
WydawnictwoPascal 
Data wydania: 8 lipca 2021
Liczba stron: 400
Gatunek: opowiadania

8 komentarzy

Gościu, będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad pod tym postem. Bardzo cenię wszelkie komentarze, ponieważ to one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem. Jest to miejsce, w którym dzielę się z Tobą swoimi spostrzeżeniami, dlatego chętnie poznam Twoją opinię.
Dlatego pisz Gościu, pisz...

  1. Raczej nie sięgnę po ten zbiór , nie przepadam za takimi formami. Kiedyś jednak czytywałem. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko czytam zbiory opowiadań. Na ten się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi z kolei ten tom bardzo się podobał, o wiele bardziej niż pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałam zbioru, ale po ten raczej nie sięgnę. Po inny ciekawy z chęcią bym teraz sięgnęła. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie bardzo przepadam za zbiorowymi powieściami. Zawiodłam się kilka razy na takich.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niekiedy mozna trafić na fajne opowiadania. Czasem sięgam po takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zbiory opowiadań nawet lubię, ale przyznam, że dawno nie czytałam. Chętnie sprawdzę tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że tym razem autorki Cię zawiodły. Ja nie wszystkie kojarzę, a po zbiory bardzo rzadko sięgam.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.